Kolejowe utarczki w Kobyłce

12

Przebudowa linii kolejowej E75 wywołuje w Kobyłce wiele emocji. Ten temat ostatnio regularnie gości na forum publicznym, nie zabrakło go również podczas odbywającej się 25 czerwca sesji Rady Miasta Kobyłka. Punkt przewidujący dyskusję w spawie kolejowych inwestycji znalazł się na końcu porządku obrad, a licznie zgromadzeni mieszkańcy cierpliwie czekali do późnych godzin wieczornych na to, aby przedstawić włodarzom swoje uwagi i problemy. Jako pierwsi w tym temacie głos zabrali kobyłkowscy burmistrzowie. – Kobyłka  walczyła o to, aby wszystkie decyzje PKP PLK były od razu prowadzone w gronie gmin Kobyłka-Zielonka-Wołomin. Dlaczego rozmawiać o przejazdach tymczasowych najpierw z jedną gminą, później z drugą i na koniec z trzecią?  Poprosiliśmy żeby wszystkie gminy uczestniczyły w tych rozmowach po to, by tę inwestycję przeprowadzić w miarę sprawnie i informować państwa o wszystkim na bieżąco – powiedział burmistrz Robert Roguski. Nieco więcej informacji przedstawił zastępca burmistrza Piotr Grubek – Odbyliśmy ostatnio dwa spotkania z przedstawicielami PKP PLK. Pierwsze dotyczyło ustalenia przejazdów tymczasowych na czas realizacji inwestycji. Ustalono wówczas, że obecne przejazdy będą pełniły rolę tzw. przejazdów tymczasowych do momentu wybudowania nowych obiektów, takich jak wiadukt czy tunel. Zgłosiliśmy zastrzeżenia do protokołu dotyczące tego, żeby nasze kobyłkowskie przejazdy nie były głównymi objazdami dla Wołomina i Zielonki. Nie chcemy żeby cały ruch z tych miast był na nie przekierowany. Zgłosiliśmy wniosek, żeby wybudowano tymczasowe przejazdy w Wołominie oraz w Zielonce. Kolejną informacją jest to, że zmieniona zostanie kategoria tych przejazdów z kat. B do kat. A, czyli będą one miały dróżników. Drugie spotkanie zostało zorganizowane na nasz wniosek. Wymogliśmy wtedy na PKP PLK to, aby w temacie tej inwestycji rozmawiać równocześnie w gronie trzech gmin: Wołomin, Kobyłka i Zielonka. Nie chcieliśmy prowadzenia oddzielnych rozmów z każdą gminą, ponieważ mogło to prowadzić do różnego rodzaju komplikacji. Takie spotkania z PKP PLK będą się odbywały nie rzadziej niż raz w miesiącu i będą trwały dotąd, aż w spornych tematach uzyskamy kompromis. Aktualnie PKP PLK szykuje dokumentację do złożenia wniosku o ustalenie decyzji lokalizacyjnej. Z tego co wiem, są na etapie podziałów geodezyjnych nieruchomości na terenie miasta Kobyłka. Jedna mapa trafiła już do zasobu geodezyjnego w powiecie. Padła deklaracja, że rok 2014 minie na przygotowywaniu i kompletowaniu dokumentacji do rozpoczęcia inwestycji – poinformował wiceburmistrz Grubek. (…)

Więcej na łamach Wieści.

12 KOMENTARZE

  1. W elektronicznej wersji WP przedstawiono wypowiedzi burmistrza i wiceburmistrza.
    Obszerna relacja. Dzielny „redaktor” Strażak M. wspomina o mieszkańcach i wspomina
    o uwagach i problemach. Jakie to są uwagi, problemy? Tego już dzielny Strażak, redaktor
    nie wyjaśnij. Wkleił za to komentarz włodarzy. Tekst istnieje, ale relacja zupełnie inna
    jaka przyświecała mieszkańcom. Gdyby ktoś zechciał zarzucić Strażakowi brak troski
    Kobyłką, ten artykuł rozwiewa wątpliwości, tylko jakoś……..czuć nieświeże powietrze

  2. Hmmm to jak tak kompromisowo jest to czemu jak przejeżdżam ul. Poniatowskiego to pomalowane prześcieradła ludzie sobie na płotach powywieszali ? Szczerze pisząc to nie wiem o co chodzi ? Moda taka zapanowała czy jak ?

  3. ci od prześcieradeł to na kasę pewnie czekają , kasę dostaną prześcieradła znikną . Taka polaczkowa mentalność

  4. Kiedy ci wszyscy oponenci zrozumieją ze tak czy inaczej inwestycja powstanie w takiej czy winnej formie tylko skoro jest możliwość przy tej okazji ugrać coś czyli dojść do takiej formy która będzie z korzyścią dla mieszkańców to trzeba z niej skorzystać. Owszem można protestować i blokować to wtedy kolej zrobi co będzie chciała a mieszkańcy czy to Zielonki czy Kobyłki czy innej z gmin którą kolej dzieli na pół do najbliższego przejścia czy przejazdu będzie dybać po parę kilometrów.
    @ Stefan a ty postaw sobie w ogródku pomnik prezesa jedynie słusznego ugrupowania i co rano bij mu pokłony i opowiadaj swoje dyrdymały bo puki co czytam twoje komentarze i tylko zarzuty zarzuty i żadnej meteorytyki, jesteś po prostu żałosny. A ja przy tej okazji pozdrawiam pana redaktora który jak strażak broni honoru ludzi normalnych.

  5. Stefan tak bardzo nienawidzi Redaktora że nie zobaczył nawet że tekst pisała p. Ewelina-redaktor. Oj nieładnie tak Stefanie „walić” na oślep. Twoje komentarze staja się przez to mało wiarygodne! A swoja drogą uznanie dla pana Redaktora za rzetelność dziennikarską! której niestety nie ma w innych lokalnych prasach, a szkoda 🙁

  6. Samo nazwanie siebie „ludźmi normalnymi” nie czyni tego normą obowiązującą. To tylko określenie najczęściej używane przez tych co nie są tolerancyjni. Co do redaktora, pragnę zwrócić uwagę, że część internautów wskazuje na tendencyjność tekstów. Mam nadzieję, że wolno w naszym powiecie mieć odmienne zdanie…
    Protest nie dotyczy kilku osób, ale sporej części mieszkańców miasta. Jakie zastrzeżenia mają mieszkańcy do włodarzy? Tego z wersji internetowej już się nie dowiemy. Wystarczyło tylko napisać o co mieszkańcom chodzi. Podobny tekst jak z wysypiskiem śmieci, tam nisko pochylono się nad protestem mieszkańców.

  7. Może dociekliwe WP zainteresują się ,kto wcześniej powykupował i odrolnił działki wokół tej inwestycji,powinna to być ciekawa lektura.
    Nie dziwię się protestującym też nie chciałbym pod oknami swojego domu tak uciążliwej trasy.

  8. A co mają powiedzieć ludzie, którym od sierpnia bądź września, zamkną 2 tory z Wołomina do Sadownego?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj