Słowne przepychanki na 35-leciu NSZZ Solidarność

30

Godnie i uroczyście Wołomin przeżył sobotnie uroczystości 35-lecia powstania NSZZ Solidarność, choć w gorącym czasie wyborczym nie obeszło się bez zgrzytów. Obchody rozpoczęte uroczystą mszą św. w kościele MB Królowej Polski przy ul. Kurkowej i poświęceniem tablicy, która zawisła w świątyni, zakończyły się w sali MDK wyzwiskami, skierowanymi w stronę władz rządzących powiatem. (…)

(…) były starosta Piotr Uściński, dziś radny województwa, nawiązując do dokonań NSZZ Solidarność niespodziewanie zaatakował swoich dawnych kolegów, startujących z PiSu do Rady Powiatu, którzy zdecydowali się opuścić szeregi tego ugrupowania, nazywając ich publicznie zdrajcami. Poinformował, że sprzedali się za stołki, a że nie wymienił konkretnych nazwisk, zainteresowani obecni na obchodach, nie odpowiedzieli na zarzuty. (…)

W środowym numerze Wieści komentarze zarówno Piotra Uścińskiego, jak i wszystkich zainteresowanych:

Kogo miał Pan na myśli mówiąc o zdrajcach w PiS?

– Oczywiście chodzi o osoby, które startowały z listy Prawa i Sprawiedliwości do rady powiatu, a które przystąpiły do koalicji „wszyscy przeciwko PiS”. Zdradziły one nie tylko koleżanki i kolegów z klubu PiS ale przede wszystkim wyborców, którzy głosowali z przeświadczeniem, że głosują na kandydatów PiS i wspierają to właśnie ugrupowanie. Nie było żadnego powodu usprawiedliwiającego porzucenie PiS tuż po wyborach, w tej sytuacji jedyne honorowe rozwiązanie dla tych osób to zrzec się mandatu radnego. Jeśli zmienili poglądy na sprawy powiatu lub nie chcą już realizować programu PiS powinni odejść pozwalając na ich miejsce wejść kolejnym kandydującym z listy PiS. Warto dodać, że starosta Kazimierz Rakowski i członek zarządu powiatu Marta Rajchert podpisali przed wyborami dobrowolnie zobowiązanie o poniższej treści: „Oświadczam, że w przypadku wyboru na radnego zobowiązuję się do pracy w klubie radnych Prawa i Sprawiedliwości, do realizowania programu wyborczego tego ugrupowania oraz do zachowania dyscypliny głosowania w istotnych sprawach podjętych przez wyżej wymieniony klub. W przypadku wystąpienia lub wykluczenia z klubu zobowiązuję się do zrzeczenia się mandatu radnego.” (…)

Więcej na łamach Wieści.

30 KOMENTARZE

  1. Walka trwa, Uściński walczy o miejsce na liście, posłowanie to spełnienie jego marzeń :), a tu mu Sasin stanął na drodze, więc trzeba się jakoś wybić nawet kłamiąc.
    Dobrowolna jak twierdzi święty Piotruś lojalka partyjna jest obowiązkowa i przymusowa jak za czasów PRL.

  2. Taka „zdrada” wyborców powinna być moralnie napiętnowana, zgodzicie się? Dostali się do rady wyłącznie dlatego, bo byli na listach PiS i tyle. Jak oni mogą teraz występować jako reprezentacja wyborców skoro ich zostawili, nie uszanowali woli mieszkańców ? A to pismo to przecież zwykłe honorowe zobowiązanie, mają je wszyscy, żadna sensacja. Czy Kazimierz Rakowski, Marta Rajchert i Adam Jaczewski nagle w przysłowiowy tydzień zmienili poglądy? Czy jak on mówi sprzedali się za stołki? Za parę złotych? Każdy widzi i oceni

  3. Też mi się wydaje, że jak ktoś głosuje na kandydata X z partii Y to taki głos dla kandydata powinien być wiążący. Przecież akurat w samorządzie można sobie startować z własnego komitetu wyborczego wyborców. Hmm tylko jak się okazuje po co ?

  4. Jednoznacznie zobowiązali się do zrzeczenia się mandatu radnego! Tak traktują wyborców? Na co czekają? Czy już w swojej naturze mają takie zasady, a właściwie ich brak? Warto pytać. I dlaczego nikt o tym dotąd nie mówił? Niech każdy opowie rodzinie, znajomym. Czy tacy ludzie, taka „elita” mogą nas reprezentować, szefować ważnym urzędom? Skoro, moim zdaniem, nie można wierzyć za grosz i sami się wykluczyli.

  5. Kluczowe w tej sprawie jest to, że pan Uściński kłamie już na samym początku swojej wypowiedzi. Kłamstwo pierwotne skutkuje kłamstwem wtórnym.

  6. Pan Uściński niech siedzi cicho. Kogo on nazywa zdrajcami, kto dał mu takie prawo? W stanie wojennym srał w pieluchy a dziś ludzi którzy wywalczyli wolność smarkacz nazywa zdrajcami. Uściński to ten pseudo patriota który z posłem Sasinem przez cztery lata nie potrafili wyrazić zgody na postawienie pomnika Lecha Kaczyńskiego. Uściński to ten który dzwonił do dziekana Radzymina by zablokować inicjatywę Walczaka na postawienie pomnika śp. Prezydenta w Radzyminie. Uściński to ten który na fotografiach kolorowych tygodników z posłem Sasinem wznoszą toast gorzałą z posłem lewicy i kolegami partyjnymi na balandze upadłego SKOK. Jak ten człowiek może spojrzeć takim prawym ludziom jak Rakowski w oczy i nazywać ich zdrajcami. Czy ten tzw. Bogobojny kandydat na posła widział swoje zdjęcia z tych libacji kiedy pozował do zdjęć w towarzystwie flaszek i wódy – a może nie . To niech pomyśli najpierw za czym zacznie tak po katolicku wyzywać od zdrajców innych. Warto by Prezes Jarosław i Ojciec Dyrektor w porę to zobaczyli jakich gości wpuszczają na listy wyborcze

  7. Nieudacznik Uściński wypluł kilka kalumni pod adresem innych i teraz pewnie jest z siebie bardzo dumny, tylko zapomniał, ze zaproszenie na listy Rakowskiego to był jego genialny pomysł, a nie jak opowiada te kłamstwa Rakowski przychodził po prośbie. Życie kołem się toczy, więc przytoczy i do uscinskiego.

    • Cytat taki „Kopacz powiedziała, że zatrudniliśmy 50 hejterów, którzy mają krytykować PiS. Docelowo będzie ich około 100. Według „Rz” celem ataku mają być zwłaszcza działania PiS” 🙂 Czyżby czytali też Wieści? 😉 Oczywiście, że nie zakłamią rzeczywistości. Fakty, kawa na ławę są takie: położyli łapę na mandacie radnego tylko dzięki PiS i giętko porzucili swoich towarzyszy dla nowych z PO i PSL, dla władzy i pieniędzy. Czyż nie? Porzucili zatem swoich wyborców. Nie mają już poparcia, bo ludzie głosowali po prostu na PiS. Zobowiązali się do zrzeczenia się mandatu i tego nie zrobili. Zrobili wyborców w bambuko? Czy nie?

  8. Smith – w bambuko zrobili Uścińskiego , Madziara i Sasina którzy chcieli pociągać za sznurki. Wyborców nie zrobili w bambuko gdyż sprawują mandat nie skrepowani partyjnymi układami.

  9. Czy ta zmiana warty z PiSem czy bez PiSu coś zmienia dla zwykłych obywateli. NIE. Zarówno tamten obóz jak i ten jest wyjątkowo nieudolny. I zupełnie nie ma znaczenia kto z jakiego ugrupowania został wybrany.

  10. Wielebny Piotruś, całe to pisowe plemie już ma pełne gacie bo powoli zaczyna do nich docierac, że wyborcy mają wielkiego kaca po głosowaniu na KUKIZA ( który nie wejdzie do parlamentu) i wyborze prezydenta „pomyłki”. Zanosi się na to (na szczęście) że PiS zostanie znowu ograny bo stworzy się duża koalicja w sejmie PO, ZL, Nowoczesna i PSL. Prezydent robi każdego dnia wszystko by tak się stało. A wracajac na podwórko wołomińskie to niech Wielebny Piotruś pilnuje rur i kup w Ząbkach. Przez cztery lata kompromitował Wołomin i powiat, Cała Polska się śmiała z ciemnogrodu i inkwizycji Wielebnego Piotrusia oraz Ryszarda I .Ten nowy starosta „zdrajca PiS” były wiejski wójt i władze powiatu ( razem starosta i wice mają podobno ok.140 lat) to należy opuścić kurtynę miłosierdzia. Powiat wołomiński nadal w ruinie tylko już nie w pisowej, ale geriatrycznej RUINIE.

  11. Rakowskiemu grunt pod nogami si ę palił w Klembowie to zahaczył o PiS ,żeby dostać się chociaż do powiatu. Tam kolesie wystawili go na pierwszego ,żeby sami robili swoje biznesy. Pajac się cieszy ,że starostą jest ale niestety nic nie znaczącym .Jak by miał honor to powinien oddać mandat Radnego inni także. No ale żeby sięgnąć koryta wyrzekli się PiSu dla mamony.

  12. hurraaaaaaa…..jak ciwierkają wróbelki w Wołominie na liście Prawych i Sprawiedliwych w naszym okręgu podwarszawskim nr 1 BŁASZCZAK nr 2 SASIN….. a Wielebny Piotruś U. – pogonili i NIE MA ŻADNEGO MIEJSCA na LIŚCIE !!!!!!!…….. huraaaaa…..

  13. W okresie powstawania SOLIDARNOŚCI byłem pracownikiem jednego z największych zakładów przemysłowych w Wołominie (ok. 2 tyś pracowników) doskonale pamiętam jak powstawała ta organizacja, nigdy się do niej nie zapisałem bo przywódcami zostali największe lenie, obiboki i pijaki, no może poza jednym wyjątkiem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj