Będzie gorzej, by było lepiej

2

Nieco zamieszania spowodował artykuł dotyczący niespodziewanych kłopotów radzymińskiej oświaty, zamieszczony w poprzednim numerze Wieści. Już sam tytuł „Szkoła bez dachu” sugerował, że to, co do niedawna miało być sztandarowym punktem programu obecnej władzy, nieco się posypało.

Chyba nadszedł czas by wyraźnie powiedzieć, że ktoś z pracowników radzymińskiego urzędu „zawalił” temat remontu dachu i rozbudowy Zespołu szkół im E. Czartoryskiej. Efekt tych działań widoczny będzie już niebawem. Od września 800 uczniów nie przystąpi w tym budynku do zajęć szkolnych. Firma mająca wykonać zadanie zeszła z placu budowy, pozostawiając inwestycję w stanie uniemożliwiającym z niej korzystanie. Ponoć sprawa zakończy się przed sądem, ale nim zapadnie rozstrzygnięcie, coś z tym trudnym tematem zrobić trzeba.

Dlatego też nie było dla nas zaskoczeniem, że w kilka dni po publikacji tekstu na adres mailowy redakcji dotarło stosowne pismo burmistrza Radzymina Krzysztofa Chacińskiego. W długim dokumencie czytamy m.in., że 8 sierpnia powołał on zespół roboczy, którego zadaniem było wypracowanie koncepcji tymczasowej organizacji nauki dla uczniów, zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków nauki dla uczniów Zespołu Szkół im. Ks. Eleonory Czartoryskiej w Radzyminie w okresie od 1 września 2016 r. do zakończenia prac budowlano-remontowych budynku szkoły przy ul. M. Konopnickiej 24 w Radzyminie. (…)

Więcej na łamach Wieści.

2 KOMENTARZE

  1. Według planów remont miał byc tylko przez wakacje a dzieci miały do szkoły wróćić 1 -go wrzesnia. Bardzo dziwna sprawa, dlaczego firma zeszła z budowy? czy to czasem UM Radzymin nie zawalił sprawy?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj