Zaskakujące wieści w sprawie Centrum Handlowego!

63

Dziś (środa 14 września) rano Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację wołomińskiej firmie DJCHEM Chemicals Poland S.A. uznając, że w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę Centrum Handlowego zakład, jako najbliższy sąsiad, powinien być uznany za stronę. Oznacza to, że w przypadku nieodwołania się Centrum Handlowego do NSA, wkrótce wznowione zostanie całe postępowanie administracyjne dot. budowy CH na terenie po Stolarce. – Mam nadzieję, że wyrok WSA doprowadzi do tego, że wraz z inwestorem CH spokojnie rozważymy wprowadzenie wszystkich możliwych zabezpieczeń, które w przypadku niezachowania tzw. bezpiecznej odległości, (opracowanej przez specjalistów ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie) od naszego zakładu, CH powinien zastosować. Tu chodzi o wartość najwyższą: bezpieczeństwo pracowników i klientów Centrum, więc myślę, że inwestor nie będzie celowo przedłużał tej procedury i zastosuje się do wszelkich wytycznych w zakresie przepisów bezpieczeństwa. Jesteśmy otwarci na działanie Centrum Handlowego i będziemy z nim współpracować w celu zmniejszenia zagrożenia – zapowiada Wieściom właściciel DJCHEM Chemicals Poland S.A w Wołominie Bogdan Domagała.

Czy wyrok sądu oznacza też konieczność utworzenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, z uwzględnieniem obecności zakładu chemicznego? Czy Centrum może domagać się od urzędu i starostwa gigantycznych odszkodowań? O tym już w najbliższym numerze Wieści.

 

63 KOMENTARZE

  1. Łoj – nie wyszło. Nie będzie sie można tanio nachapać. A mówiłem – w tym miejscu – przemysł – nie centrum – być powinien. Za całe zamieszanie – winny jest Rynio-donjułan – a nie – teraz my za to płacić mamy.

    • Nie jest tak po prostu „niebezpieczny”. Wszystko było w porządku, tak długo, jak wokół zakładu nie znajdowało się żadne trudne w ewakuacji skupisko ludzi. Ktoś wydając pozwolenie na budowę centrum (w uproszczeniu mówiąc, bo pozwolenie musiało zostać wydane – był plan zagospodarowania przestrzennego, który zezwalał na strefę handlową to i innej decyzji administracyjnej nie mogło być) „przegapił”, że niedaleko stoi zakład chemiczny, który ma strefy bezpieczeństwa.

      • Nie jest niebezpieczny? A jak to się ma do będącej w pobliżu trasy kolejowej i przejeżdżających nią załadowanych po brzegi pociągów? Jako pasażer dojeżdżający codziennie z rodziną tą trasą, bardziej interesuje mnie bezpieczeństwo na torach, gdzie jestem codziennie aniżeli w CH, gdzie może wpadnę raz w miesiącu.
        A tu wszyscy skupili się teraz na CH, a do tej pory mieli „w głębokim poważaniu” bezpieczeństwo innych. Kto dał pozwolenie na budowę niebezpiecznego zakładu chemicznego w środku osiedla mieszkaniowego, praktycznie tuż przy torach kolejowych?

    • Prawda !
      Jakie gówno produkuje ten zakład !!!
      Chcemy wiedzieć i zamknąc ta firmę !! To zagrożenie ??..!!! Niech sie tłumaczą .

  2. A ciekawe dlaczego powstał taki zaklad w bezpośredniej bliskości ogromnego osiedla Niepodległości oraz licznych domów jednorodzinnych i stacji kolei podmiejskiej!!?? Dopiero teraz jak miało CH powstać to się zaczęli strasznie o bezpieczeństwo obawiać?? Bo co? Bo ktoś z DJ Chem nie uszczknął nic z calego tortu to sądzić się zaczęli?? Prędzej djchem powinno się zamknąć niż CH bo to pierwsze stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia mieszkańców w promieniu kilku kilometrów!!!

  3. Są wyznaczone strefy bezpieczeństwa. Ewakuacja domu jednorodzinnego to nie to samo, co centrum handlowego. Osiedle Niepodległości to już daleko od bezpośredniego sąsiedztwa zakładu. Strefa buforowa ma 1000 m wg opracowania dla DJCHEM, a 1500 wg opracowania IOŚ; strefa dotyczy budynków użyteczności publicznej dla zakładu podwyższone ryzyka i dotyczy głównie procesu ewakuacji.

    • Czyli jednak niebezpieczny i chyba lepiej zabrać ten niebezpieczny zakład chemiczny, skoro więcej szkody z jego obecności na tym terenie aniżeli pożytku.

  4. Dobra dobra!!! Strefy bezpieczeństwa, zabezpieczenia i te inne wykresy i szlaczki na papierze….. wszyscy dobrze wiedzą o co tak naprawdę chodzi…

  5. Przecież w tym samym miejscu funkcjonowała Stolarka Wołomin i pracowało tam mnustwo ludzi. Rozumiem, że wtedy nie było zagrożenia 😉
    pozdrawiam

  6. Nie! Wtedy nie było zagrożenia mimo że na dodatek na terenie stolarki znajdowały się dziesiątki metrów sześciennych drewna mnóstwo pracowników oraz wszelkiego rodzaju łatwopalnych substancji do produkcji okien jak farby lakiery i tym podobne! No ale teraz jest zagrożenie bo w tazie czego to jak się jeszcze oleje z frytkownic w knajpach rozleją to już kaplica i skaźenie od Warszawy do Tłuszcza!

  7. Djchem i stolarka żyły niejako w symbiozie . jedno drugiemu nie przeszkadzało bo procedury działalności i bezpieczeństwa – zazębiały się. W tym miejscu co stolarka – powinna powstać fabryka jakiś duży zakład – i wtedy to by grało. To oczywiście wielkie uproszczenie. Rynio lovelas i spółka – złamali przepisy wprowadzając tam CH . A teraz wy zastanawiacie sie czy słuszne jest że w tym miejscu dziaała DJchem.

    Puknijcie sie gumowym młotem w puste tępe łby.

    Kowal (Rynio-donjułan ) zawinił – cygana ( DjChem ) powiesili. Taka jest wasza logika.
    Nie mam nic wspólnego z tymi chemikaliami a nawet za złe mam właścicielowi że nie chce i blokuje przejazdy przez marszałkowską – bo to jego szprynca. Ale jak ma fajny zakład, przynoszący piniendze do wsi i dający ludziom zatrudnienie – to wy go chcecie zamykać? Bo rynio-donjułan – złamał prawo?
    Zamknijcie morznowładców poprzedniej kadencji – którzy brnęli w to gówno – nie zważając na konsekwencje, że łamią miejscowy plan zgospodarowania.

    Popatrzcie – tak właśnie się w Wołominie dzieje: najpierw urzędnik łamie prawo – i wydaje od czapy pozwolenie na budowe – np CH RIPOK – a później dostosowuje sie do tego pozwolenia plan zagospodarowania przestrzennego – nie zważając na to – że istnije tam zabudowa dostosowana do uchwalonego wcześniej planu. Kolokwialnie – to tak jak wybudowanie elektrociepłowni bełchatów w środku puszczy knyszyńskiej i zmiana terenów z lasów na zabudowę o charakterze przemysłu ciężkiego.
    Gdzie wy macie łby ? Niech włodarze za to bekają a nie ludzie i djchem.

    • Ciebie już chyba ktoś „puknął gumowym młotem w pusty tępy łeb”, bo takie zacietrzewienie nie jest normalne w dyskusji.
      Problem z DJCHEM-em polega na tym, że do chwili konfliktu z CH nikt postronny nie wiedział, że takie niebezpieczne goowno ma pod bokiem. Na szczęście nie mieszkam w pobliżu, więc minie aż tak nie boli, ale codziennie dojeżdżam do W-wy znajdującymi się w pobliżu tego zakładu torami kolejowymi. I niepokoi mnie zagrożenie jakie stwarza dla mnie jako pasażera KM ten zakład.

      • Zakład pana Domagały istnieje już około 30 lat i nic się nie stało, oprócz tego że daje ludziom zatrudnienie, a Ty napisałeś, że boisz się pociągiem jechać. Człowieku po rozum do główki. CH da pracę niech nawet 1000 pracowników, a ile padnie sklepów na terenie Wołomina, to nikogo nie interesuje. Podatki w Wołominie oczywiście z tego tytułu również spadną, bo jak wiadomo MOLOCHY nie płacą, bo mają dobrych prawników. Żeby było jasne – nie pracuję w DJCHEM. Dziękuję.

      • ja bardziej boję się samej jazdy pociągiem niż tego, że przez minutę jestem w pobliżu zakładu chemicznego…
        W ciągu tylu lat nie było zadnego zagrozenia ze strony zakładu, a ile w tym czasie było rozbojów w trkacie jazdy, ile osób obawiało sie o swoje życie gdy przyszło im podróżować razem z kibolami itp? Pomyśl zanim napiszesz…

  8. A tak w ogóle – to fajnie by było żeby do Urzędu zawitał ktoś z zewnątrz – bo to co tam sie wyprawia – to niezłe bagno – dla nas – bo nikt z samorządu za to przecież nie beknie – odkąd Suchocka ustawy pozmieniała. Ale my – wołominkacy – będziemy mieli ból głowy na dziesięciolecia.

  9. Może ktoś się tu odważy i poda choć jedną osobę z Wołomina, która zrobiła bezinteresownie więcej dla bezpieczeństwa niż Pan Domagała. Odwagi !

  10. Jeżeli już roztrząsamy wszelkie sprawy w tym rejonie, to wyjaśnijmy kto dopuścił by w bezpośredniej bliskości domów jednorodzinnych wybudowano zakład chemiczny o wielkiej a raczej ogromnej skali zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców, zakład którego bano się jak ognia- kto ? Wyjaśniam na teren Wołomina ten zakład chemiczny wpuściła ekipa burmistrza Mikulskiego i Antczaka. Oni dobrze wiedzieli co oznacza pod względem bezpieczeństwa ten zakład dla naszego regionu. Warto dodać że sam generał Grosset fachowiec od zagrożeń tu na wpisach Wieści pisał że budowa w pobliżu chemicznego zagrożenia super marketów i multipleksów to wielkie niebezpieczeństwo i miał rację. Więc dlaczego robiony na łapu capu plan zagospodarowania tego terenu jak i studium nie uwzględniało takich zagrożeń. W Wołominie grzmiało jak usilnie ekipa Madziara przy wsparciu innych fachmanów pcha uruchomienie studium. A jak mówi przysłowie co nagle to po diable. Odpowiedz jest raczej prosta ktoś nie zauważył że jakiś inny idiota zezwolił na pobudowanie prawie w centrum miasta zakładu chemicznego, tak to bywa można tego nie widzieć , można jezeli ?. Za taka wadę wzroku teraz przyjdzie zapłacić miastu i powiatowi bo to one wydawały wszelkie papiery na budowę. Wyrok NSA to jeszcze nie finał , C.H . się odwoła i mamy kołowrotek . Stawiam na sytuację prawną że teraz odwołanie wygra C.H. Po prostu od granicy C.H do zakładu Chemicznego jest dość duża odległość i dzieląca tereny droga, więc nie rozumiem dlaczego uznano za stronę zakład chemiczny ? Prawdopodobnie wrócimy do historii i celowości budowy zakładu chemicznego w tym miejscu oraz jego rozbudowy o której poprzednie władze milczały przed obywatelami. Cymbergaj rozpraw będzie trwał latami a C.H. i tak zostanie uruchomione. Jak nie wiemy o co chodzi , to odpowiadam jak zawsze o kasę a z nią to jak w filmie Kabaret.

    • Pierwszeństwo mial zaklad chemiczny. Uwazam, ze pomimo jego groźnej nazwy, ktora jak zauwazylem u wiekszosci osob wzbudza dreszcze, to sam zaklad jest dobrze zabezpieczony. Patrzy Pan ze zlej strony. Powiedzmy ze zaklad z jakiegos powodu nie spelnia norm bezpieczenstwa, tak wiec dlaczego pomimo iz budynek dalej funkcjonuje i bedzie jeszcze przez dlugi czas, to znalazl sie ktos kto wydal pozwolenie na budowę CH (pomijając fakt, ze to CH to wyrzucanie pieniedzy w bloto. Mamy przeciez tanie sklepy ala biedronka, emis, gdzie niczego nie brakuje). Odpowiedz jest prosta i nie ma sie co zastanawiac > pan urzednik dostal w lape i wydal pozwolenie. Uwazacie wiec, ze lepiej sie zastanawiac nad istniejacym juz od dawna zakladem chemicznym, niż nad tym, ze to ich CH dorobi jedynie urzędników i zagraniczne firmy ktore sa glownymi inwestorami (Francja i chyba Wlochy).

  11. mieszkaniec Wołomina Ciekawe Pana wypowiedzi(?) Znane jest przez wielu Pana imię i nazwisko. Pana osiągnięcia dla Wołomina są przeogromne ???. Czekam na podanie osoby …

  12. Ale fajnie – czyli kichy ukręcił Mikulski, Madziar ze spółką ją ugotował a Radwanowa chce żebyśmy ją zjedli. Fajne !
    Ciekawe kto nam kubeł podstawi. Nie widzicie że to jeden wuj kto przy misce ? I madzia i obecna ksężna byli poplecznikami tego pierwszego. Wiec kto trzesie tą kupą g…? byle interes sie kręcił – nie ważne że naszym kosztem.

  13. Problem leży po dwóch stronach. Pochopne decyzje i pozwolenia na budowę centrum handlowego ale i lokalizacja takiej wielkiej bomby jaka sa zakłady chemiczne i takiej bliskości zabudowań. Teraz jeden zakład chemiczny będzie trząsł miastem a podatku az tak dużo jak centrum handlowe nie przyniesie. Zakłady chemiczne w Puławach lub Policach sa na obrzeżach miasta z dala od zabudowań z ogromnymi terenami granicznymi na których nic nie rośnie oprócz drzew i traw. U nas w mieście stawia się go w wolne miejsce po terenach nafty i wkleja jak kiosk ruchu w wolne miejsce. To na pewno była dobra decyzja co??????

    • Większą bombą niż mieszkańcy to z pewnością zakład chemiczny nie jest
      Co więcej owe centrum handlowe rodzi więcej niebezpieczeństw dla okolicznych mieszkańców…
      No ale z ciemnota nie wygrasz…

    • ” Teraz jeden zakład chemiczny będzie trząsł miastem a podatku az tak dużo jak centrum handlowe nie przyniesie.” – jesteś Mieszkańcu tego pewien? Bo moim skromnym zdaniem to źadna z firm na terenie centrum nie bedzie płaciła podatku w Wołominie bo to będą sieciówki, które maja siedziby w Warszawie… a zakład 100% daje dla Wołomina.

    • Właśnie oto chodzi, bo kiedyś tu były same zakłady pracy i właśnie typowe odludzie. Wołomin do dziś dnia nie ma przestrzennego planu zagospodarowania, dlatego tak to wychodzi. Obok chlewni rozlewnia wody czy masarnia itp…itd..Przed zamknięciem Stolarki ludzie mieli w niej stałą pracę, wręcz cała okolica była zatrudniona, a teraz w pampersie na kasie przyjdzie siedzieć co niektórym kasjerom czy kasjerkom. To był wielki błąd wydając pozwolenie na budowę CH w takim miejscu, zamiast jakiegoś zakładu pracy. Po prostu szkoda terenu na typowe CENTRA HANDLOWE, bo sklepów w Wołominie i na obrzeżach do wyboru do koloru. Po pierwsze ruch w tym miejscu zostanie utrudniony do maximum, choć i tak za dobrze tu nie było. Nie ma co, pożyjemy zobaczymy co nam zaproponują w tym CH, bo z tego co mi wiadomo, to raczej na taniznę nie ma co liczyć, a wręcz przeciwnie. Po mojemu to będzie WIELKA ALEJA SPACEROWA dla mam z wózkami oraz PARKING SAMOCHODOWY dla dojeżdżających do Wa-wy. Dziękuję.

  14. DJ chem funkcjonuje od lat i jakos nikomu zbytnio nie przeszkadzalo ze jest na obrzezu tak jak kilka innych zakladow produkcyjnych. patrzac z perspektywy czasu to centrum handlowe jest na niewlasciwym miejscu. wkleilo sie tam gdzie nie powinno. Oczywiscie jestem za powstaniem CH, bo w tym miescie po zamknieciu awangardy juz totalnie nic sie nie dzieje, ale ktos mogl lepiej je zlokalizowac. Oczywiscie wybrano mniejsze zlo, poniewaz lepiej miedzy zakladami produkcyjnymi niz wysypiskiem smieci a cmentarzem

  15. zakład nie otworzył sie dzis, tylko działa od lat… i z tego co się orientuję to dobrze mu sie wiedzie (inaczej juz dawno by sie wyniósł). Ktos kto planował centrum powinno uwzględnic w planach to co jest, czyli zakład chemiczny… Mozna było dać inną lokalizacje,,, przeciez do centrum nikt nie bedzie chodził pieszo wiec co za róznica w którym krancu Wołomina by powstało. Nie gadajcie wiec głupot, że zakład nalezy zlikwidowac, bo wasze centrum jest teraz ważniejszxe…

  16. A ja wam powiem jedno – kłapcie dzibami dalej – że dj – jest do doopy. Właścicie – to nie jest dziad borowy. Zwinie zakład i 1000 rodzin zostanie bez roboty. I git. I co zrobi księżna zaścianka?
    – NIC !
    Tak jak nic nie zrobił dla ludzi po zamknięciu stolarki i huty mikula i jego zauszniak – później.
    I stawiajcie sobie centrum – największe w europie wschodniej – a 450 000 kw. Mało? Drugie tyle – i podgrzewane parkingi – jak w skandynawii.
    Tylko kto tam coś kupi? Dziki??
    Po roku złomiarze rozbiorą te baraki do cna a pikny kostkowy parking porośnie brzoza i olcha.
    Mamy ogromne bezrobocie w mieście i powiecie. I dziwią mnie ludzie którzy twierdzą że mimo iż z naruszeniem praw – centrum ma powstać a zakład przynoszący ładnych kilka lat zyski , zbudowany – co by nie było – bez naruszania prawa – ma sie wynosić.
    Ludzie -macie domy, mieszkania. Co sie stanie, jak w miejscu w którym mieszkacie zmienią MPZP i z waszej zabudowy MJ MM ZZ – powstanie P ??? I po miesiącu pod oknami postawią wam fabrykę dymu? Mało – właściciel fabryki wniesie pozew, że wasz dom tu bezprawnie stoji – bo łamie MPZP. I będzie miał rację ! Bo do takiego kuriozum doszło w przypadku budowy CH. I co wtedy powiecie – że przykładowa Fabryka nie ma racji? To sie chyba hipokryzja nazywa.
    Ja bym chciał – żeby Domagała – tak jak już kilkanaście zakładów – wyniósł się z Wołomina. Wiem – idiotyczne. Ale może jak już ostatni porządny zakład opuści ten chlew – może komuś pod kopułą sie rozjaśni – że to było złe – bo zniknął ostatni DOBRZE kojarzony z Wołominem symbol.
    Pozostaną tylko dziury w budżecie w drogach, menele ze spacerówkami wypełnionymi złomem , dobrze prosperujące lumpexy i alkohole 24h i kraty w oknach – u wszystkich. I wszyscy młodzi i normalni – będą stąd sp….szać na samom myśl o tej – już dziurze. A żeby jeszcze brać kredyt na 30 lat i tu mieszkać – Boże! – utnij mi wszystkie kończyny bym sie nigdy pod taką umową podpisać nie mógł.
    do tego to zmierza właśnie teo chcecie. I tak mieć będziecie.

  17. Czytając niektóre komentarze to aż chcialoby sie zostawić sam zakład a resztę razem z całym centrum handlowym wysłać w kosmos… Ludzie powariowali na wieśc, że mogą mieć centrum handlowe za rogiem… wszystko inne przesaje się liczyć, zlikwidować, pozamykać, pozwalniać byle by KFC i CCC było.

    • Może inni mają więcej wyobraźni aniżeli Pan, Panie Anonim i Pan Panie „Mark”.
      Po historii z CH i DJCHEM-em obawiam się że w miejscu po stolarce będzie pustynia, gdyż już żaden zakład nie zdecyduje się podjąć na tym terenie działalności. Nikt nie będzie ryzykował, że Pan od chemii w którymś momencie zablokuje mu otwarcie działalności. Niby bezpieczny, twierdzicie że w ciągu 30 lat nic się nie wydarzyło (jeśli rzeczywiście tyle lat działa), a jak przychodzi co do czego to straszy, że jest niebezpieczny i w pobliżu nie może powstać żadna inna działalność.
      I zostaniemy z „czarną dziurą” w miejscu po Stolarce.
      A poza tym co macie do CH? Jakieś kino w tym mieście by się przydało, miejsce do wypicia kawy ze znajomymi również. I trochę miejsc pracy jednak też powstanie, a to na takiej pustyni jak Wołomin jest ważne. Ponadto CH nie będzie „konkurencją” dla okolicznych sklepików. Oni handlują towarem z Marywilskiej, więc ich klientela raczej nie będzie kupować w CH.
      Ale według Panów w Wołominie powinien być tylko DJCHEM i nic więcej. Po co mamy się rozwijać, po co mają powstawać nowe miejsca pracy. Niech powstają w innych podwarszawskich miastach. Lepiej zostać takim skansenem, z jednym zakładem i chaszczami w miejscu po Stolarce.

  18. Nie – troche nie tak zrozumiałeś. Do Ch – nic nie mam – jeżeli zostałoby postawione w miejscu – które nie będzie kolidowało z działalnością i rozwojem innych zakładów. Czego nie rozumiesz? Wyżej Ci napisałem . Masz chałupe – mieszkasz – a po 5 latach ktoś przychodzi i stawia fabryke pod Twoimi oknami – za płotem – czy to mądre?
    Poszedł chachment – w sprawie centrum – i dlatego ono tam powstaje.
    Powinien być tam duży zakład montownia fabryka – wtedy procedury bezpieczeństwa by grały a i nie trzeba by było – SPECJALNIE pod ch – zmieniać MPZP. Tak właściwie – to Domagała – powinien wnieść doniesienie do prokuratury że najpierw mu sie pozwolenie na działalność wydaje – bo spełnia warunki – a teraz się je blokuje – bo CH – I JEGO ZAKŁAD – NIE DOSTANIE POZWOLENIA NA ROZBUDOWE – GDYBY CHCIAŁ. Albo dla lipy – sam powinien najpierw wystąpić o rozbudowe – wszak działa w strefie przemysłowej – żeby mieć podkładkę.To Ty nie myślisz o rozwoju.
    Pokaż mi gdzie , w któym mieście powstają CH – w środku wsi? Jedź gdziekolwiek na zachód od odry – nikt nie zezwoli na taką BUDOWE i działalność. W wielu krajach zachodu byłem i obecnie – trend jest taki by CH budować poza terenami zurbanizowanymi. ale że Polandia a Wołomin – przede wszystkim – to landy dzikie – gdzie wybrani mogą wszystko a szaraki – nic – to jest jak jest.. Sprawdź w jakim procencie jest opracowany dla gminy wołomin MPZP – podpowiem – max w 15%. To kpina – porównaj do innych gmin na zachód od wawy które naprawde sie rozwijają.A nawet – jak jest opracowany – to jak widać -dowolnie i bez konsekwencji można go zmieniać. I jakie idzie przesłanie do statystycznego inwestora który chciałby tu ulokować swój kapitał firmę i cokolwiek??? – Nie buduj tu – bo ci zmienią MPZP i skrzydeł nie rozwiniesz, wsadzisz kase a po 10 latach – karzą ci sie wynosić .I który mądry człowiek – wiedząc to i widząc – wsadzi chajs do Wołomina?Ale co Ty możesz o tym wiedzieć o rozwoju?

    • To zapytaj mark okolicznych mieszkańców (w wielu wypadkach mieszkających dłużej niż to twoje mityczne 5 lat), czy ktoś ich pytał o pozwolenie przy wydawaniu pozwolenia i budowaniu zakładu chemicznego. A ty teraz robisz z DJCHEM-a „świętą krowę”. Zakład chemiczny dostał pozwolenie na budowę podobnie jak i CH, bo jakiś urzędnik miał gdzieś ludzi mieszkających na tym osiedlu.
      I naucz się chłopie czytać ze zrozumieniem, niewiele z mojej wypowiedzi zrozumiałeś.

  19. Rozumiem,że jako mieszkanka pobliskiego osiedla mogę być spokojna.Jakby co to zginę zydentyfikowana. Szkoda tylko,że DJCHEM powstało w pobliżu istniejących już domów i nikt nikogo wtedy nie pytał o zdanie. Czy firmie DJCHEM zależy tylko na bezpieczeństwie klientów przyszłej Galerii a cała reszta?

  20. Przecież DJ Chem jest ~ pół kilometra od zamieszkanych obszarów w pobliżu Przedsiębiorstwa Poszukiwań Nafty i Gazu.
    Raczej daleko – nikt tam nie mieszka – skąd ta nieuzasadniona obawa ?
    Handel koliduje tylko planistom w urzędach. Ale plan jest plan- stanowi dokument prawny i firma musi widocznie w związku ze zmianą przeznaczenia terenu rozwiać wątpliwości i po to jest to całe postępowanie sądowe.
    Oczywiście praktycznie to przyszłej klienteli należy się bezpieczeństwo. W związku z tym inwestycja w trakcie realizowania uległa zmianie -na wcześniejszych projektach parking był w pobliżu torów budowanej linii kolejowej, teraz budowany jest tam budynek a parking z kolei bliżej ulicy Łukasiewicza. Tak łatwiej zrealizować potencjalną (nie wiadomo czy konieczną, ale w planach to musi być uwzględnione)

    Odczuwam jakieś nie logiczne wrażenie, kiedy czytam tyle postów o dmuchaniu na zimne..

  21. Słyszeliście że mają zjebać Sołtys Leśniakowizny za jej dokonania na komisji bezpieczeństwa 20.09 o 19-tej ????
    Ludzie powinni ją poprzeć – bo dużo dobregoo dla tamtej dziury robi.

  22. @margo , powiedz mi chłopaku, dlaczego nie protestowałeś przeciw powstaniu zakładu 15 czy 20 lat temu? Naisz mi prosze , chlopaku, dlaczego dopiero – teraz. Bo czasu miałeś kupe.

  23. Cyt. „robisz z DJCHEM-a „świętą krowę”. Zakład chemiczny dostał pozwolenie na budowę podobnie jak i CH, bo jakiś urzędnik miał gdzieś ludzi mieszkających na tym osiedlu.”

    Jakie tam niby osiedle jest ? Lub było ?
    Kwiakra owszem, Przedsiębiorstwo Poszukiwań Nafty i Gazu, Miejski Zakład Oczyszczania, Albud, Joko,Zakład Energetyki Cieplnej. W pobliżu czyli jak dla mnie pół kilometra od DJChem.
    Była też ferma lisów, skąd pewnie śmierdziało bardziej niż na kurzej fermie.

  24. Podobno na przestrzenie ostatnich 20 lat, było duzo wiecej niz w okolicy, chorób układu oddechowego na terenie Zagościńca i Duczek. Jezeli to prawda to przypadkiem?

    • Za zatruwanie powietrza w Zagościńcu i Duczkach odpowiada smolarnia w Zagościńcu.. Takiej porcji toksycznych smrodów jak oni nie emituje nikt. Ludzie chorują i trują sie rakotwórczymi substancjami. Ciekawe co na to wydział ochrony środowiska.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj