
Godziny na przejeździe
Prawdziwy horror przeżyli w poniedziałek mieszkańcy Kobyłki i Wołomina, którzy próbowali przedostać się na drugą stronę torów. Wszystko przez zamknięty przejazd w Kobyłce, który pozostanie nieprzejezdny aż do piątku 28 października. Na czas zamknięcia ruch samochodów został skierowany na przejazd zlokalizowany w ciągu ul. Napoleona i Poniatowskiego w Kobyłce i zastępczy przejazd w Wołominie.
W efekcie przez prawie cały dzień przy obu przejazdach ustawiały się gigantyczne korki. Czas oczekiwania na przejechanie przez tory wydłużał się i w godzinach szczytu osiągnął nawet 1,5 godziny. (…)
Więcej na łamach Wieści.