Jedna sprawa, a tak wiele błędów?

18

Znamy już pisemne uzasadnienie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, rozpatrującego skargę DJCHEM Chemicals Poland S.A w Wołominie na decyzję Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 24 kwietnia 2015 r. Jak już informowaliśmy, WSA przyznał rację wołomińskiej firmie, uchylając decyzję GINB. Jak uzasadnia swój wyrok i co on oznacza? (…)

Sąd zauważa również, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (przypomnijmy: okrojonym przez burmistrza R. Madziara tylko do ul. Łukasiewicza) nie naniesiono lokalizacji zakładu chemicznego, jednak to nie zwalnia nikogo z nierespektowania wymogów „bezpiecznej odległości”. Powinny być one przestrzegane we wszelkich dokumentach planistycznych. „Plan miejscowy zagospodarowania przestrzennego, obowiązujący dla nieruchomości objętej decyzją o pozwoleniu na budowę wprowadza nakaz uwzględnienia istniejącego zakładu o zwiększonym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej, z zachowaniem bezpiecznej odległości od tego zakładu przy realizacji obiektów użyteczności publicznej”- czytamy w uzasadnieniu sądu.

Czy więc pozwolenie na budowę Centrum Handlowego jest nieważne? WSA tego nie przesądza. „To powinien ustalić organ nadzoru budowlanego, jednak powinien to uczynić w postępowaniu z udziałem skarżącej (firmy DJCHEM)” – czytamy w wyroku WSA, a podsumowując sędziowie dodają: „Przedstawione wyżej czynności w zakresie przedstawienia stanu faktycznego, a zwłaszcza stanu prawnego, rozstrzygającego o dopuszczalności lokalizacji Centrum Handlowo-Usługowego w Wołominie nie zostały przez organy pierwszej i drugiej instancji właściwie dokonane”. Sąd wskazał także cyt.: „W rozpatrywanej sprawie dokonanie prounijnej wykładni przepisów ustawy Prawo Ochrony Środowiska w kontekście celów obu powołanych wyżej dyrektyw będzie równie ważnym, a może nawet ważniejszym sposobem rozstrzygnięcia wątpliwości co do znaczenia ustawowego wyrażenia ,,bezpieczna odległość” – wskazując organom administracji, że ustalenie tej kwestii było możliwe, a nawet obowiązkowe poprzez zlecenie odpowiednich ekspertyz. (…)

Więcej na łamach Wieści.

Informujemy, że wszystkie komentarze, nie odnoszące się do tematu artykułu będą kasowane. Redakcja, jako jedyny administrator strony, nie będzie akceptować prób wmieszania Wieści w toczącą się właśnie walkę lokalnych samorządowców.

18 KOMENTARZE

  1. Zakład DJCHEM zatrudnia masę osób, rok w rok odprowadza milionowe podatki do budżetu miasta (z czego de facto korzystamy MY mieszkańcy), jest mecenasem wielu szczytnych akcji .Czy postać Ryszarda która sprawowała urząd w poprzedniej kadencji nie była w stanie zadbać o prawidłowy plan zagospodarowania terenu??? Jeśli miał pan osobiste animozje należało przynajmniej pomyśleć o bezpieczeństwie mieszkańców. Ta hala postawiona na hektarach wielkiego wkładu nie wnosi: paru sklepikarzy zatrudniono owszem ale co poza tym??? Ilu kupców upadło lub upadnie? Wkładu do budżetu żadnego. Teren, przy bocznicy pociągów doskonały pod konkretną produkcję, firmę poszedł w zamian za tanią chińszczyznę.

    • Skąd masz informacje o tych wielomilionowych podatkach? W projekcie budżetu gminy jest: „Największe planowane źródła dochodów to wpływy z podatków od osób fizycznych (PIT) – 52 mln zł oraz od osób prawnych (CIT) – 2 mln zł.” Ledwo 2 mln zł od wszystkich firm. A tacy jak ja (w większości tylko nocujący tutaj, gdyż większość życia spędzamy w pracy, w Warszawie) uzbierali kwotę 52 mln, więc nie bredź o tym że DJCHEM coś mi daje. Za to co powstaje u mnie w okolicy (jeśli powstaje, w ostatnim czasie inwestycji brak) płacę ja, moja rodzina, moi sąsiedzi.

  2. DjChemicals zatrudnia wiele osób,chwała mu za to! ale „zatrudnia” też Jagodę, który chwali się, że na czarno robi opryski jakimś nie do końca zbadanym preparatem, ciekawe co na to ZUS

  3. Rozumiem ze mamy w centrum miasta bombe chemiczna. Wszystko wyszlo na jaw w ostatnim okresie.Zaklad posiada zapewne jakies tam zabezpieczenia ale wszyscy pamietamy jak nadburmistrz Domagala opowiadal na lamach Wiesci o niebesopieczenstwie jskie niesie dla okolocznych mieszkancow Zaklad Chemiczny.Temat lokalizacji zakladu i jego zagrozenia dla Wolomina wraca….

  4. Wracają też tematy związane z niekompetencją Ryśka i zaniedbaniami podczas sprawowania urzędu.
    Niedopatrzenia, zaniechania, rażąca bezmyślność to chyba najłagodniejsza ocena.

      • Z całym szacunkiem, ale również jestem obywatelem Wołomina i nie widzę przeciwwskazań, aby móc używać tego loginu. Powinni wprowadzić tutaj prostą rejestrację, aby takie sytuacje nie miały miejsca.

      • Chciałem tylko zanaczyc ,iz ja uzywam nick Obywatel od ponad roku. W tamtym czasie nie było innych obywateli” piszacych na forum WP- ja jestem 3 osobą ale pierwszy zaczałem uzywać tej nazwy.Mam propozycje aby było jasne skoro tyle osób chce byc obywatelami aby dodawać cyfry lub inne wyróżniki. Sprawa bedzie czysta.Pozdrawiam wszystkich nie tylko obywateli.

  5. Z sensem – to powinno sie wziąć spychacz i pojechać do galery. Zostało złamane prawo. Zakład djchem i stolarka – działały w strefie przemysłowej – którą Rynio i Łysy – zmienili – łamiąc prawo. Tej galery tam nie powinno być – tylko teren pod fabryke – byle czego . Dlaczego ? bo inne są procedury ewakuacji dla zakładów fabryk – inne dla galer. Po wtóre – galera wymusza hamulec dla djchem – bo graniczy on już nie ze strefą przemysłową – w której zaczął działać.
    Lovel zmienił status zakładu. Powinien stanąć przed sądem. Bo co by było, gdybyście kupili sobie działkę w lesie, nałące czy w innym uroczym miejscu, dostali pozwolenia , postawili dom, odebrali go , a po roku przychodzi smutny pan i mówi że za płotem – z tej strony od waszego ogródka – powstanie asfaltownia i fabryka dymu?
    Tak został potraktowany djchem.
    A galera… – ona przyszłości nie ma. Nie w mieście bez pracy ( nie mylić z robotą).

    • A co z interesem mieszkańców, sąsiadów DJCHEM-a? Ich nikt nie pytał o zgodę, gdy powstawała „bomba z opóźnionym zapłonem” pod ich bokiem.
      Było niemalże tak jak napisałeś: „Bo co by było, gdybyście kupili sobie działkę w lesie, nałące czy w innym uroczym miejscu, dostali pozwolenia , postawili dom, odebrali go , a po roku przychodzi smutny pan i mówi że za płotem – z tej strony od waszego ogródka – powstanie asfaltownia i fabryka dymu?”
      Kupili działki, zbudowali domy, a później powstał zakład, który stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia.

  6. może za dużo złodziei batoników i na resztę czasu brakuje?
    Djchem też swoje musiał odczekać zanim potwierdzono to co już lata temu było wiadome.

  7. Wiemy kto wtedy sprawował władzę w Wołominie a teraz wiemy dlaczego w miejscowym Planie Zagospodarowania pominięto położenie firmy DJCHEM. Proste pan burmistrz wiedział że DJCHEM zablokuje plany budowy Centrum Handlowego , toteż pominięto DJCHEM. Proste co ? ale czy zgodne z prawem ? Tak wtedy PiS pana Madziara bronił lokalnych sklepikarzy . Jak mówił pan prezes powiatowego związku kupców ze pan Madziar w kampanii wyborczej stanowczo obiecał obronę kupców by po wygranych wyborach ich olać do tego stopnia że sam osobiście w fleszach kamer i aparatów w białym kasku wmurowywał akt erekcyjny pod Centrum Handlowe. I ten człowiek chce być znowu burmistrzem Wołomina a jest dalej szefem wołomińskiego PiS.

  8. Spójrzcie szerzej na temat : to co zrobił łysol i madzia – to pryszcz. Przed nim pożogę i zniszczenie siał a własciwie siali – dwaj inni możni tego urzędu. Jeden w starostwie drugi w mieście. Mnie najbardziej „cieszą” te pozwolenia na budowe w pasach drogowych. Dlatego uścin – kryjąc dupe poprzednikom nie chciał rozbudowy 634 do dwóch pasów , dlatego nie ma tu dużych poważnych firm, dlatego do tej nory nie chodzą autobusy ztmu, Popatrzcie jak blisko 634 stoją nowe budynki. Skandal ! Dlatego w końcu – szara strefa niskie płace i bezrobocie mają się najlepiej wokół Warszawy. Nieporadne niedołężne niby rządzenie madzi – miało to tylko maskować: te 15 zmarnowanych straconych przegranych lat dla Wołomina, których się nie wróci.
    Popatrzcie gdzie – dzięki poszerzeniu dróg jest Legionowo Piaseczno, Otwock, Pruszków…. – my już tego nie odzyskamy.

    A tak w ogóle, to czy po nędznych i oślizgłych niby-drogach tej paździeżastej dziury – jeździ jakaś piaskarka, solarka, traktor z piachem????? Ktoś widział? Bo ja nie – a zrobiło sie ciekawie.
    Bo miejscami – szklanka – ślepce z urzędów – jak zwykle nic nie widzą – a za chwile – znów nieszczęście!!!! Tylko tym razem – trzeba oskarżyć o zaniedbania tych cieci od dróg- co nic nie robią nie dbają, nie posypują.
    1- go maja – ślisgo ! Niepodległości – szklanica – facet jakimś srebrnym kombi siedział w patykach – bo sie zawinął na szkle. Gdzie służby drogowe tej zatęchłej dziury, ja sie pytam, kto za to odpowiada????

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj