Trzeba odważnych decyzji

6

Marek Szałwia dołączył do Rady Gminy Poświętne w połowie kadencji, wygrywając w grudniu ubiegłego roku wybory uzupełniające w okręgu obejmującym miejscowości Krubki-Górki, Trzcinka i Małków. Nowy radny od razu postanowił zabrać się do intensywnej pracy, co niekoniecznie spotkało się z aprobatą pozostałych członków Rady. Dlaczego myśli, że działalność Rady Gminy Poświętne jest pozorna? Jak ważne dla gminy Poświętne jest utworzenie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego? Na te i inne pytania odpowiedzi w rozmowie z Eweliną Dzięcioł.

Dołączył Pan do Rady Gminy Poświętne praktycznie w połowie kadencji. Trudno jest tak „z marszu” wdrożyć się w sprawy samorządowe?

– Tak, nie jest to łatwe. Nigdy wcześniej nie pracowałem w samorządzie i całkiem inaczej wyobrażałem sobie sens oraz sposób jego funkcjonowania. To, z czym się tutaj spotkałem  mocno mnie zaskoczyło. Moim zdaniem działalność  Rady Gminy Poświętne jest w praktyce pozorna. Formalnie rada wykonuje swoje zadania, ale uchwały to prawie wyłącznie propozycje wójta, których rada najczęściej nie tylko nie dyskutuje merytorycznie, ale zwyczajnie „przyklepuje”. Wyniki głosowań właściwie nie różnią się niezależnie od tematu uchwały. Ci sami radni zawsze są „za” w przypadku materiałów wójta i zawsze „przeciw” jeśli głosowane są propozycje zmian uchwał albo skargi mieszkańców. Zgodnie z Ustawą o samorządzie gminnym, rada jest organem stanowiącym i kontrolnym. Moim zdaniem, do Rady Gminy Poświętne obecnie ta definicja zupełnie nie pasuje.

Z czego Pana zdaniem to wynika?

– Z początku myślałem, że niechęć radnych do korzystania z własnych mandatów – inicjowania korzystnych dla mieszkańców gminy zmian, nadzorowania racjonalności wydatkowania przez organ wykonawczy środków – wynika ze słabego rozeznania w kwestiach prawnych, z obawy przed narażeniem się na krytykę albo ośmieszenie. Po kilku miesiącach pracy w radzie, myślę, że istnieją jeszcze inne przyczyny takiej sytuacji.

Co konkretnie ma Pan na myśli? (…)

Więcej na łamach Wieści.

6 KOMENTARZE

  1. chyba w większości gmin – z wołminem – na czele. Oni są sami dla siebie – i dla nikogo innego. Szkoda chłopa – bo go ośmieszą zniszczą oskarżą a na końcu oczernią. Ale chyle czoło – i obym sie mylił

  2. Czysta prawda, tak to działa w wielu gminach naszego powiatu, wystarczy tylko troche wnikliwiej sie przyjrzec.Trzeba pamietac,ze Gmina to w wielu miejscach najwiekszy i solidny pracodawca. Włodarze znaczna cześć radnych po prostu przekupuja stanowiskami pracy dla rodziny i znajomych radnych, albo poniekad sa ich przełozonymi-posrednio. I taka to demokracja lokalna.

  3. no to się chłopie wkopałeś , tacy jak Ty są potrzebni , do odkrywania kumoterstwa , małości , braku charakteru , niskiej umiejętności czytania ze zrozumieniem i słabej umiejętności wypowiadania się na temat , a co za tym idzie , nie wypowiadają się wcale , nie składają propozycji , bo nie są w stanie coś zaproponować , no i trzeba to umotywować , a jest to trudne , analiza materiałów na sesję i globalne gminy problemy , tego radny nie robi , zadowolony jak mu gmina zrobi chodnik , plac zabaw itp , wszystko tak samo jak u innych , nic autorskiego , żadnej ciekawość , ani wniosku do wójta , I PO CO CI TO ? zapamiętaj , żebyś wspiął się na wyżyny mądrości ,starał się , nie będziesz popierany , nie pozwolą przekopać ci swojego zapuszczonego ogródka , nie zmieniaj ich , ani się ich nie bój , rób swoje , da Ci to dużą satysfakcję , o wiele więcej wiedzy , przeczytaj sobie ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym , wszystko jest w internecie , przeczytaj plany miejscowe i ich zapisy , z którego roku są ? jak są z przed grudnia 2003 r , to nieaktualne , a co za tym idzie gmina wydaje decyzje o warunkach zabudowy , co jest dla gminy kosztowne , ale , ale , może wójt woli taką formę , bo wtedy wszyscy walą do wójta a on im robi dobry uczynek , za co jest dozgonna wdzięczność ….i ma was wszystkich w garści

    • Dewiza „PO CO CI TO?” jest idealną pożywką dla kumoterstwa. Dobrze, że ktoś otwarcie wypowiada się w temacie. Polecam cały wywiad.

  4. Z oświadczeń majątkowych wynika ,że wójt Cymerman nic się w tym Poświętnem nie dorobił ! Przez tyle lat ! ? Jak 30 tyś . na koncie uzgrzytał tak wpisuje to od lat , może z tymi oszczędnościami wystartował na wójta i tak mu zostało , a praca wójta Poświętne to postny barszcz . Dom jakiś nieszczególny wpisuje , parę działek i to rolnych . Nawet sobie planu nie zrobił ? Idealista cy co ?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj