Szyna płaczu

24

Tak, nie inaczej można podsumować, to wszystko czego byliśmy świadkami w piątkowe popołudnie przy przejściu pod torami w Wołominie. Przyglądając się zaskakującym obrazom ukazującym się naszym oczom od razu wiedzieliśmy, że ta inwestycja z pewnością pobudzi wściekłość mieszkańców, korzystających z usług PKP. Słusznie sądziliśmy, iż dzięki takiej modernizacji przejścia dla pieszych jego użytkownicy długo naśmiewać się będą z wykonawców i pomysłodawców tego projektu.

Przyzwyczailiśmy się już do zalewanych schodów, wind pasażerskich, które jak już działają, to nie mieszczą się doń ani rowery ani dziecięce wózki. Jednak nikt dotąd nie zaproponował nam „szyny płaczu”, mającej ułatwić sprowadzenie i wprowadzenie roweru, która już z założenia nie spełnia swej roli, bowiem czynu mogą dokonać jedynie młodzi i sprawni. Żadna starsza osoba nie jest w stanie sprowadzić spokojne jednośladu po zbyt stromej, stalowej belce.

Więcej na lamach gazety

24 KOMENTARZE

  1. Ten cały remont to jeden wielki skandal. Pociągi miały jeździć często. Teraz się okazuje, że jeżdżą jak w czasie remontu, gdy był jeden tor. Zapchane pociągi. Tunele wybodowane i nie oddane. Windy niedziałające i za małe. Wąskie chodniki. Brak dojść. Strome schody. Wiaty na peronach chyba dla żuli. To kpina z ludzi. Ktoś powinien za to odpowiedzieć, bo przecież poszły na to gigantyczne pieniądze z naszych podatków.

    • Dodam,
      – dziurawy ulicę (od Legionów)
      – brak zaznaczonego przejścia przez ulicę
      – partyzantkę z postojem dla taksówek
      To tyle od strony Legionów

      Plus ściana płaczu od Laskowej

  2. Ja to sie zastanawiam, co za „głowa” siedzi w wołmińskim urzędzie – żeby odebrać to z ramienia tegoż właśnie. No bo warunki jakim powinny odpowiadać przejścia dla pieszych , publiczne przejazdy – to wszystko dostępne jest u wujka google’a. I teraz : jakim to trzeba być tempakiem – żeby piastując stanowisko – nawet tego sobie nie wyguglować i nie przeczytać – oraz nie porównać z istniejącym stanem. Bo to -że te przejścia -to żenada, bubel budowlany zagrażający mieszkańcom i urągający jakimkolwiek standardom wykonania- to nie ma wątpliwości. Ale jak można było sie na niego zgodzić???? No to mówiąc krótko – albo czub to odbierał , albo dobrze wziął w łapę. Widzi ktoś inną możliwość?? No bo jak wziął w łapę – to spoko – za 2zł bym tego nie odebrał. Ale jak nie wziął i odebrał…… to jest dopiero bezkres debilizmu. A my mu płacimy…..

  3. Przykład szyny pokazuje jak nieudolna jest obecna władza w Wołominie.Nie dość że pozwoliła na odebranie takich przejść dla pieszych to jeszcze po dwóch miesiącach walki przygotowała dla mieszkańców kolejny koszmar w postaci stromego podjazdu. Brawo ,,Nieudolna Burmistrz Radwan”

  4. Zmodernizowana linia kolejowa podzieliła miasto na pół. Przejście i przejazd na drugą stronę jest utrudnione lub niemożliwe. Zaczęliśmy korzystać z tych bubli budowlanych. Wszyscy narzekamy. Natomiast na stronie UM Wołomin zdjęcia sukcesów – chodniki i drogi na peryferiach miasta. Na stronie UM żadnego stanowiska w temacie przejazdów, żadnej decyzji, komunikatu. Cisza, niemoc, bezradność. Ręce opadają….

  5. Ta szyna jest symbolem nieporadności obecnej EKIPY… Ciekawe co w tej sprawie wymyśli Syn redaktor Urbanowskiej (,, Życie Powiatu Na Mazowszu” ) który jest głównym macherem od wizerunku Pani Burmistrz..
    zapewne kolejny wywiad Pani Burmistrz w Gazecie MAMY – że jest Cudownie i wspaniale to wini są inni ( chociaż Radwan rządzi w mieście od trzech lat )
    Czy ktoś pogoni to towarzystwo wzajemnej adoracji z naszego miasta !

  6. Radwanowa to się tylko promuje w mediach, żeby jak najwięcej osób poparło ja na kolejna kadencję. Co chwilę oglądam tego nieudacznika w telewizji. Nie dalej jak wczoraj z-ca prezydenta Warszawy opowiadał o nowej aplikacji przygotowywanej dla mieszkańców ułatwiającej znalezienie szpitali, urzędów itp. no i oczywiście Ela jako pierwsza wypowiedziała się o tym jaka to niezbędna aplikacja dla mieszkańców Wołomina i że oni najbardziej się jej domagali :). Pytam po grzyba mi ta aplikacja, niech cos zrobi w Wołominie a nie chwali cudze pomysły. Ewentualnie to co jeszcze potrafi to wleźć na ambonę w kościele i rzucić tekst „jak fajnie jest być burmistrzem takich mieszkańców”, szkoda, że nie miałem pod ręką zgniłego jaja bo bym rzucił w tego pustaka

  7. Wg mnie Pani Radwan sobie grabi totalnie. Przecież Wołomin ma jako jedyny jeszcze nie skońzony remont torów. Tunele stoją, nie wiadomo po co je budowano, jak władze ich nie otwierają. Do tego teren – dojścia do tuneli peronów to jest jak przejście przez gnojowisko. I budowanie ulic w dalekiej d… jak centrum Wołomina wygląda jak jeden wielki śmietnik. Co to się wyrabia? Dlaczego na to pozwalamy?

    Jeśli chodzi o Urbanowskiego, który to ma jakiś etat kierownika, pewnie sztucznie stworzony, to to jest jakaś żenada. Przecież ten gość się nie nadaja do pracy. Co on odwalał na spotkaniu z dyrektorem PKP. Ja to się normalnie wstydziłem, że mam takie władze w wołominie. Poziom dna, jeśli chodzi o zachowanie.

  8. Młody Urbanowski nie radzi sobie całkowicie ze swoimi zadaniami w urzędzie.Ale ma pomoc w ,,niezależnej” Gazecie ,,Życie Powiatu na Mazowszu”. Która powinna zmienić tytuł na ,,Mamo Ratuj Radwan i Syna”

  9. Proponuję dołożyć drugą szynę to powstanie bocznica, już za chwilę wybory to odstawiamy Elę na boczny tor tam gdzie jej miejsce

  10. Jeżeli przetarg wygrywa firma która jest najtańsza to co się dziwić ze są takie wpadki ida po kosztach a wszystko odbija się po nas.

    • Idą po kosztach, ale to, co określone w projekcie, mają zrobić. Widocznie projekt uwzględniał kryterium taniości jako wiodące. Tylko jak ta taniość się ma do przepisów dotyczących dostosowania takich obiektów dla osób niepełnosprawnych, matek z dziećmi? Pewnie nijak. I dlatego taki obiekt nie powinien być oddany do użytku jako rozwiązanie na stałe. Jeśli jest, to ktoś powinien za to odpowiedzieć.

  11. A wygrywa najtańsza bo jak wybierze się droższa to dostanie sie paragraf za niegospodarność.
    I potem taka firma projektuje zgodnie z prawem – po minimalnych parametrach – zgodnych z prawem.
    A te zakładają min. ze winda dla niepełnosprawnych to winda dla niepełnosprawnych a nie do wożenia rowerów i wózka – stąd takie a ni inne wymiary…

    Tak działa biurwokracja…

  12. Nie- tak działa debilizm. Bo nie wybiera sie projektu do firmy tylko firmę do projektu i wykonastwa. A jak nie potrafi sie czytać założeń- no to tak jest. Poza tym- to nie jest inwestycja gminy czy powiatu. Jedno lub drugie- miało sie do propozycji odnieść. I to zrobili z wiadomą sobie tempotą umysłową. A efekt- podziwiamy, radujemy się wykonaniem i pomyślunkiem- który można było zanegować w odpowiednim czasie. A czasu było sporo.

    • burmistrz nic nie ma do gadania w sprawie terenów kolejowych, trzeba było negocjować kilka lat temu wszelkie zgody, teraz burmistrza zostawcie w spokoju, jeśli zasłużył na uwagi, to nie w sprawie pkp płk.

  13. Zasłużyła. Szarogęsi sie 3 lata na tym stołk. Puki nie wbito szpadla pod budowe przejścia- mogła zrobić wiele . Od zablokowania przez uzgodnienia po społeczne konsultacje.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj