Na ciemnych przejściach giną ludzie!

10

Mijają tygodnie od grudniowych tragedii na pasach na drodze wojewódzkiej 634, w czasie których zginęło czterech mieszkańców gminy Wołomin. Ponieważ kolejne nieszczęścia nie przynoszą żadnych zmian w oznakowaniu przejść dla pieszych, za załatwienie tej sprawy wzięli się sami mieszkańcy. Do tej pory zebrali już ok. 1500 podpisów pod petycją, którą wręczyli osobiście marszałkowi województwa. (…)

Pismo o lepsze oznakowanie przejść złożyły też władze Wołomina. Po wypadku w wieczór wigilijny napisano do marszałka województwa i przewodniczącego sejmiku mazowieckiego, prosząc o przyspieszenie decyzji w tej sprawie. „W mojej ocenie i powszechnym przekonaniu mieszkańców, działania te wymagają przyspieszenia. Odrębną kwestią, która powinna otrzymać status priorytetowej, jest bezpieczeństwo użytkowników drogi, w szczególności w obrębie przejść dla pieszych. W związku z powyższym zwracam się z wnioskiem o podjęcie zdecydowanych i bezzwłocznych działań obejmujących modernizację przejść dla pieszych w zakresie oświetlenia, oznakowania i jeżeli to konieczne, zmiany organizacji ruchu” – pisze burmistrz.

Niestety, do tej pory tego typu monity nie odnosiły skutku. Jak zauważył na poniedziałkowej komisji bezpieczeństwa radny Zbigniew Paziewski: – Mam odpowiedź marszałka, że było poprawiane, robione, takie kituś bajtuś… – mówił z rezygnacją, prosząc o nie tłumaczenie już mieszkańcom, że to nie jest droga gminna. – My nie możemy poprzestać na tym, że to droga wojewódzka, bo jej remont nie będzie wcześniej niż za kilka-kilkanaście lat. I będziemy tkwili na tym stanowisku, a ludzie będą ginęli dalej. Na nas spoczywa pewien obowiązek, żeby tę sprawę monitorować – zwrócił się do wiceburmistrz radny Paziewski. (…)

Prawdziwą ulgą dla pieszych i kierowców może okazać się kolejna planowana inwestycja: – Planujemy wymianę całego oświetlenia gminnego na ledowe. Jesteśmy w przeddzień ogłoszenia przetargu – poinformowała radnych, obecnych na komisji wiceburmistrz. Jak mówiła, wymiana odbędzie się w ciągu 6 miesięcy i dotyczyć będzie 6 tysięcy opraw, i to nie tylko lamp przy drogach gminnych, ale także powiatowych i wojewódzkich. (…)

Więcej na łamach Wieści.

10 KOMENTARZE

  1. Jako jedna z osób popierających akcję zbierania podpisów pragne podziękować wszystkim zaangażowanym w sprawę: Panu Krzysztofowi Szczycińskiemu. Marszałkowi, Burmistrz Wołomina i wszystkim którzy wsparli ten pomysł.

  2. Jak zwykle musi dojść do tragedii aby cos zrobić. Takich przejść w Wołominie jest wiele. Akurat na te tragedie nałozyło sie kilka czynników, głowny to nieuwaga i nie dostosowanie predkosci do przepisów przez młodego kierujacego. Wiekszość młodych kierowców , jeżdzi zdecydowanie za szybko i nie ostrożnie.

  3. Ludzie giną i bedą gineli na tej nieszczęsnej drodze nr 634 tak długo, jak długo nie zostanie ona poddana gruntownej modernizacji. Obserwując jednak zapał Pana Struzika i jego podwładnych do przeprowadzenia takiej modernizacji można śmiało stwierdzić, że nie nastąpi prędko. Być może trzeba będzie poczekać aż Pana Struzika wyrzucą z samorządu wojewódzkiego.

  4. Nowe inwestycje swoją drogą, ale trzeba zacząć od rzeczy podstawowych, to jest wymalowania pasów przy przejściach dla pieszych. Dlaczego nikt nie dopilnuje, żeby były dokładnie pomalowane dobrej jakości farbą, która świeci z daleka? Obecnie prawie na wszystkich drogach pasy są ledwo widoczne, maluje się je przeważnie na wiosnę, ale uważam, że przydają się najbardziej w okresie jesiennym i zimowym, kiedy o godz. 16 zapada już zmrok. Jak niedoceniana jest to sprawa, widać np. na ulicy Załuskiego, która oddana była chyba prawie w grudniu 2017 r., a pasy w niektórych miejscach są prawie całkiem pościerane. Czy odbierający te prace nie widzą fuszerki?

    Kolejny problem to oświetlenie uliczne. Na ulicy Zagańczyka i pobliskich często nie świecą się latarnie wtedy, kiedy jest kiepska widoczność, włączane są sporo później. Każdy kto jest kierowcą rozumie, że o wypadek naprawdę nie jest trudno,no, ale przecież ktoś chce zaoszczędzić. Proszę, żeby nasi włodarze zwrócili uwagę na to, że życie ludzkie nie ma ceny i niech oszczędzają swoim kosztem.

  5. Najpierw niech kierowcy zaczną przestrzegać ograniczenia prędkości

    Nic nie da oświetlenie i pasy jeśli buractowa zap… nierzadko 90 i wiecej po zabudowany,

  6. Wołomińskim włodarzom jak sie palcem nie pokaże – to sami nie wiedzą po co żyją. No oczywiście pomijając kwestię comiesięcznego opróżniania koryta i naliczania sobie premii za mówienie: yyyyyyyyyy….. – w wysokości komina przy kaufie. Ciekaw jestem czy prócz ewentualnego ( bo nie koniecznego przecież ) przyjrzenia sie przejściom przy Macku i prądzyńskiego popatrzą także na przejście przy sikorskiego i przed tunelem na niepodległości i . Też niebezpieczne dla pieszych. Ale tam piechurów skolko ugodno – można walić – trafi sie kolejny, następny, inny – jest wybór bo bloki pojemne.
    A to że oi se pismo napiszą… Ja ostatnio do św Mikołaja pisałem – prezent na święta był. Ciekaw jestem czy oni też taką skuteczność w mazaniu będą mieli…..

  7. Tytuł „na ciemnych przejściach giną ludzie” rozumiem że jest dostosowany do działania pani wiceburmistrz – która światłem latarni zamierza zatrzymać potok samochodów, który niepozwala pieszym przechodzić przez jezdnię.

    Brawo, jestem pod wrażeniem przewidywanej skuteczności tez.

    Nic nie zrobiliście (moim zdaniem) panie i panowie włodarze w obliczu zabijanych na przejściach ludzi.

  8. Dlaczego piesi wschodzą na jezdnię kiedy samochody jeszcze jadą,trudno to zrozumieć,Wchodzą pod jadące pojazdy często z komórką przy uchu. I akurat jedzie po spożyciu -co z tego że miał prawo wejść na pasy .Był kiedyś tragiczny wypadek śmiertelny, w nadjeżdżającym samochodzie pękł przewód z płynem hamulcowym. Dla dwóch rodzin tragedia.Jeden do ziemi ,drugi do więzienia.Został oskarżony o umyślne spowodowanie wypadku.

    • do iwo: niech czekają do wieczora, aż „pojazdy z komórką przy uchu przejadą” … ? ( każdy może coś powiedzieć – iwo… ty też)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj