Nie chcą kurnika

43

Czy w Ręczajach Polskich powstanie ferma drobiu? Do mieszkańców tej miejscowości już od jakiegoś czasu dochodziły informacje o inwestorze, który zamierza po sąsiedzku prowadzić przemysłowy chów kur. Na początku lutego, wójt gminy Poświętne zamieścił w urzędowym Biuletynie Informacji Publicznej obwieszczenie, w którym czytamy m.in.:

„W związku z prowadzonym postępowaniem na wniosek pana Przemysława Wieczorek w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla planowanego przedsięwzięcia polegającego na „Budowie budynku inwentarskiego – kurnika wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą” na działce o nr ew. 747 w miejscowości Ręczaje Polskie gm. Poświętne, istnieje możliwość zapoznania się z dokumentacją sprawy. (…) Zgodnie z art. 79 ust. 1 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach organ właściwy do jej wydania zapewnia możliwość udziału społeczeństwa w postępowaniu, w ramach którego przeprowadza ocenę oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Realizując powyższą dyspozycję informuję, że wnioski i uwagi należy składać w terminie 30 dni, tj. nie dłużej niż do 19 marca 2018 r. w Urzędzie Gminy Poświętne lub przesłać je pocztą na adres urzędu. Wnioski i uwagi zostaną rozpatrzone przez wójta gminy Poświętne przed wydaniem decyzji.”

Wśród mieszkańców Ręczaj zawrzało, bowiem nikt nie chce mieć w sąsiedztwie wielkiego kurnika, generującego nieprzyjemny zapach i hałas. Dodatkowo na facebookowym forum mieszkańców gminy Poświętne wiele osób skrytykowało pomysł utworzenia fermy drobiu.

– Mieszkańcy Ręczaj Polskich i Nowych Ręczaj od samego początku są przeciwni budowie kurnika i o tym głośno mówią .Świadczą o tym pisemne protesty – napisała pani Elżbieta. (…)

Więcej na łamach Wieści.

43 KOMENTARZE

  1. Mieszkańcy trzymajcie rękę na pulsie bo w mojej opinii należy mieć w tej sprawie ograniczone zaufanie do władz gminy. Sprawdźcie jak wójt działał w sprawie projektu bazy śmieciowej w Krubkach-Gorkach

    • Polecam protokoły z sesji Rady Gminy wójt i radni z Ręczaj chwalą się nowymi inwestorami i skarżą na mieszkańców że powstawać nowym firmom nie dają. Wytrzymać nie mogą że jakiś radny z Trzcinki się czepia że trzeba robić plan zagospodarowania przestrzennego i zbierał 2 lata temu podpisy żeby go uchwalić i żeby w strategii gimny było jasno napisane o ochronie środowiska i zdrowia ludzi.
      A Radny Powała skarżącym nieprawidłowości w gminie każe się wyprowadzać z gminy. Czy naprawdę nadal ktoś jeszcze wierzy że obecny samorząd ma umiejętności i wolę dialogu społecznego?
      Jeśli macie jeszcze wątpliwości sprawdźcie czy komisja środowiska tym się zajmowała czy też nie widziała takiej potrzeby? Bo ja już im nie wierzę.

      • Tym co trzeba, to sie nie zajmują. Powała niech powie Ręczajakom, żeby siedzieli cicho, bo inwestor wazniejszy. A jak im sie nie podoba, to niech sie wyprowadzą. Swa karierę w tej sprawie skończy na zbieraniu podpisów. Ico? Uważa, to wszystko? Pewnie nie widział wniosku inwestora i wszystkich wydanych pozwoleń. Dla niego to czarna magia. Jednak na obiadku proszonym przez wójta, to był. Smacznie było, panie stolarz? Zajadł problem kurnika i finito. Może jajka tez były? Jolanta i zarazem ciocia Powały, cichutko sza. To się nazywa praca na rzecz mieszkańców. Jak juz decyzja będzie, to sie powie, no nic nie moglismy, wszystko ok.

    • Jeśli ktoś powiedział mieszkańcom że wystarczy samo zbieranie podpisów sprzeciwu to ich oszukał. Na dowód poniżej stanowisko SKO też dotyczące budowy fermy z 2017r.:

      „Udział społeczeństwa w postępowaniu środowiskowym jest istotny, niemniej sam tylko sprzeciw co do realizacji inwestycji wniesiony przez strony lub społeczeństwo biorące udział w postępowaniu, których interes faktyczny przemawia za innym sposobem zagospodarowania określonych nieruchomości, nie może stanowić podstawy do odmowy wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, jeżeli realizacja inwestycji nie wiąże się z przekroczeniem standardów środowiskowych.”

  2. Kolejni ktorzy marzą o smrodzie w okolicy. Jak nie Wołomin i syf z RIPOKA to teraz Poświętne i smród z fermy kurzej. Pecunia non olet jak prawią madre głowy.

  3. Tak to jest jak nie ma miejscowego planu zagospodarowania. Każde ścierwo ci mogą przed oknem postawić- a gmina powie że dobrze

  4. Wójt tyle razy zaczyna to postępowanie, że przed wyborami Was uratuje. Niczym z chlewnią przed wyborami. Dobrze rozegrana sprawa. Przemyślana precyzyjnie. Planu zagospodarowania brak, ale gdy by był, to wójt nie mógł by was ratować. hahah.

  5. Ale tak jest w całym powiecie wołomińskim . A popatrzcie jak jest na zachód od wawy. Tam ludzie mają pouchwalane mpzp. I żyją normalnie. Ale to zaszłość z czasów mikuli. A że i riczi i obecne nie potrafią tematu wyprostować…. takie znawcy samorządu.

  6. Jestem za tym, żeby był kurnik, czy tam jakaś ferma. Kury trzeba chodować na wsi a Reczaje to wieś. Wójcie! Wydaj decyzję pozwalająca, bo i tak Wieczorek sie odwoła , jak decyzja bedzie negatywna. Pocieszajace jest tylko to, że to juz bedzie po wyborach. Nie trzeba patrzeć na wieś, trzeba patrzec z punktu gminy a tu jest możliwość pozyskania dochodu. Może nawet z zastrzezeniem dla Ręczaj. Zawsze cos skapnie więcej dla wsi, jak wójt bedzie miał pieniądze do dyspozycji. Tak, tak. To złoty interes jajkowo-drobiowy. I Jolanda będzie miała w sprzedazy swieże jaja.

  7. I dobrze że protest i że się ludzie nie zgadzają!!!! Żadnych kur i smrodu !!! Takie kurniki to powinny być gdzieś daleko w polach budowane a nie we wsi gdzie ludzie mieszkają!!! Wójt powinien uwzględnić poglądy mieszkańców a decyzja powinna być odmowna!!! Trzeba sprawę nagłośnić !!!

  8. Reczaje słabo nagłaśniają. Żeby nie wieści, to milczeliby jak grób. A przecież, to już nie raz było na tapecie. Takie sprytne Ręczaje i Jolanta radna a tu cisza. Wszystko w zakamarkach cichych zebrań i spotkań. Radna martwi sie o siebie, czy co? Boi się, że wójt jej pozwolenia na sprzedaż gorzałki nie da? O co tu chodzi? Co taka małosprytna? To ona już od dawna powinna toczyć szeroki bój w tej sprawie. Mąż sołtys, tez nic nie działa? Po co oni tam są. Może jajka im obiecano albo skorupki?

  9. Ciekawe czy ta decyzja na pozwolenie budowy kurnika w środku wsi jest zgodnie z prawem wydana czy może ktoś posmarował i uzyskał zgody ???? Należałoby to skontrolować!!! Wieś nie jest gorsza od miasta. Takie firmy na odludziu powinny powstawać!!!! W Pułtusku już CBA prześwietla urzędników może i tu by się przydało…. Ciekawe czy wszystko jest zgodne z prawem!!!!???? Mieszkańcy nie dajcie się protestujecie bo później to Wy będziecie w smrodach mieszkać!!!!

  10. Ja bym tam lepiej nagłośnił sprawę.postawienia słupów na szkółce..drodze koło remizy strażackiej.. co za imbecyl to projektował..szkoda że nie SĄ te słupy na środku choć niewiele trzeba..bezmózgowie totalne..dwa auta się nie mijają..gdzie trzeba szukać winnych w sprawie wypadku….może ktoś w końcu zainteresuje się to sprawą..totalna żenada jakby nie można było je przesunąć metr dalej ludzie..chyba ktoś ma chrapkę na piękny plac za remiza..A słupy by zawsze.z metra i ujeły…

  11. Pozwolenia na budowę wydaje starosta ze wspólnoty samorządowej a nie wójt. Może coś na ten temat wiedzą działacze z tej organizacji z Poświętnego.

    • Ostateczna decyzja należy do wójta. Jak podkresla wójt, współpraca ze starostwem układa sie dobrze, widac inwestycje . To i w tym przypadku współpraca sie powiedzie. Nigdy więcej nie zagłosuje na wójta i jego radnego Powałę. Myslałem, żę jest człowiekiem a nie radnym. Tak zadzierac noska, to trzeba mieć nie lada zryte ego.

    • tu kluczowa jest decyzja o warunkach zabudowy a tą wydaje wójt jak będzie negatywna to nie można występować o pozwolenie na budowę

      • @Kononowicz – wygląda na to, że nie masz bladego pojęcia o tym jak wygląda postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia. W takich sprawach, w zależności od sytuacji, decyzję wydaje: Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, Starosta, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, wójt, burmistrz, prezydent miasta. O tym, który organ będzie wydawał decyzję w określonej sprawie decyduje rodzaj przedsięwzięcia, bądź jego lokalizacja.

    • Panie Adamie, szczerze mówiąc dosyć beztroskie podejście. Jeśli zajmuje się pan przemysłową hodowlą drobiu to z pewnością orientuje się pan, że poza smrodem bardzo poważnym zagrożeniem dla ludzi są występujące w emitowanych przez fermę pyłach organicznych, czynniki biologiczne takie jak bakterie, grzyby pleśniowe i promieniowce. Inwestor deklaruje 6 tygodniowe cykle produkcji. Czyli co półtora miesiąca hala będzie przewietrzana. W tym czasie okoliczni mieszkańcy będą oddychali powietrzem zawierającym czynniki o działaniu: zakaźnym, alergizującym, toksycznym, drażniącym, a nawet rakotwórczym. To może prowadzić do powstawania chorób płuc, chorób górnych dróg oddechowych, alergicznych lub toksycznych chorób skory, zapalenia spojówek, chorób zakaźnych, a nawet nowotworów.

  12. Zapewne ma pan z tych 40 000 sztuk niezłą kasę. I pewnie dlatego nic panu nie śmierdzi. Żadne pieniądze nie śmierdzą.

    • Mam ogród pełen zielonych . Zielonych roślin. Co Wam może smierdzieć? Przeciez to żywe zwierzaki a nie padlina. To nie farma lisów, tylko kur.

      • Tylko zapomniał pan dodać, że te żywe zwierzaki, żeby szybko rosły, muszą dużo jeść, a jak dużo jedzą to i ciągle s….ją. A każde g…..o po prostu śmierdzi.

  13. Właśnie że od ferm kurzych bardzo śmierdzi poczytajcie sobie na internecie jak mieszkańcy innych miejscowości gdzie już powstały kurniki narzekają na fetor ,który idzie od ferm kurzych!!! Przez tych co sobie fermę wymyślili cała wieś ucierpi. Ludzie będą smrody wąchać a inwestorzy kasę liczyć. A wy skończcie gadać głupoty że Wam nie śmierdzi, wielce mądrzy zamieszkacie w samym kurniku najlepiej !!!

  14. Śmierdzi czy nie śmierdzi – dochodzi do precedensu i budowy obiektu o funkcji innej niż mieszkaniowa. Potem już będzie z górki – łatwiej będzie innym inwestorom uzyskać zgodę i budować np. świniarnie, kompostownie, składowiska odpadów pomiędzy domami ponieważ wtedy to już będzie faktycznie kontynuacja „funkcji i formy zabudowy” co jest warunkiem wydania pozytywnej decyzji zgodnie z ustawą o planowaniu przestrzennym.

    • tzn. decyzji dot. warunków zabudowy. Tu nie chodzi o wymądrzanie się, a uświadomienie mieszkańców jakiego rodzaju to problem. Zbyt duży poziom zaufania do władzy kończy się tym, że mieszkańcy nie reagują na z pozoru niegroźne decyzje i dopuszczają do sytuacji kiedy nie mają już możliwości przeciwstawienia się machinie urzędniczej. W okolicach domów mieszkalnych powinny instalować się sklepy, obiekty rekreacyjne, szkoły, przedszkola, żłobki, zakłady usługowe itd. Niestety obecny wójt nigdy tego nie rozumiał i nadal nie rozumie. Jeśli taki zakład już powstanie to nic już się z tym nie da zrobić. Mamy pierdolnik urbanizacyjny. Następne takie obiekty to tylko kwestia czasu. Dla uciążliwych inwestycji powinny zostać przygotowane specjalne strefy. Tego typu inwestycja wiąże się nie tylko ze smrodem ale też oznacza dodatkowy ruch samochodów ciężarowych, hałas, ryzyko skażenia gleby itd, a tym samym spadek jakości życia, spadek atrakcyjności turystycznej wsi itd. Nie dajcie się nabrać na zapewnienia wójta czy radnych, sołtysów: „wójt jest przeciwny i do tego nie dopuści” takie hasła to jest już zgrana płyta. Jeżeli nie weźmiecie czynnego udziału w postępowaniu, to może się okazać, że decyzja jest pozytywna dla inwestora, wójt powie wam: „bardzo mi przykro – musiałem działać zgodnie z prawem” a wy zostaniecie z problemem i o połowę mniej wartymi nieruchomościami. Protesty, petycje, podpisy to za mało. Zgodnie z obwieszczeniem macie prawo brać udział w postępowaniu.

  15. Mop święta prawda co napisałeś i dokładnie tak będzie!!! Albo mieszkańcy się za to wezmą albo bedzie lipa….. Koniecznie trzeba coś z tym zrobić…

    • Już były rozmowy z wójtem . Nie martwcie się o Ręczaje tak zbytnio. Wójt jaki jest, to jest, ale zrobi wszystko by kurnika nie było. Nie po to głosowalismy na niego, by nas opuścił w potrzebie. Przestańcie sie interesować, bo was ten problem nie dotyczy tak dokładnie jak nas. Możecie tylko trzymac za nas kciuki. Działamy i radny Powała, tez jest przeciwny jak to zauważyła dziennikarka wieści. Damy radę. Pozdrawiam.

  16. Radny Powała działa. Uratuje mieszkańców. Zuch. A z wójtem to dream team – siwy dym. Jak mawiał kapitan Kliper „takich trzech jak nas dwóch to nie ma ani jednego” 🙂

  17. Bodzio – mówiąc o zgranej płycie miałem na myśli właśnie takie teksty jak wstawiłeś. Jak radny Powała jest przeciwny to znaczy, że co? Wójt napisze inwestorowi, że nie wyraża zgody bo nawet pan Powała jest przeciwny. Ja myślę, że wam wybory przesłaniają obraz rzeczywistości i jesteście skupieni na tym, aby teraz radny Powała ogrzał się w blasku chwały. Nie swojej zresztą bo chyba nie macie zamiaru wmawiać nam, że pan Powała jest specjalistą od postępowań administracyjnych. Powiem tak: róbcie swoje ale nie martwcie się, mieszkańcy to nie jest ciemna masa. Trzymajcie za nich kciuki. To oni, a nie wójt są stroną postępowania. Więc zrobią wszystko co się da aby wykazać swoją rację. Jeśli chodzi o pomoc mieszkańcom w kłopocie to jednak radzę aby skorzystali z jakiegoś profesjonalnego wsparcia i nie przeceniali możliwości radnego Powały.

  18. A gdzie był Powała jak budowali Fantsyfood? Przecież to jest dokładnie taki precedens o jakim pisze Mop. Oni wtedy się chwalili jak to dobrze bo nowy inwestor. Nie znam się na tym ale to całkiem możliwe, że następnemu będzie łatwiej o papiery i pozwolenia. Bo co mu powiedzą? tamtemu daliśmy a panu nie damy bo się pan nam nie podoba.

  19. Tak to jest, jak ludzie bezgranicznie wierzą na słowo. Fajnie, że chwalili inwestycję Fantazy food, tylko co mamy z tego? Ta inwestycja powinna być zlokalizowana też w innym miejscu. Tak to jest jak radny Powała, nie zna się co to jest plan zagospodarowania przestrzennego. Nie wie, gdyby był uchwalony plan dla całej gminy, to nie byłoby teraz problemu z kurnikiem. Rozgrzebane przez kury przepisy, nadal obowiązują. Teraz będzie Fantazy chicken.
    Radny Powała niech sie nadal cieszy a wraz nim radna J. Sałańska.

  20. Mieszkańcy powinni poprasić panią Wndę, która utarła noska wójtowi odnośnie śmieciowiska w Krubkach. Chętnie by pomogła. Tylko, jak spojrzeć jej w oczy po tym jak radny Powała i Sałańska źle ja traktowali na sesjach i komisjach. Mieszkańcy teraz powinni się zastanowić , na kogo głosowali. Jarka na wójta nie popierali, radnych też wybrali niekompetentnych, to maja teraz to na co zasłużyli. Niech im smierdzi. Powałe w ramki obsadzą i pobawią się w remizy z nim i zapomna o smrodku, przynajmniej do nastepnego ranka. Powodzenia. Radny i radna powinni z kwiatami do Wandy pojechać i na kolanach przepraszac, że ja lekceważyli i pstrykali epitety pod jej adresem . To mądra babka i napewno by przyjeła przeprosiny. Tylko to nie honor dla nich sie przyznać do błedu do bezpodstawnych pstryczków w nos. Jak to mówią! Głupiś, bos biedny a biednyś, bos głupi.

  21. W Krubkach też byli tacy co mówili przestańcie się interesować, wójt zrobi wszystko żeby bazy nie było, a potem się okazało, że decyzja pozytywna poszła do uzgodnień w starostwie. I dobrze, że w porę ktoś zorientowany pomógł. Jak urząd traktował tych mieszkańców, którzy byli stroną bo mieli działki przez miedzę, to się od nich samych dowiedzcie. I skoro wójt tak wtedy chciał pomóc to dlaczego przez całe postępowanie nie uznał mieszkańców za stronę, a SKO uznało? A radni stali po stronie mieszkańców? Oni nawet nie rozumieli o co chodzi. I nie starali się zrozumieć. Obłuda i cwaniactwo.

  22. ściśle rzecz biorąc – projekt decyzji, oparty na całkowicie nieprawdziwej, po chamsku zmanipulowanej analizie urbanistycznej. Taki drobny szczegół przeoczył wójt wysyłając projekt decyzji pozytywnej do starostwa. Choć wiedział dobrze, że ludzie kilka miesięcy wcześniej pisali petycję w której sprzeciwiali się planom zwożenia śmieci na tę właśnie działkę.

  23. Z kurnika śmierdzi w promieniu 10 km, czyli od Zielonki do Stanisławowa, od Tłuszcza po Halinów. To nie jest sprawa tylko mieszkańców Ręczaj Polskich, ale i kilku ościennych gmin.

  24. Przeciwko budowie ferm drobiu w 2017 r. protest rozpoczęli mieszkańcy miejscowości : Albertowsko gm. Grodzisk Wielkopolski, Śniadówka w woj. lubelskim, Bzie gm. Jastrzębie Zdrój. Niech mieszkańcy gm. Poświętne wzorem tych miejscowości zażądają zwołania w tej sprawie Nadzwyczajnej Sesji Rady Gminy, niech zażądają, by Wójt powołał biegłego w/s procedury dotyczącej wydania decyzji środowiskowej. Nawet jeśli Wójt wyda inwestorom decyzję negatywną prawdopodobnie odwołają się od niej do SKO. Dlatego ważne jest, by Wójt miał twarde argumenty a głównym będzie zdecydowany protest mieszkańców, stanowisko Rady Gminy oraz opinie biegłego. Ponadto warto wziąć pod uwagę, czy inwestor nie jest tylko „słupem” w branży fermowej. Buduje taką fermę na siebie a w rzeczywistości ktoś inny, posiadacz wielu takich ferm, uzyskuje notarialne pełnomocnictwo od inwestora i uruchamia hodowlę drobiu. A inwestor bez wielkiego zaangażowania dostaje gotowe pieniądze.

    • Rada się nie przeciwstawi. Niech Ręczaje nie liczą na pomoc. Radni się boją? Dziwna sytuacja. Nie wiadomo o co chodzi? Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o…..?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj