Wołomin: Dziwaczne ruchy urzędników

60

Informacja naczelnik urbanistyki, że nie podejmie się sporządzenia planu dla terenu przemysłowego przy Centrum Handlowym w Wołominie w obecnej formie, jak mówią radni, zaskoczyła wszystkich obecnych na komisji gospodarki. Niemniejsze zdziwienie wzbudziło pismo tej samej urzędniczki, skierowane do straży pożarnej o udostępnienie dokumentów o bezpiecznej odległości, które przecież od lat zalegają w urzędowych szafach. Czy te ruchy to przypadek, czy coś się dzieje w głośnej sprawie wydania pozwolenia na budowę Centrum Handlowego, bez wzięcia pod uwagę faktu usytuowania go w strefie oddziaływania wołomińskiego zakładu DJCHEM Chemicals Poland S.A?

Sprawa zaogniła się podczas ubiegłotygodniowej komisji gospodarki, na której naczelnik wydziału urbanistyki poinformowała radnych, że nie podejmie się sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów sąsiadujących z Centrum Handlowym, przygotowywanego od 2014 r. Jak zasugerowała naczelnik, przyjęty w takiej formie plan zagospodarowania może skutkować wypłatą ogromnych odszkodowań (dla marketów? – przyp. aut.), dlatego proponuje przystąpienie do opracowania nowego projektu planu zagospodarowania dla ul. Łukasiewicza, powiększonego o ok. 100 ha. Propozycję odrzucili jednogłośnie radni już wcześniej, w listopadzie, zauważając, że taki ruch odwlecze tworzenie strefy przemysłowej w Wołominie o kolejne lata, poza tym traktuje niesprawiedliwie i blokuje ruchy przedsiębiorców, którzy od lat wnioskują o zmianę planu.

Jak się okazuje, stanowcza deklaracja naczelnik poprzedzona była wysłaniem pisma do straży pożarnej, która odpowiedziała wołomińskim urzędnikom jasno i bez ogródek: „Występujący obecnie stan faktyczny, w którym dopuszczono do zlokalizowania nowych obiektów użyteczności publicznej, które dodatkowo umożliwiają jednoczesne zgromadzenie dużej liczby osób w jednym czasie, stanowi poważne naruszenie zasad zapobiegania i przeciwdziałania skutkom poważnych awarii przemysłowych, określonych zarówno w obowiązujących Prawie Wspólnotowym, jak i krajowym.” (…)

– W ostatnich tygodniach, kiedy władze miasta nie wywiązały się z deklaracji danej radnym i przedsiębiorcom na listopadowej komisji gospodarki, wysłałem pismo, pytając o to, na jakim etapie znajduje się praca nad projektem planu zagospodarowania dla terenów przy ul. Łukasiewicza. Proszę sobie wyobrazić jakie było moje zdziwienie, kiedy w przesłanej odpowiedzi dowiedziałem się, że czteroletnia praca urzędników utknęła na pierwszym etapie jego sporządzania, czyli przesłaniu zawiadomień wybranym organom. Organy miały złożyć wnioski do planu, ale wysłały je tylko niektóre, między innymi straż pożarna. Nawet te, które dotarły do urzędu nie zostały rozpatrzone… Nikt się nimi nie zajął, nie ma żadnej korespondencji, żadnych kroków aż do dziś. Niedawno wysłano zawiadomienia do kolejnych instytucji, ale także bez żadnych innych działań – relacjonuje właściciel zakładu DJCHEM Chemicals Poland S.A w Wołominie Bogdan Domagała. – Wszystko wskazuje na to, że po jak najszybszym wprowadzeniu na teren przemysłowy zachodniego kapitału, czyli obiektów wielko powierzchniowych, rozpoczęło się przeciąganie w czasie sporządzanie planu miejscowego dla wieloletnich przedsiębiorców wołomińskich, którzy od kilkudziesięciu lat płacą tu podatki. Moim zdaniem chodzi o bezpieczną odległość od mojego zakładu, której przestrzeganie narzuca prawo, a która zupełnie nie została wzięta pod uwagę przez urzędników miejskich przy sporządzaniu planu miejscowego, a teraz także urzędników Starostwa, w czasie wydawania pozwolenia na budowę kolejnych marketów. Pomimo faktu, że wygraliśmy sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, a teraz toczy się postępowanie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, pomimo tego, że nie zachowana jest 20-procentowa strefa biologicznie czynna i strefa bezpiecznej odległości od zakładu o zwiększonym ryzyku awarii, Powiatowy Nadzór Budowlany dopuścił otwarcie kolejnych inwestycji, ostatnio marketu budowlanego. To właśnie w Starostwie wydane zostało też pozwolenie na budowę tego marketu- zauważa Bogdan Domagała, deklarując:- Ja nie jestem przeciwny funkcjonowaniu Centrum Handlowego, ale proszę zrozumieć, musimy zapewnić bezpieczeństwo przychodzącym tu mieszkańcom. Tymczasem urzędnicy szukają winnego wszędzie dookoła, myśląc może że problem załatwi brak sporządzenia planu zagospodarowania dla sąsiednich działek? Co ciekawe, w niektórych przypadkach proces sporządzania dużych planów w gminie trwa jedynie pół roku.

Zarówno zakład DJCHEM, jak zarządzająca sąsiednim terenem Spółka Exalo Drilling z Grupy Kapitałowej PGNiG jednoznacznie przyznają, że opieszałość władz miasta doprowadza firmy do strat finansowych, a grunty przy Centrum Handlowym straciły pierwotną wartość. Zapowiadają wystąpienie o ogromne odszkodowania. – Jak w takiej gminie Wołomin ma czuć się inwestor, który przez tyle lat płacił podatki dla miasta? Jak traktowani będą kolejni inwestorzy? Czy w ogóle zdecydują się tutaj zainwestować? Wątpię… – podsumowuje wołomiński przedsiębiorca zapewniając po raz kolejny, że omawiana kwestia zupełnie nie dotyczy bezpieczeństwa okolicznych domów jednorodzinnych (…) Więcej na łamach Wieści.

Ciekawe opinie radnych, przedsiębiorców i mieszkańców w tej sprawie już dziś, w papierowym numerze Wieści.

60 KOMENTARZE

  1. Wiem że to czytają panie burmistrz, a zwłaszcza ta druga, co przejęła rządy. Takich akcji jak te z planami władza nie wywinęła jeszcze nikomu nigdy. Teren pod przemysł to wierzchołek góry lodowej, poczytajcie sobie dziś w Wieściach jakie kwiatki z planami odsłania radny Sawicki. Drogie panie, obróciłyście się przeciwko mieszkańcom – zabierając im prawo do godnego życia, pracy i prowadzenia działalności, próbując postawić stacje benzynowe pomiędzy blokami, w zamian dajecie im pomnik psa. Ten pies to wasz prawdziwy sukces i idealne podsumowanie waszych rządów.

    • Masz rację, Radwan z ekipą zajmują sie tematami zastępczymi. Dbają tylko o to, aby był nośny i chwytliwy. Nawet nie muszą główkować. Zawsze znajdzie się ktoś i podrzuci tym nieudaczniczkom jakiś pomysł. Jest git, leje się woda na młyn rozbudowanego do granic możliwości marketingu.

      • Pomnik Psa wam przeszkadza? Urodziny Wołomina belką w oku leżą? To jest moje miasto i jak się wam nie podoba to wypad do dziury z której tutaj przyjechaliście.

      • Pomnik psa o którym rozmawia cała Polska, ludzie na ulicach im przeszkadza? Co za ludzie! Wiecej takich działań! Sztuka ma być na każdym skwerku! Murale, rzeżby i zieleń!

      • Łapy precz od rzeźby Miśka! Odwalcie się od rzeźby Miśka vel Szeryfa. Wszystko unużacie w swoim błocie mam tego dosyć. Obrzydzacie mi to miasto. Kiedy pojawia się pomysł który czyni je sympatyczniejszym pojawiają się takie ociekające łajnem komentarze i artykuły. Obrzydliwe!

      • Ocho dział PR – propagandy urzędowej wrócił z porannej kawy w kuchni i wziął się do komentowania

      • Taaaa bo jak ktoś pisze że rzeżba mu się podoba to jest z PR urzędu. Jesteś głupi?

      • serio. Jakim tłukiem trzeba być żeby nie rozumieć, że ktoś chce pomika tego psa? Siedzisz w jakiejś jaskini, szamiesz zupki chińskie i nie wiesz co dzieje się na zewnątrz? O czym ludzie romzawiają, czego chcą?

      • Spadaj słoju do swojej dziury. Nie masz pojęcia czym ten pies jest dla starych mieszkańców Wołomina i nie umiesz tego uszanować.

      • W tym właśnie problem, że Miśka do swojej brudnej polityki wykorzystuje nieudolna Radwan razem ze swoją klaką. To jest właśnie wstyd i obraza mieszkańców. Inicjatywa obywatelska powinna pozostać obywatelską. Wielu z nas ją poparło i zaoferowało wsparcie tego pomysłu.

      • Dokładnie! Baaardzo się wściekłem kiedy zobaczyłem te komentarze. Pomnik im przeszkadza. Co za zaściankowi ludzie. Bez polotu. Bieda umysłowa.

      • W Wołominie, krainie mlekiem i miodem płynącej z dobrym dojazdem do Warszawy i mnogością prężnie działających firm w strefie przemysłowej posiadającej od wielu lat plany miejscowe, oferujących dobrze płatną pracę brakuje już tylko pomnika psa….! Dlatego w urzędzie powołany został sztab „najlepszych” urzędników na czele z tym kudłatym (zbieżność owłosienia przypadkowa) do natychmiastowego załatwienia tego obecnie najpilniejszego problemu 50 tysięcznego miasta.

      • A co mnie obchodzi co ty myślisz o Radwan? Inicjator KAzimierz Zych buduje pomnik z miastem i z Radwan. A ty kim jesteś? Rozmowy o tym pomniku trwają od kilku miesięcy, a tutaj pojawia się jakiś „mieszkaniec” i twierdzi że to jego inicjatywa? Gówno podczepiło się pod okręt i krzyczy „płyniemy”!

      • I nie rozumiem jednej rzeczy. KAZ ma pomysł. Jest rozsądny i idzie do ludzi którzy wiedzą jak i mają środki żeby ten pomysł zrealizować. Realizują go wspólnie. Elka i Kazik. Mieszkańcy głosują za lokalizacją i pewnie wybiorą projekt. I teraz czego nie roumiem: co jest tuataj nie tak? Czy musisz krytykować Elke i Kazika bo ci się nie podoba Elka? Ja p….le co za naród. Ja mam gdzieś kto jest burmistrzem. Ma byc pomik psa i tyle, kto go zrobi? mam to gdzieś.

  2. Bo jedyne czego w Wołominie nam potrzeba to nowych pomników psa, kota, aniołka tym żyje zaściankowy Wołomin i to łykają jak świeże bułeczki ludzie którzy zostali tutaj już tylko chyba z braku laku, kto bardziej sprytny już stąd uciekł i dobrze zrobił. Po Madziarze to kolejne zmarnowane 4 lata. I dosłownie przejadane pieniądze – głupkowaty tort jeszcze głupszy pomnik psa -ciekawe czy będzie stał koła anioła stróża grajdołowego ?
    Jeszcze teraz tylko brakuje żeby wspaniałomyślna Pani Burmistrz dzień kobiet z kiełbasą wyborczą dla „wszystkich kochanych pań które kocha i uwielbia” zrobiła
    Kurna tłucznia by kupiła 5 lub 10 albo może i 20 wywrotek to by przynajmniej drogę wysypał ludzie mieliby dojazd do domu, jak ci w Duczkach ale nie po co-głosy kupuje się w inny sposób !
    Kochane Nasze Wołomińskie Szefowe Titanica, jeszcze tylko chwile gra muzyka

  3. Tak tego potrzebuje. Mam dosyć wiecznych narzekaczy. Wołomin ma być sympatyczny, mają stanąć rzeźby, murale, ławki i wiele innych. Mam dosyć wylewania rzygów przez internetowych komentatorów. Mam prace w Warszawie zarabiam 3 średnie krajowe i po pracy chce wracać do sympatycznego miasta i raz na pół roku móc zaprosić znajomych z korpo żebyśmy schlali się chodząc od baru do baru w moim mieście.

    • Nie no, wspaniałe marzenia! Jak wszyscy będą zapraszali kolegów z korponżeby się na mieście nawalić to będzie tu zawsze tak brzydko jak jest teraz…

  4. czy to prawda że rada miejska jest bezradna bo z budżetu miasta i tak na pomnik psa przeznaczone będzie kilkadziesiąt (przynajmniej około 50 tysięcy złotych?) – można ? kto bogatemu zabroni … i później niech ktoś mówi że na chodnik albo drogę nie ma

    • To Rada Miejska nie chce pomnika Miśka? Cooooooooo? Jak któryś coś będzie jeczeć w tej sprawie to może zapomnieć o reelekcji. ŁApy precz od Miśka. Zaściankowe pasztetojady.

      • Powtarzam.
        W tym właśnie problem, że Miśka do swojej brudnej polityki wykorzystuje nieudolna Radwan razem ze swoją klaką. To jest właśnie wstyd i obraza mieszkańców. Inicjatywa obywatelska powinna pozostać obywatelską. Wielu z nas ją poparło i zaoferowało wsparcie tego pomysłu.

      • A co mnie obchodzi co ty myślisz o Radwan? Inicjator KAzimierz Zych buduje pomnik z miastem i z Radwan. A ty kim jesteś? Rozmowy o tym pomniku trwają od kilku miesięcy, a tutaj pojawia się jakiś „mieszkaniec” i twierdzi że to jego inicjatywa? Gówno podczepiło się pod okręt i krzyczy „płyniemy”!

      • Gdzie „łapko Miśka” mieszkaniec napisał, że to jego pomysł? Napisał, że pomysł był obywatelski (wiadomo że Zycha). Też poparłam ten projekt na absurdalnym Wołominie. Niepodoba mi się, że został wplątany w promocję i kampanię Radwan. W wywiadach udzielanych na zewnątrz nie wspomina już nic o tym kto był inicjatorem. Rajchert już nad tym główkuje i pracuje jak „przerobić” Miśka na głosy.

      • Inicjatywa nie pojawiła się na absurdalnym Wołominie. Kazimierz z Elką rozmawiali o tym od miesięcy. KAZ wrzucił posta, bo prace nad pomnikiem doszły do momentu kiedy uznał to za stosowne.

      • I nie rozumiem jednej rzeczy. KAZ ma pomysł. Jest rozsądny i idzie do ludzi którzy wiedzą jak i mają środki żeby ten pomysł zrealizować. Realizują go wspólnie. Elka i Kazik. Mieszkańcy głosują za lokalizacją i pewnie wybiorą projekt. I teraz czego nie roumiem: co jest tuataj nie tak? Czy musisz krytykować Elke i Kazika bo ci się nie podoba Elka? Ja p….le co za naród. Ja mam gdzieś kto jest burmistrzem. Ma byc pomik psa i tyle, kto go zrobi? mam to gdzieś.

  5. @mieszkaniec pisze prawdę, pomysł KAZa z „absurdalnego Wołomina” zajumała Radwan i próbuje coś na nim ugrać.

  6. „Ja nie jestem przeciwny funkcjonowaniu Centrum Handlowego, ale proszę zrozumieć, musimy zapewnić bezpieczeństwo przychodzącym tu mieszkańcom” mówi p. Domagała, właściciel „zakładu o zwiększonym ryzyku awarii” (DJCHEM – to ten zakład) sąsiadującego z centrum handlowym.

    Czy to oznacza, że zakład DJCHEM jest niebezpieczny dla otoczenia skoro jego właściciel tak się troszczy o klientów sąsiedniego centrum handlowego? Może niech lepiej zadba o bezpieczeństwo swojego zakładu.

    • Na to wyglada. Ostatnio przysłuchiwałęm się rozmowie kilku matek w centrum handlowym. Rozmowa dotyczyła konieczności zamknięcia tego zakładu bo stanowi on zagrożenie dla nich jak ich dzieci.

    • Jako zakładcchemiczny, jest zakładem podwyższonego ryzyka z zasady… Myślimy!
      A chodzi o to właśnie że nikomu to nie przeszkadzalo jak wydawano zezwolenia na budowę centrum tuż obok nich…

  7. I nie rozumiem jednej rzeczy. KAZ ma pomysł. Jest rozsądny i idzie do ludzi którzy wiedzą jak i mają środki żeby ten pomysł zrealizować. Realizują go wspólnie. Elka i Kazik. Mieszkańcy głosują za lokalizacją i pewnie wybiorą projekt. I teraz czego nie roumiem: co jest tuataj nie tak? Czy musisz krytykować Elke i Kazika bo ci się nie podoba Elka? Ja p….le co za naród. Ja mam gdzieś kto jest burmistrzem. Ma byc pomik psa i tyle, kto go zrobi? mam to gdzieś.

    • No nie! Ciepelewski albo Urbanowski staraja się nam wmówić, że Zych-u robi Radwan kampanię po tym jak rozwaliła Mikulskiego i jego Porozumienie. Ktoś tu zgłupiał na dobre. Z pewnością nie szczwany i kuty na cztery łapy Zych. W coś takiego nie uwierzę. Taka opcja w roku wyborczym możliwa jest wyłącznie w ramach koalicji z Radwan. Jak na mój rozum jest to nieprawdopodobne!

      • A Zych nie ma jakiegoś układu z Urbanowskim i Ciepielewskim? Powoli ta układanka staje się czytelna. Pupilka Cipielewskiego i Lecha Edyta Zbieć na okładce Patrii KAZ-a. Grubymi nićmi szyte chłopaki!

      • Urbanowski nic nikomu nie wmawia On zawsze jest na urlopie nigdy w pracy to kiedy ma coś wmawiać? (a w UM jest widywany ……. wtedy kiedy niby nie ma go w pracy po godzinach kiedy już dawno nie powinno go być w tym budynku łazi sobie po korytarzach……… może Inspekcja Pracy powinna sie zainteresować chłopakiem bo się zarobi na śmierć – pomimo że zawsze jest na urlopie …… pierwszy taki przypadek w historii…… człowieka nigdy nie ma w pracy, a umiera z przepracowania )

    • Mam wątpliwości w przebiegłość KAZa. Dogadywać pomnik z Radwan z pominięciem radnych PiS, to strzelić sobie w stopę. Kto z PiS przyjmię uchwałę i zgodzi się wspierać jej kampanię. Gdyby był szczwany zacząłby rozmowy od Czarzastego. Skłonny jestem jednak uwierzyć w cichą koalcję KAZa z nieudolną Radwanelą.

    • Jakim dobrym burmistrzem byłby KAZ to wystarczy zapytać ludzi którzy mieszkają w blokach administrowanych przez niego.
      A swoją drogą to Kaz na psy schodzi zaczął od aniołka przez karciarza antysemitę w sutannie a na psie kończy. Cóż za progresja.

    • Urbanowski jest w zmowie z Domagałą? Ostatnio widziałem go podczas nocnego spotkania przy piwie z pewnym wołomińskim politykiem PiS. Pewnie zabezpiecza się na wszelkie okoliczności.

      • Był na piwie…….bo jest na urlopie. Urbanowski jest zawsze na urlopie. Dziwny ten urlop……bo spedza kazdy jego dzień…….na korytarzach urzędu. I dobrze piszesz…… ludzi takich jak Urbanowski potrzebuje każda władza….. ktoś musi w białych rękawiczkach śmieci wyrzucać tak żeby dywanów i kanap nie poplamić…..przykre.

  8. Po przeczytaniu artykułu w Wieściach, gdzie przykłady nieudolności władz Wołomina w tworzeniu planów zagospodarowania podają przedsiębiorcy i mieszkańcy oraz radny, nasuwa mi się jedna myśl: Boże broń by obecna burmistrz zajęła się planem dla mojej wsi!
    Z drugiej strony zastanawiam się gdzie są radni? Śpicie?

  9. Odpier…. się od centrum handlowego. W końcu jest gdzie zrobić normalne zakupy a nie spady od skośnych z Wólki.
    Jakoś mi ta troska o bezpieczeństwo dziwnie śmierdzi :-)))))

    • Jak pojedziesz do pierwszego lepszego CH w Warszawce i porównasz w sklepach tych samych marek oferowany towar to dojdziesz do wniosku ze te spady z Wólki wcale nie były takie złe. W Wołominie nawet kurczak w KFC ma zupełnie inny smak niż np w Ząbkach.

  10. I ja też uważam że pomnik Miśka jest potrzebny. Misiek- to synonim prawdziwego rasowego wołminiaka: jeździł na gape czym sie dało gdzie sie dało i jak sie dało , żył bez pośpiechu, w zgodzie ze sobą, żarł ochłapy z rynków i wyszynków – do których jakoś musiał sie dostać , mimo że na podróży i peronach spędził pół życia- był zawsze na czas. O higiene dbał średnio i czasami kupno biletu było nielada wyczynem. Że podróże kształcą- misio miał raczej pozytywne usposobienie i nie czepiał sie nikogo kto mu w droge nie właził. Uważam że ten pomnik- jest potrzebny. Najlepiej na bazaltowym postumencie takim minimum 3 metrowym , napisy złotą czconką i priporzec wołmina- obowiązkowo. W mieście gdzie każdy ma prace i zarabia min 4koło na łape, dojeżdża do pracy – statystycznie 3 letnim autem średniej klasy po dwupasmowej trasie nie stojąc w korkach ma segment i dwa bernardyny a wieczory spędza na polu golfowym lub w pobliskim aqaparku w chochołowie – taki pomnik jest jak najbardziej na miejscu. Jest jakieś wpisowe składkowe??? Bo sie chce dorzucić??

    Mam pomysł na kolejny pomnik: fallus eunucha- nowy symbol tej dziury i frytki z cebuli na oleju ze skrzyni biegów zatartego żuka.

  11. A tak serio: temu niby – miastu już nie grozi zapaść. Już sie zapadło. Brak MPZP i nieudolność włodarzy od 5 kadencji uczyniła te wieś skansenem mazowsza. Dogorywającym . Debilistyczne decyzje zawiodły to miasto do morii do mordoru do hadesu. razem z nami. Jest sie z czego cieszyć???

  12. Tekst w Wieściach o planie zagospodarowania bardzo dobry, moim zdaniem na zamówienie ale tak przecież można po to mamy prasę. Wypowiedz radnego Sawickiego vel KORALIK żenująca , zapomniał jak atakował PiS na sesji rady że Madziar oszukał kupców. Teraz sam jest radnym i zasiada w jednej władzy ławie z tym złym Madziarem. Sawicki ruski niczym sputnik zmienia swoje położenie w orbicie spraw Wołomina. Smuci mnie to , że pomniczek psa Miśka tak rozwścieczył radnych PiS. Co im zawinił ten biedny psina że już piszą że nie zagłosują na jego postawienie uzależniając to tym że Zych nie rozmawiał z Czarzastym w tej sprawie. Śmieszne. Pan Czarzasty sam wie że argument na psa jest bardzo smieszny a już żałosny by go podnosić. To że pomniczek powstanie za kadencji Radwan to fakt i dzięki za to ,ale on nie powstaje dla Radwan, Zycha czy Czarzastego on powstanie dla dzieciaków i nas wszystkich by cieszyć czymś oko a nie wiecznie się kłócić i ujadać.

    • Wyborco, Pan Zych po raz drugi popełnia ten sam błąd. Wyrażenie zgody na wznoszenie pomników w przestrzeni publicznej należy do wyłącznej kompetencji organu stanowiącego samorządu gminnego. Powinien od tego zacząć, a nie od konszachtów z burmistrz będącą na ścieżce wojennej z radnymi. Bezwzględnie utrudni to uzyskanie przychylności radnych PiS podczas toczącej się kampanii wyborczej. No i są jeszcze wyrazy „wdzięczności” za przegraną Madziara w 2014 r.

  13. Jolka Jolka…. jedź i zobacz co sie dzieje za miedzą. Jak zobaczysz – to może zrozumiesz, wrócisz – i zapłaczesz. Bo cieszyć z tego co sie tu dzieje to mogą wariaci tempaki albo nieuświadomiony tempy plebs który nie ma pojęcia o zianach na lepsze inwestycjach drogach…a który łyka pirogi przedwyborcze kiełby z musztardą i baloniki przy akompaniamencie lux kapeli disco w polu.

    • Napisałam tak trochę dla śmiechu. Sama widzę co się dzieje. Jestem przygnębiona sytuacją w naszym mieście. Takiej kadencji samorządowej w Wołominie, jeszcze nie było. Burmistrz i pracownicy Urzędu zajmują się plotkami na fc. Gdzie tak jest ? W której gminie ? Wstyd i żenada.

  14. W tym mieście turysta nie ma gdzie zrobić kupy i odeszczać się. Może by urząd postawił toy -toye, a straznicy miejscy zbierali gówna po psach bezdomnych na chodnikach – miśkach, którego empatyczna pani burmistrz nie przygarnęła pod dach a teraz buduje na nim kapitał polityczny.

  15. Pamiętam, że Misiek przez dłuższy czas miał towarzyszkę i mieszkali pod kioskiem przy stacji kolejowej w wydrążonej jamie. Proponuję, by zmienić herb miasta – kupa śmieci, a na niej kopulujące psy.

  16. Burmistrz Radwan na poważniejsze od pomnika tematy nie ma czasu i przygotowania. Zabiera się za to co jest tanie, szybkie i chwytliwe. Wystarczyło ponad tysiąc lajków na fb i już kwitnie medialna promocja.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj