Wołomin: Nieudane pożegnanie

21

Niezbyt szczęśliwie dla burmistrz Wołomina kończyła się miniona kadencja. Na ostatnią, październikową sesję rady miasta przyszli bowiem mieszkańcy, którzy chcieli wyrazić swoje rozczarowanie sprawami, które według nich przez 4 lata zaniedbały władze miasta. Co ciekawe, były to kwestie skrajnie różne i wyrażały je osoby wzajemnie sobie obce. Niestety, burmistrz nie słyszała ich skarg, bo tradycyjnie już, na sesji się nie pojawiła. (…)

O głos poprosił także absolwent SP nr 5 – klasy o profilu siatkarskim, który przyznał, że wołomińska siatkówka zaczyna upadać, jest wręcz bardzo blisko upadku. Z przyznanej w marcu przez władze dotacji, fizycznie klub seniorów nie dostał nawet złotówki. Poprosił o pomoc także radnych, bo zarząd klubu nie jest w stanie sam sobie poradzić w niektórych, złożonych sprawach formalnych. Także rodzice klas o profilu siatkarskim wołomińskiej „piątki” przez brak odpowiedniego dofinansowania z miasta, muszą od września comiesięcznie płacić na konto szkolnego klubu niemałe kwoty, by ich dzieci mogły trenować po lekcjach i… o zgrozo, wyjeżdżać na turnieje reprezentując i rozsławiając sukcesami gminę Wołomin. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

21 KOMENTARZE

  1. I CO MIMO CAŁEGO HEJTU WASZEGO PRZECIWNIKÓW, PANI BURMISTRZ WYGRAŁA W I TURZE GRATULUJE Z CAŁEGO SERCA PANI RADWAN!!! Na szczęście NARÓD II SORTU się budzi i dni PISU, również w Sejmie jako Partii żądzącej są policzone!!!

    • Drugi sorcie, Wołomin wybrał mniejsze zło, a nie najlepszego kandydata, bo takowego nie było. Jeśli ktoś twierdzi, że ta kandydatura była najlepsza, to niech logicznie wyjaśni z czego jego stanowisko wynika, wskaże konkretne dokonania, ze szczególnym zwróceniem uwagi na sprawy trudne i, niezależnie od stopnia ich złożoności, wymagające niepopularnych rozwiązań.

  2. Elle ma w zasadzie racje, nie było lepszych kontrkandydatów, a jeszcze było ich tylu,że podzielili głosy. Największy przegrany w Wołominie to Pis. roztrwonic poprzedni potencjał— to mistrzostwo świata.

    • Zastanów się, Zibi, czy ten przegrany to prawdziwy przegrany. Bo wydaje mi się, że przegranymi są mieszkańcy Wołomina. Jak dziś stwierdziła moja asystentka, będą powstawać parki, będą imprezki i potańcówki, a niczego trwałego i poprawiającego jakość i kulturę życia – nie będzie. Nie będzie rozliczenia sprawy internetu dla sołectw, nie będzie rozliczenia winnych wydatkowania wcale niemałych sum na wiatę zwaną RIPOK. Obecnie wybrana nie udźwignie ciężaru takich postępowań, a skutki finansowe pozostaną ciężarem dla całego miasta, w rozumieniu wszystkich mieszkańców. Brakowało kandydata z pazurem, wygrał kandydat najbardziej mizdrzący się do elektoratu.

      • Zibi, zgadzasz się ze mną w kwestii władzy wykonawczej, to może zgodzisz się też w kwestii władzy ustawodawczej, której skład po wyborach jest diametralnie zmieniony. Jakim cudem w składzie rady znalazła się po raz drugi osoba, która w ciągu kadencji może dwa razy zabrała głos? Jakie są jej docenione przez elektorat zasługi? Dla miasta i gminy, oczywiście. Po jakie licho taka osoba startuje w kolejnych wyborach? Po jakie licho oddaje na nią głos ponad 400 mieszkańców? Na co liczą? Na cud ożywienia? Co może zdziałać zasłużona działaczka rady rodziców, bo i taka jest wśród docenionych przez elektorat. Albo organizatorka imprez w jednej z dzielnic miasta – czy ona ma cokolwiek oprócz dobrych chęci? Bo dziś trzeba coś wiedzieć, poruszać się sprawnie w gąszczu przepisów prawa i informacji o funduszach dostępnych do wykorzystania. Najbardziej merytoryczni, acz zbyt łagodni, moim zdaniem, przepadli. I to jest problem.

    • Raczej jeszcze nie w tej kadencji… W Wołominie tego typu rzeczy po prostu dzieją się latami… Ileś lat stał płot, teraz ileś lat postoi pusty plac… Jeszcze ileś tam lat? stuleci? poczeka Wołomin na dobry dojazd do stolicy… I tak dalej, długo by wymieniać…
      Parafrazując znane z przeszłości hasło wyborcze: Chcesz zmian w mieście? Przeprowadź się gdzie indziej wreszcie 😉

  3. zibi – jedź do legionowa – i zobacz jak wygląda parking dla ludzi którzy chcą pracować w wawie: Nie dość że wielopoziomowy, to jeszcze ogromny i masz możliwość pojechać skm ztm i km. A w wołominie??? – Kupa!
    Marnotrawienie kasy na rozdawnictwo, parki żłobki – nic nie da. Trzeba kase inwestować a nie trwonić – jak to ma węgrowski wataszka w zamyśle. Każdy kubeł ma dno. Ten z kasą – też. Przez dwie ostatnie kadencje – paradoksy decyzji naszych burmistrzów prześcigały sie w głupocie. Powinni te decyzje rozliczyć. Wydaje mi sie jednak że ani kwestii śmieci ani internetu dla sołectw ani decyzji w sprawie CH – nikt nie rozliczy. Wszyscy się w tym utytłali.

    • Jest szansa, że coś drgnie, bo jako powiat będziemy mieli radnego w sejmiku mazowieckim. Tym razem nie tego z lewej strony, tylko tego konkretnego – od dróg tzw. „rytlówek” 😉 Co prawda będzie on jedynym rodzynkiem z ugrupowania Bezpartyjnych Samorządowców, ale może coś… Układ jest taki: PiS – 24, Koalicja – 18, PSL – 8 i nasz rodzynek. Razem 51. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to koalicja Koalicji z PSL-em, co daje co prawda przewagę w ilości 26, ale może dla pewności przygarną też naszego rodzynka 😉

  4. Mark , oczywiscie sie z Toba zgadzam w tym temacie. Ja tylko tak wspomniałem,że obecnie jest przynajmniej miejsce 'klepisko” do parkowania. Powinno byc profesjonalnie wykonmane miejsce do parkowania.

  5. Zibi – ale nie na terenie po globixie! Z tego co sie orientuje – ten teren należy do miasta. A jeśli sie myle – to prosze o poprawe. Nawet wieści pisały że miasto wydrapało to od pss-u po paru latach gnicia w sądzie. Mamy rampe – co niczemu nie służy wzdłuż kałlandu- nie mamy inwestorów , torów postojowych – bo nikt takowych inwestorów pozyskać nie potrafił – niech zrobią parking na rampie. Jeśli teren po globixie należy do miast – to niech pobudują tam pawilony knajpe – i wynajmą albo sprzedadzą. Natomiast parking można postawić – tak jak to jest – przy stacji – wielopoziomowo – jak w Legionowie. Powiesić kamery, postawić ciecia. Jedź i sprawdź jak tam zrobili. Zrobienie parkingu w centrum miasta to wyraz nędzy i totalnego bezmózgowia , braku pomysłu na miasto na ludzi i rozwój. Ciekaw jestem – bo nie sprawdziłem – czy na to jest MPZP. Pewnie – nie – bo w Wołominie – 87% powierzchni – nie ma planu zagospodarowania – no chyba że komuś na jakimś spłachetku zależy – to przyjdzie jakiś jagodowy gość – i dopasuje decyzje…a inny teoretycznie dołoży sie za to do parku czy placu zabaw….. to jest chyba taki wołmiński standard…to sie zdarza…

  6. Idź i spytaj do urzędu. Może ci odpowiedzą dlaczego nie potrafią pozyskiwać funduszy z różnych projektów UE , dlaczego nie ma MPZP, dlaczego drogi nie ma , skmki czy autobusu ztm itd

  7. Parki w Wołominie powinny być ogrodzone i pilnowanie, jeśli mają być dla Społeczeństwa, bo jeśli nie są pilnowane i ogrodzone to w parkach powstaje zbyt daleko posunięta autonomia= swawola.Wtedy Wspólne staje się NICZYJE,-jeśli jest za duża niekontrolowanej swobody.Wolność to nie ozacza dobrowolności ,robienia co się chce.To poszanowanie Człowieka, zwierząt ,przyrody na Tym Świecie.Przy pilnowaniu parków to też ludzie mają pracę i nie są bezrobotni,a jeśli przy tym parki są pilnowanie i zadbane to Ludzie Wołomina mogą tam przychodzić i przychodzić ,dzień po dniu.Po zachodniej granicy Polski Parki, Cmentarze są pilnowanie i Ludzie mają zatrudnienia ,zaś Parki i Cmentarze schludnie ,zadbane i w ciągu dnia dla Spolecznstwa ( czynne np . od godziny 8 :00 do 22:00).

  8. Z tym porzadkiem po zachodniej stronie granicy od około 2 lat to juz tak nie jest, a na pewno tam gdzie mamy do czynienia z przybyszami. No i strach do tych parków chodzić, zwłaszcza kobiet

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj