Plan był taki: wraz z podwyżką cen za bilety na basen w Wołominie, w życie wejdzie Wołomińska Karta Mieszkańca, która upoważni mieszkańców do zniżek m.in. do wejścia na pływalnię. Wołominiacy podwyżek nie odczują, a klienci z innych miast zasilą kasę OSiRu. Pomysł dyrektor OSiR i radnych ubiegłej kadencji został przypieczętowany odpowiednią uchwałą i zniżki miały ruszyć od 1 stycznia br. Tymczasem styczeń się kończy, ceny wzrosły, a władze miasta… uchwały o obniżkach nie wprowadziły życie. Efekt? Ze zniżek skorzystają tylko szczęśliwi posiadacze Kart Mieszkańca z Zielonki i Radzymina.

Jak czytamy w przyjętej w październiku 2018 r. uchwale w sprawie przyjęcia programu „Wołomińska Karta Mieszkańca”, miałaby ona wejść w życie 1 stycznia 2019 r. i upoważnić mieszkańców do zniżki m.in. na usługi pływalni czy MDKu. Dokładniej, w wysokości: 30% za zakup biletów jednorazowych 60-minutowych, w godzinach otwarcia obiektu przez 7 dni w tygodniu z możliwością korzystania z kompleksu odnowy biologicznej, jeden raz dziennie; i 10% za zakup karnetów na usługi sportowo-rekreacyjne od cennika podstawowego. W ten oto sposób wprowadzone podwyżki miały być przez wołominiaków nieodczuwalne. Podwyżki cen na pływalnię weszły w życie, a co z kartą? (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html