Nasi Czytelnicy z Wołomina, mieszkańcy bloków administrowanych przez wołomińską spółdzielnię SMB, otrzymali niedawno papierową informację o kolejnej podwyżce czynszu. – To kuriozalne. Mieszkamy w starej, zaniedbanej wielkiej płycie, a płacimy miesięcznie dwa razy wyższe opłaty niż mieszkańcy nowych bloków w Wołominie! – zauważa jeden z oburzonych mieszkańców os. Niepodległości.
Jak mówi nam mieszkanka os. Lipińska, od 1 kwietnia ma płacić ok. 80 zł więcej z tytułu opłaty eksploatacyjnej. – To jakaś kpina! Jeszcze im mało! Wymuście na prezesie i jego zarządzie, żeby ujawnili swoje zarobki – zaproponowała w telefonicznej rozmowie.
Poprosiliśmy prezesa Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego w Wołominie o wyjaśnienie przyczyn kwietniowej podwyżki opłat. W odpowiedzi prezes Włodzimierz Jarnutowski tłumaczy, że powodów jest kilka: (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Os Lipinska od.35lat nic sie nie.dzieje.zadnych nwestycji. Klatki zdewastowane. Oswietlenie nie wymienione gasnie kiedy chce.wszedxie sa juz fotokomorki. Tu nie.place zabaw dla dzieci rodem z prl
Za prestiż trzeba płacić . Mój przyjaciel a zarazem partner życiowy mieszka na niepodległości, i muszę przyznać że nawet on gdyby miał możliwość mieszkać na złotej w Warszawie woli tutaj. Nowoczesne klatki i windy, piwinice bez kabanów i ogólna czystość przemawia za tym. Nawet cukiernia blisko a on lubi sobie na noc zeżreć. Polecam.
Tak bywa, że przez lata użytkowania blokowiska się degradują. Nadchodzi moment kiedy te kilkanaście, kilkadziesiąt złotych płaconych na cele remontowe nie wystarcza. Poważny remont wymaga dużych pieniędzy, a każda podwyżka czynszu budzi u lokatorów sprzeciw. Jednak trzeba mieć świadomość, że za jakość trzeba płacić. Najlepiej mieszkać w swoim pięknym domu. Dopiero wtedy okaże się , że czynsz w bloku to grosze….
Tak to jest, gdy na roczne zebrania sprawozdawcze przychodzi 5 osób, no reszty nic nie interesuje. A teraz płacz. Trzeba przyjść i wybrać nowe władze. Ludxi młodych, z pomysłem. A nie leśne dziady od nie jednej dekady.
Kto to jest ten pan Przewodniczący Rady Nadzorczej Jan Włodarek ?
W pierwszej kolejności tu potrzeba kupić dobre szczoty, porządny proszek do szorowania klatek i zatrudnić ludzi którzy WIDZĄ brud i go sprzatną. Nasz sprzątajacy zamiata po ciemku i wietrzy klatkę, tak wyglada jego praca, czy się stoi czy sie leży pensja będzie bo nikt czystosci tu nie kontroluje… Wkręca się żarówki 20 W i brudu nie widać bo i tak ciemno.
U mojej corki gospodarz pracuje od lat i nawet dzień dobry nie mówi mieszkancom tylko panu prezesowi trzeba się w pas kłaniać… bo się obrazi jak Anioł z Alternatywy 4, chociaż tamten z filmu przynajmniej był kreatywny:-)))
Zbyszko Chudzik: czystość nie ma nic wspólnego z prestiżem. Może być bez prestiżu ale czysto. Tylko czystość trzeba kontrolować a jak tu kolega kolegę albo pociotak pociotaka będzie kontrolował???
Do starych spółdzielczych bloków na os. Lipińska to trzeba wezwać nadzór budowlany – tylko nie ten z Wołomina powiązany ze spółdzielnią. Stare poręcze od balkonów są tak słabo już obsadzone, że oparcie się o nie może skończyć się upadkiem z wysokości ale nikt tego nie kontroluje. Utleniona aluminiowa instalacja elektryczna i te „pajęczyny” porobione z przewodów na przyłączach do liczników stanowią poważne zagrożenie pożarowe. Zlecenie spółdzielni wymiany zamka kończy się jedynie przekręceniem wkładki…. Co z zamykanymi wiatami na śmieci? Każdy kto chce może je podrzucić ale płacą mieszkańcy. Odkręcając ciepła wodę, najpierw czeka się aż cały pion (nie tylko poziom) zimnej wody przeleci przez nasz licznik. Raz na 5 lat powinien zostać wykonany przegląd placu zabaw przez osobę z uprawnieniami budowlanymi… – nasze pseudplace zabaw żadnego legalnie by nie przeszły. Klatki nie odnawiane od x lat, ale miesięcznie na fundusz remontowy się płaci.
przykładowe 10zł x 30 mieszkań x 30 lat (daje ponad 100 000 zł na remont budynku… Wymiana Rynny i odmalowanie klatki raz na 15 lat nie daje takich kosztów…..
Każdy członek spółdzielni może wystąpić o informację jakie jest wynagrodzenie prezesowej a prezesowa ma obowiązek udzielić informacji
Wladyslaw to Ty nie wiesz, że spółdzielnią rządzi Prezes a nie Prezesowa?
To grubek i roguski forowali deweloperów a zwłaszcza znajomków, oni kupowali tanio ziemie na przetargach głównie AMM Mazuków.- przed swoim domem na ul Moniuszki 24A mają na rowie należącym do gminy prywatny parking na 5 miejsc – niby dla dla klientów firmy AMM a to przedłużenie podwórka na którym tylko oni parkują albo ich opiekunka do dzieci , a nic za ten grunt miesięcznie nie płaca na rzecz gminy – to skandal.Co na to aktualna Pani burmistrz – nic.
BO TO BYŁA BURMISTRZ WOŁOMINA , ONA TRZYMA Z DEWELOPERAMI , ZA PRZEKROCZENIE OBOWIAZKÓW PRZY BUDOWIE DROGI w WOŁOMINIE POWINNA ODPOWIEDZIEĆ PRZED SADEM.
WWL, okresowe przeglądy obowiązkowe nie były wykonywane przez lata. Nikt się tym nie przejmował i pewnie nadal się nie przejmuje. Powodem zmartwień mieszkańców są jedynie podwyżki czynszu, wszelkie zaniedbania, łącznie z nieróbstwem dozorców, są w stanie zaakceptować. Bo kto wyjdzie przed szereg?
Zarząd i pracownmicy Spółdzielni znaleźli sobie ciepłe posadki za duże wynagrodzenia kosztem mieszkańcó. Siedząjak u Pana Boga za drzwiami nie kiwając palcem aby poprawić sytuację mieszkańców. Nie remontują bloków, zatrudniają sprzątaczy, którzy udają, że sprzątają a wykonują dodatkowe rzemieślnicze zajęcia podczas godzin pracy, np. zajmuje się układaniem glazury i remontami.