Narasta problem z dzikami. Mieszkańcy Kobyłki regularnie zgłaszają obawy związane z pojawianiem się tych zwierząt w centrum miasta. Władze Kobyłki przekonują, że robią co mogą aby odstraszać dziki z terenów miejskich, ale zdarza się, że zwierzęta te ponownie wracają w te same miejsca.
- Największy problem jest rano i wieczorem w lesie przy oczyszczalni. Przechodząc ul. Leśną wieczorem trzeba uważać, bo dziki krążą przy samej drodze. Z kolei rano jest ich więcej od strony ul. Ręczajskiej. Chodnikiem jest strach przejść. Jest teraz bardzo dużo młodych dzików, więc jeśli tylko któryś zakwiczy to locha może zaatakować – mówił podczas ostatniego posiedzenia rady miasta radny Marcin Zdunek.
- Poproszę aby przeczyścić ten lasek. Miasto może dokonywać odstraszeń (…) Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści i w ekiosku.
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563