Gmina Jadów została obciążona karą finansową za nieprawidłowe wykonanie inwestycji. Chodzi o stację uzdatniania wody w miejscowości Nowy Jadów.
Kara wynosi ponad 1 262 703 zł, a o sprawie poinformował na ostatniej sesji burmistrz Jadowa. Za całą sytuację obwinił swojego poprzednika, zapowiadając także ukaranie zaangażowanych w tę inwestycję pracowników.
– Odpowiedzialnym jest poprzedni burmistrz Kokoszka, który zatwierdził projekt, przeprowadził przetarg, wybrał inwestycję i odebrał inwestycję – ocenił włodarz Jadowa.
Jak relacjonował radnym, w wyniku kontroli urząd marszałkowski stwierdził, że inwestycja jest niezgodna z projektem i umową o dofinansowanie. Przyznane środki miały być spożytkowane na stację wraz z zapleczem dla pracownika, a w rzeczywistości powstała tam wiejska świetlica. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
Zamiast samej kanciapy dla ochroniarza zrobił też ludziom świetlicę z zaoszczędzonych na wykonawstwie pieniędzy unijnych? Toż to zbrodnia niesłychana! Facet będzie miał teraz ciąganie, ale burmistrz bardzo źle robi przedstawiając sprawę w ten sposób. Jak trzeba to zróbcie z tych pomieszczeń dużą kanciapę/zaplecze dla stacji uzdatniania wody! Wówczas będzie się zgadzało?