67-letni pan Andrzej spędził w swoim samochodzie na osiedlu Lipińska w Wołominie już prawie 80 nocy. Auto stało się jego domem po eksmisji, jaką zarządził sąd, kiedy nie spłacił kredytu.
Pan Andrzej wcześniej mieszkał w jednym punktowców na osiedlu Lipińska przy ul. 1 Maja. Nie ma bliskiej rodziny i jest schorowany. Nocuje w aucie zaparkowanym na tyłach pawilonu handlowego. Pomagają mu byli już sąsiedzi i całkiem nieznane osoby.
Zaczęło się od diagnozy lekarza, który orzekł, że choroba nóg spowoduje, że niedługo mężczyzna trafi na wózek inwalidzki. Zaproponował, by wykupił zastrzyki. Bardzo drogie, bo warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dzięki nim chodzi, choć kuleje. Odzyskał sprawność, ale stracił mieszkanie…
Kilka lat temu w jednym z banków wziął kredyt we frankach szwajcarskich pod zastaw swojego mieszkania – około 35 tysięcy złotych. Wkrótce jego firma upadła, a on nie miał pieniędzy na raty kredytu. Pojawiły się opóźnienia. Jak mówi pan Andrzej, któregoś dnia dyrektor banku zażądał od niego natychmiastowej spłaty kredytu i zagroził windykacją. – Mieszkanie wyceniono na 116 tys. złotych, potem sprzedano je za 87 tys. złotych – informuje pan Andrzej.
Dziś deklaruje, że nie stać go na wynajęcie mieszkania, ponieważ utrzymuje się z zasiłku w wysokości 529 złotych. Złożył więc wniosek o mieszkanie.
Czy dostanie je w szybkim czasie? Zapytani przez nas urzędnicy nie mają dobrych wieści (…)
Więcej na łamach Wieści.
Wcale si nie dziwie że urzędnicy nie maja dobrych wieści. W wołomińskim urzędzie przybyło kilkadziesiąt wysokopłatnych etatów i na to idą pieniądze. Ko by się martwił taką sprawą jak wytrzymał 80 nocy to i wytrzyma dalej a władza musi przecież z czegoś żyć. Madziary. Wierzbowskie, Mickiewicze i Jagodzińskie mają gdzie mieszkać, wystarczy pojechać do Zagościńca na Szkolną 13 i zobaczycie sami.
Nasze władze nie martwią się,sprzedają komunalne domy,zamiast remontować ,Nic nie budują ,ludzie mieszkają w starych domach ,które się walą .drogi robią tam gzie są prywatne sklepy ,albo radni mieszkają .Pan burmistrz mieszka w pięknym domu ,to go nie obchodzi że ten pan mieszka w samochodzie ,Jak startował do wyborów to dużo obiecywał ,ale mało robi dla ludności ,a przecież my go wybraliśmy i z naszych podatków ma
Prawdą jest ,że żyjemy niewątpliwie w trudnych czasach .Wielu z nas boryka się z problemami życia codziennego .Nasza gmina nie patrzy na dobro człowieka ,tylko na własne osobiste korzyści .wstyd i hańba że by ten pan mieszkał w samochodzie ,a władze na to nie reagowały .Pan burmistrz w borach dużo obiecywał,,a nic nie robi ,jedynie sprzedaje stare kamienice ,ale nie buduje nowych mieszkań .na przykład na ul Wileńskiej 45 jest okropny budynek ,w tym budynku klatki nie były remontowane ze 40 lat ,budynek stoi w centrum miasta i się wali ,a gmina nie reaguje .
Prawdą jest ,że żyjemy niewątpliwie w trudnych czasach .Wielu z nas boryka się z problemami życia codziennego .Nasza gmina nie patrzy na dobro człowieka ,tylko na własne osobiste korzyści .wstyd i hańba że by ten pan mieszkał w samochodzie ,a władze na to nie reagowały .Pan burmistrz w borach dużo obiecywał,,a nic nie robi ,jedynie sprzedaje stare kamienice ,ale nie buduje nowych mieszkań .na przykład na ul Wileńskiej 45 jest okropny budynek ,w tym budynku klatki nie były remontowane ze 40 lat ,budynek stoi w centrum miasta i się wali ,a gmina nie reaguje .
A po co komentować P.MADZIAR-a,po co prosić o pomoc P.Madziar-a.JAKI TO MA SENS?