W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o kontrowersjach związanych z planowaną budową masztu telekomunikacyjnego w pobliżu Zespołu Szkół nr 3 w Kobyłce. Aktualnie sprawą masztu zajmuje się wołomiński starosta, i to do jego kompetencji należy wydanie ewentualnej decyzji zezwalającej na budowę spornego obiektu. Mieszkańcy kobyłkowskiego Piotrówka postanowili zatem działać i 13 maja zorganizowali spotkanie komitetu protestacyjnego.
Niestety, mimo wcześniejszych zapewnień na zebraniu nie pojawił ani starosta, ani jego zastępca. Urząd Miasta Kobyłka reprezentowała z kolei wiceburmistrz Karina Jaźwińska, która zaoferowała mieszkańcom swoje wsparcie. – O tej inwestycji dowiedzieliśmy się w tym samym czasie co państwo. Jak wiadomo, to prywatny inwestor podjął decyzję, że na jego działce stanie maszt telekomunikacyjny. Nie zabrania tego gminny plan zagospodarowania przestrzennego. Wiemy, że ten maszt budzi państwa sprzeciw. My również uważamy, że ta inwestycja jest dosyć niefortunna, głównie ze względu na gęstą zabudowę, która występuje w tym miejscu. Jesteśmy stroną postępowania i przedstawiliśmy swoje stanowisko w sprawie wydania decyzji dotyczącej pozwolenia na budowę. Odbyłam również spotkanie ze starostą i naczelnik wydziału budownictwa w Starostwie. Poinformowano mnie, że nie ma żadnych przeszkód prawnych w kwestii wydania zgody na budowę masztu. Poprosiłam więc naczelnik wydziału budownictwa o zrobienie dodatkowych badań wskazujących na nieszkodliwość takiego masztu. Nie uzyskałam jednak potwierdzenia wykonania takich badań. (…)
Więcej na łamach Wieści.
czyli jesli mam dzialke w Kobylce to sobie moge na niej wybudowac wieze Eiffla, Titanic albo mega talerz satelitarny i nikomu nic do tego?
Jeśli spojrzeć w górę, takich masztów jest w okolicy wiele. Jeśli nawet kiedyś ktoś odkryje, że są szkodliwe to jeden więcej raczej różnicy nie zrobi.
@ michu mozesz i piramidę wybudowac. Jak nie koliduje z planem przestrzennym. A na to ma wpływ m.in wysokość budowli, jej szkodliwe przeznaczenie itp…
Ale potem niech mieszkańcy Piotrówka nie narzekają ze Kobyłka jest dziurą bo nie ma zasięgu Play, czy LTE….
To niech teraz jeszcze inni mieszkańcy już istniejących masztów porobią protesty i bedziemy mieli piękna, zdrową, zielona Perłę Baroku….
A samochody na bryczki i kucyky zamienimy, wtedy sens nazwy Kobyłka będzie miał sens…
Piramidy nie stawiaj bo to grobowiec a jest zakaz pochowku na terenie innym niz cmentarz. Ty Damian sie tak nie unos. Nie ma wokol Kobylki Giewontow zeby zasiegu nie bylo. Bryczki fajna sprawa, lepsze niz nocne wyscigi samochoodow po glownych ulicach. Konia tez latwiej pewnie zatrzymac niz samochod. jak sie chce przejsc na druga strone ulicy PO PASACH w Kobylce to mozna stac i z 5 minut i czekac az sie jakis szanowny kierowca namysli, zlituje i przepusci pieszego. ograniczenia predkosci sa na znakach drogowych a ilu kierowcow ich przestrzega, zwlaszcza przy szkole nr 1 i 3?