18 czerwca o godz. 18.00 w parku przed Miejską Biblioteką Publiczną mieszkańcy Wołomina zostali zaproszeni na niecodzienne wydarzenie, pod hasłem „Wołomińskie Magnolie – piękniejsza strona miasta”. Oprócz uroczystego sadzenia magnolii, w którym udział wzięła burmistrz Wołomina, poznaliśmy dziesięć wybranych pań – „Wołomińskich Magnolii”, które „rozkwitły w Wołominie, aby tworzyć, organizować, wspierać i pomagać jego mieszkańcom.” Sylwetki kobiet można było podziwiać również na stylizowanych fotografiach – wystawie autorstwa Ewy Wagner i Michała Wagnera ze studia reklamy Impression w Wołominie. (…)
– To bardzo prześliczna, ciepła, kobieca, mądra i potrzebna inicjatywa – mówiła na spotkaniu burmistrz Elżbieta Radwan. – Jestem bardzo dumna, nie tylko jako włodarz miasta, ale i mieszkaniec Wołomina, że wyzwoliła się w nas chęć wzajemnej współpracy. Coraz więcej mieszkańców, którym po prostu chce się chcieć, przychodzi z fantastycznymi inspiracjami. Już teraz zakładamy komitet do obchodów 100-lecia Wołomina. Padło tutaj stwierdzenie, że w Wołominie można wyróżnić nawet tysiąc kobiet; więc podbijamy stawkę – tysiąc magnolii na stulecie Wołomina! – dodała entuzjastycznie pierwsza kobieta burmistrz w stuletniej historii Wołomina. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Na zdjęciu jest Pani Staszyszyn która miała sprawę w prokuratorze za fałszowanie podpisów w Opiece Społecznej. Do OPS ponownie wróciła żona Jerzego Mikulskiego, która została wysłana na emeryturę za poprzedniej władzy a teraz ramach współpracy męża z Burmistrz Radwan pobiera emeryturę i dodatkowo pensję w OPS. A młodzi bez szansy na pracę….
Bez szans na pracę, co ty człowieku bredzisz? Przy tym bezrobociu co jest w Warszawie i okolicach to nie pracują tylko ci co nie chcą. Teraz jest już wyraźnie rynek pracownika, a nie pracodawcy. Sam mam problem z rekrutacją pracowników.