Tak podsumował temat uciążliwości związanych z ponownym uruchomieniem składowiska odpadów w Lipinach St. wiceburmistrz Wołomina, na czwartkowym spotkaniu z mieszkańcami Mostówki i Majdanu, w siedzibie OSP.W czasie dyskusji omawiano też m.in. temat budowy kanalizacji na terenie wsi oraz budowy chodnika, od cmentarza w kierunku stacji BP. (…)
– Trwają czynności wyjaśniające i mogę Państwa zapewnić, że jeśli w tym zakresie będzie jakiekolwiek naruszenie prawa, to na pewno zostaną podjęte stosowne kroki, tak przez gminę, jak stosowne organy. Ale poczekajmy na efekty. Nie wszystko da się zrobić od razu – uspokajał wiceburmistrz Robert Makowski.
– Mam nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona, a winni poniosą konsekwencje – odpowiedział radny Kowalczyk informując, że sami radni zgłosili ten temat do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie. Przypomniał też o prośbie udostępnienia kwatery firmie wskazanej przez Radę Miasta, w celu pobrania próbek zwożonych odpadów do badania laboratoryjnego.
Jak mówiono na spotkaniu, władze miasta i osoby związane z tematem wysypiska wmawiają mieszkańcom, że zamkniecie kwatery i nie zgodzenie się na zwózkę śmieci na kwaterę w Lipinach oznacza duże podwyżki cen śmieci. Jak wskazywał radny tego okręgu, inne gminy, które nie zwożą na swój teren odpadów mają ceny podobne jak Wołomin, więc ta teoria jest mocno naciągnięta. (…) Więcej na łamach Wieści.
Zrobić spalarnię śmieci w centrum Wołomina przed Urzędem Miejskim .Sądem i Starostwem, niech urzędasy z Makowskim też sobie powąchają jak śmieci śmierdzą. Na parkingu jest sporo miejsca,
Strasznie śmierdzi na Lipinach. Dlaczego milczy sołtys p. Ufnal. Po co pełni tę funkcję.
Dziwne zjawisko, śmierdzi na Lipinach przy wietrze w kierunku wschodnim 😉
Jeśli ja mam jakiś problem po prostu dzwonię do tego pana, kiedyś w skrzynce na listy znalazłam karteczkę z numerem kontaktowym i myślę, że takową otrzymał każdy mieszkaniec Lipin.
Szczerze polecam.
Chyba że nie chodzi o to że smierdzi tylko o to żeby narobić smrodu….
Wody gruntowe po deszczach też nie pachną jak mnie znowu zaleje oddam do sanepidu