Sformułowanie „kryzys odpadowy” dziś wydaje się bardzo ostre, ale w najbliższym czasie może dotknąć wszystkich mieszkańców Mazowsza- napisała ostatnio burmistrz Wołomina, która podpisała się wraz z innymi włodarzami gmin powiatu wołomińskiego pod apelem wystosowanym przez burmistrza Radzymina. Burmistrz Chaciński w liście otwartym zaprasza włodarzy do zwołania „okrągłego stołu” w celu rozwiązania problemu odpadowego. „Wznieśmy się ponad podziały i usiądźmy przy okrągłym stole” – apeluje burmistrz Radzymina zachęcając do współpracy także przedstawicieli administracji centralnej. (…)
Temat ten, jak pisaliśmy na łamach Wieści, podjął w październiku goszczący w Wołominie minister środowiska. Jak mówił, jego celem jest to, by gminy zagospodarowywały tylko swoje odpady.- Jeśli chodzi o rozwiązanie legislacyjne, to w tej chwili, oprócz tych rygorów nakładanych na wysypiska, będziemy również proponowali zmniejszenie ilości mieszkańców obsługiwanych przez instalacje odpadów komunalnych. Dziś to duże ilości – zauważył, a odnosząc się do braku WPGO, powiedział: – Plan sieci RIPOKów tworzy marszałek, ale zatwierdza minister środowiska, a woj. mazowieckie jeszcze nie jest zatwierdzone, jako jedyne województwo. Tu czasem bowiem komunalne RiPOKi zostały wykluczone, a dostawała zgodę jakaś prywatna firma. Niestety, tak to jest z naszym marszałkiem, mogę wskazywać na to przykłady. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Czy w końcu jako powiat nie powinniśmy pomyśleć o rozpoczęciu budowy spalarni? Przecież to i tak nas nie ominie. Czym wcześniej tym lepiej.
Madziar chcial cos z tym zrobić to Elka robila protesty,a teraz sama jest za Ripokiem. Pytam kiedy przestanie pani zwozic nam śmieci z Warszawy?!
Podobnie uwazam, to jest nieuniknione, aby mozna ograniczać wzrost kosztów utylizacji odpadów komunalnych i innych / bez odpadów radioaktywnych i innych szczególnie niebezpiecznych/
„Okrągły stół” czyli „bicie piany” prawdopodobnie nic nie da. Może, gdyby „włodarze” spotkali się na wysypisku, to prędzej podjęliby jakąś sensowną decyzję.
Może wystarczy tych śmieci z Warszawy?! Co na to pani burmistrz????niech pani zabierze je do siebie na działkę moze jabluszka i magnolie beda lepiej rosły?
Kto zamiast projektu spalarni podpisał projekt wiaty na ośmiu słupach za 30 milionów?? Kto zmienił dla tej wiaty warunki środowiskowe?? A nie trzeba bylo o spalarni pomyśleć??
Spalarnie to ty sobie zrób na ogródku jak wyprowadzisz się gdzieś w dzikie tereny-ty dziki człowieku z Azji. Mamy już dość tego smrodu, który tuje nas już kilkadziesiąt lat.Trzeba raz na zawsze skończyć z tym smrodem.Wolę i 15 zł płacić od osoby za śmieci., ale chę wyjść w lato na ogród i oddychać świeżym powietrzem.
Chyba Chaciński chciałby usadowić swoje wielkie dupsko na stołku wojewody he, he