Jak zapowiedział na kwietniowym spotkaniu starosta wołomiński, nic nie powstrzyma go przed tym, by ruszyć z remontem ul. 100-lecia w Zagościńcu. Remont drogi, która od lat woła o pomstę do nieba ma rozpocząć się jesienią i potrwać ok. 3 lata. (…)
Przysłuchując się tym niewątpliwie dobrym informacjom, sołtys wsi miał wątpliwości, czy obietnice są realne, wobec konieczności budowy najpierw kanalizacji przez gminne PWiK i problemów z zablokowanymi podziałami działek, a także czy burmistrz gminy będzie miała środki na dołożenie pieniędzy (które zgodnie z umową gmina powinna dołożyć do budowy drogi powiatowej na swoim terenie). Starosta odpowiedział, że liczy na mądrą współpracę z gminą Wołomin, ale nie uzależnia tej inwestycji od środków gminnych, bo te, jak pokazuje przykład remontowanej ul. Wileńskiej, nie są dokładane przez gminę Wołomina zbyt chętnie. – Wie pan, jeśli ja będą czekał na gminę Wołomin czy jakąkolwiek inną, aż będzie miała pieniądze na zrobienie jakiejkolwiek drogi, to ja nic nie zrobię. Ja mam przykład już na pierwszej inwestycji, którą rozpocząłem, którą od kilkunastu lat mówi się by ją zrobić, jest ul. Wileńska. Ma około kilometr i koszt jej budowy to ok. 10 mln zł. Jeśli ja będę czekał czy gmina mi dołoży, to tego nie zrobię, a jednak rozpisałem przetarg, wprowadziłem zadanie, zabezpieczyłem pieniądze i robotnicy już robią tą drogę. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Jezeli 100lecia w zagoscincu jest w fatalnym stanie to co powiecie o nadmenskiej w kobylce ? Przy 30km/h mozna kola pourywac, i jeszcze trzeba uwazac na wiesniakow wyjezdzajacych z torstaru i walacych pod prad.