STRACHÓWKA. Spacerowicze natknęli się w lesie na ciało mężczyzny w stanie głębokiego rozkładu. Od trzech lat policja próbuje rozwiązać tę trudną sprawę. Pojawiły się nowe fakty. Dzięki pracy techników kryminalnych wiemy jak przed śmiercią mógł wyglądać odnaleziony człowiek.
(..)Znalezione przy denacie przedmioty mogą pomóc policji w identyfikacji tożsamości denata. Pewne jest, że do śmierci doszło w okresie zimowym, świadczy o tym gruby kożuch w białe pasy na rękawach. Inne charakterystyczne elementy garderoby to: czerwony wełniany sweter z wysokim kołnierzem, zielone rękawice robocze oraz buty „gumofilce”.
– Niestety, do tej pory nikt nie zgłosi zaginięcia osoby, która mogłaby pasować opisem do tej odnalezionej w lesie. Liczymy jednak, że po publikacji poglądowego rysopisu przeżyciowego zgłosi się do nas rodzina tego mężczyzny – dodaje Tomasz Sitek.
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Masakra …. ostatnie kilka numerów to jakaś porażka 🙁 były wieści podwarszawskie a teraz to jakaś kronika kryminalna