Uliczne wyścigi i drifty stanowią coraz poważniejszy problem w wielu polskich miastach. Ostatnio zmaga się z nim również Kobyłka.
Temat driftów, które odbywają się na Stefanówce, na rondzie w stronę Ossowa oraz na ul. Załuskiego, poruszyła podczas sesji Rady Miasta Sylwia Jaźwińska. – Sama byłam świadkiem tego co się dzieje, więc warto byłoby ewentualnie wzmóc patrole policyjne w tych miejscach, żeby któregoś dnia nie doszło do tragedii na ulicach – powiedziała przewodnicząca Rady Miasta. (…)
Cały tekst przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Ale to milicja nie wie kto i kiedy u czym driftuje????
Co to? XXV wiek??
Przecież ci drugi nie spełnia norm dopuszczenia do ruchu. Albo półosie powykrzywiane albo koła łyse albo wydech z cynkowego kubła albo z dyfra sie leje. Albo w lampach ledy….3 dni i dowody w urzędzie komunikacji.
No ale to trzeba chcieć.
A później sie okazuje że taki kozack lata po poboczach czy patykach a na torze w Łodzi czy Kielcach- jest poprostu ZEREM- i ludzie sie z takich orków poprostu śmieją- bi umiejętności mają traktorzysty bez naczepy
Wczoraj na ul Zielonej na odcinku między ul. Legionów w Wołominie a Kobyłką wyprzedziło mnie srebrne bmw 3 i czarne audi a3. Oba pojazdy jechały na oko 120 km/h i audi wyprzedzając mnie o milimetry omal mnie nie zepchnelo z drogi. W tamtym miejscu wyścigi to codzienność. Barierki oddzielające drogę rowerowa od jezdni pokiereszowane bo co chwila ktoś w nie uderza z dużą prędkością. Dziś przy budowanym osiedlu na rogu Zielonej i Legionów zauważyłem rozbitego opla vectra. Pewnie też się ścigał. Mieszkam w tej okolicy i nigdy tam policji nie widziałem a wyścigi są tam codziennie. Kiedyś ktoś ścigający się walnie i przetnie bariery i zginą ludzie poruszający się rowerami po tamtejszej ścieżce. To bardziej niż pewne. Gdzie jest policja w ttm mieście?
Bo Wołomin to nie miasto tylko stan umysłu panie.
Ało!