2 kwietnia burmistrz Marek i radny Jarosław Jaździk odwiedzili wiceministra infrastruktury Stanisława Bukowca. Tematem rozmowy była ochrona przed hałasem tych mieszkańców, którzy mieszkają w sąsiedztwie obwodnicy Marek.
– Kolejnym impulsem do naszych działań była zapowiedź budowy odcinkowego pomiaru prędkości między węzłami Zielonka i Wołomin. Co to oznacza dla Marek? Prawdopodobnie zwiększenie hałasu dla kilku tysięcy osób na – dodajmy – niechronionym ekranami odcinku na wysokości ulicy Szkolnej. Dlaczego? Jesteśmy kierowcami, więc obserwujemy, co się dzieje po opuszczeniu odcinkowego pomiaru prędkości. Często jest tak, że kierowcy wciskają gaz do dechy, żeby „odrobić stracony czas”. I taką sytuację możemy mieć właśnie na obwodnicy na wysokości ulicy Szkolnej. I to z obu stron. Na wysokości Szpitalnej kończy się pomiar odcinkowy pomiar prędkości dla aut jadących z kierunku Warszawy. Podobnie będzie w Zielonce dla aut jadących z kierunku Białegostoku. Traf chciał, że do kumulacji hałasu dojdzie na odcinku, gdzie jest kilkusetmetrowa przerwa w ekranach akustycznych.
Prosimy więc resort o rewizję planów. Najprościej będzie wydłużyć obecny odcinkowy pomiar prędkości z Trasy Toruńskiej do węzła Zielonka. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563