Dzieci w Wołominie podczas zbierania słodyczy w ramach zabawy w „cukierek albo psikus” w Halloween, miały znaleźć ostre elementy w podarowanych im słodkościach. O tej niebezpiecznej sytuacji poinformował jeden z radnych.
– Wiemy o tym, że na policję w Wołominie wpłynęły zawiadomienia dotyczące tego, że w cukierkach, które dzieci zbierały podczas Halloween, znalazły się ostrza i szpilki. Dotyczyło to co najmniej dwóch osób i mam kontakt z mamą, której dziecko tego doświadczyło. Chciałem zwrócić uwagę, że jest to skrajnie niebezpieczne zjawisko i wymaga potępienia. Rozumiem, że można tego święta nie obchodzić, albo uważać je nawet za szkodliwe, ale narażanie czyjegoś życia lub zdrowia, niezależnie od tego czy to był żart, złośliwość czy fanatyzm religijny, jest niedopuszczalne. Na przyszłość, warto przed kolejnym tym świętem zwrócić się z apelem do rodziców, że niestety nie wszyscy potrafią się dobrze zachować i warto na siebie uważać – zaapelował podczas sesji rady Karol Cudny. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563


