5 maja w Szkole Podstawowej w Zagościńcu odbyło się spotkanie z radnymi Rady Miejskiej – Beatą Gomse i Markiem Górskim. Planowanym tematem tego zebrania z mieszkańcami było omówienie bieżących inwestycji jakie odbywają się na terenie Zagościńca, jednak szybko temat rozmów zszedł na sprawę budzącej kontrowersje farmy fotowoltaicznej, która ma w tym rejonie powstać.
– Już niektóre decyzje o warunkach zabudowy (WZ) zostały od strony ul. Asfaltowej wydane. Jest bardzo dużo niewiadomych w tej sprawie. Społeczeństwo nie chce tej fotowoltaiki. Były już różne spotkania i zebrania, rozmowy z panią burmistrz. Wszystko jednak dzieje się zgodnie z prawem i nie mamy na to wpływu. Plan miejscowy dla tego obszaru jest w trakcie tworzenia, dopiero wyłoniony był jego wykonawca. Mam nadzieję, że zdążymy więc z tym planem zanim zostaną wydane wszystkie warunki zabudowy na tę fotowoltaikę. Wiem, że są właściciele działek, którzy chcą wydzierżawić swój teren pod fotowoltaikę, więc mamy tu konflikt interesów. Drugą stroną medalu są zaś ci mieszkańcy, którzy przez ogrodzenie będą mieli fotowoltaikę na wysokości 6 metrów. Nie wiemy czym to grozi. Na pewno są to jakieś emisje ciepła. Są mieszkańcy, którzy chcą wydzierżawić swoje działki i zarabiać na tym, co jest oczywiście normalne, proszę jednak zwrócić uwagę na treść podpisywanych umów. Przestrzegam żeby czasem nie było tak jak jest na Nafcie, że po 30 latach wydzierżawiający, bo umowa jest na 30 lat, będzie musiał na swój koszt zutylizować te panele fotowoltaiczne. Trzeba dokładnie zwracać uwagę na tę kwestię. Jeśli to ma być zrobione na koszt właściciela działki, to on nawet przez te 30 lat nie zarobi na utylizację tych paneli. To bardzo kosztowna sprawa. Przestrzegam więc przed tym – zaapelowała na początku spotkania radna Beata Gomse. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563