W które buty ubrać burmistrz?
Podobno „trzyma” z PSL, w swoim gabinecie gości ministrów z PO, na uroczystości usiadła obok przedstawicielki Nowej Lewicy, a po cichu kolaboruje z PiS. Te i inne opinie na temat burmistrz Wołomina Elżbiety Radwan od dawna słyszy się „na mieście” i czyta w internetowych komentarzach. Najbardziej gorliwie deklarowaną w wyborach bezpartyjność burmistrz podważają członkowie i sympatycy opcji politycznej, która przegrała ubiegłoroczny wyścig o fotel gospodarza Wołomina. Przyszycie łatki, albo inaczej: ubranie w partyjne buty obecnej burmistrz to bowiem niezbędna konieczność by przekonać mieszkańców, że zostali oszukani.
A jeśli zostali oszukani, potrzebne jest referendum by burmistrz odwołać. Najchętniej na wiosnę. Wtedy cała władza w gminie zostanie oddana w ręce jednej partii (w Radzie Miejskiej Wołomina większość ma opcja PiS) i wreszcie będzie można zameldować centrali: plan wykonany, zacierając tym samym niedobre wrażenie po niespodziewanej przegranej w drugiej turze. O planach zwołania takiego referendum słyszało się z ust opozycji już miesiąc po wyborach. Teraz szeptem podawane są oficjalnie pierwsze, najbardziej prawdopodobne terminy.
Co jednak, jeśli wciąż brakuje prawdziwego „haka”, na którym można by powiesić niewygodną burmistrz? Jeśli realizuje inwestycje, zatrudnia w urzędzie i jednostkach wyłącznie miejscowych, nie doprowadziła do ruiny finansów gminy? Jeśli – co gorsza – gości w Wołominie polityków wszystkich partii i z wszystkimi równie chętnie się fotografuje? Wówczas należy wprowadzić w życie plan B: tu znów wkraczamy do polityki, bo puszczenie w obieg „politycznych plotek” nie wymaga twardych argumentów, a co ważniejsze, są one ciekawsze i łatwiejsze do zrozumienia, bo polityka interesuje wszystkich. Od tygodni słyszymy więc z ust różnych wołomińskich samorządowców i z facebookowych wypowiedzi najnowsze informacje o zbliżającym się do Wołomina desancie ludowców z wyrzuconych z ministerstw, albo odwrotnie: o powolnym przybieraniu przez burmistrz barw PiS, by przyznając się do braku umiejętności rządzenia gminą, wspólnie z tą partią tworzyć koalicję, rozdzielając gminne posady.
A może te i inne pogłoski mają sprawić wrażenie, że niezależność partyjna burmistrza Wołomina nie jest już możliwa, że włodarz bez partyjnej sympatii „góry” nie ma szansy rządzić efektywnie? Wszyscy wiemy, że to oczywista nieprawda. Dowodem tego są choćby skuteczne rządy bezpartyjnych burmistrzów wszystkich okolicznych miast, jak choćby Marek, Kobyłki, Zielonki czy Radzymina. Dlaczego w takim razie w Wołominie taki bezpartyjny, zwyczajny, samorządowy model rządów miałby być niemożliwy?
Im gorzej tym lepiej?
Minął rok od chwili, gdy urząd burmistrza przejęła popierana przez lokalne środowiska Elżbieta Radwan. Co wydarzyło się w tym czasie w mieście i jak dziś ocenia swoją sytuację? Zapytaliśmy o to samą zainteresowaną.
Deklaruje Pani bezpartyjność, jednak od początku kadencji bez przerwy zarzuca się Pani sympatyzowanie z partią. W zależności od tego, kto do Wołomina zajedzie, jest to PSL, PO lub Nowa Lewica. Jakie to uczucie, kiedy wciąż wymyśla się względem Pani osoby nowe teorie?
– Prawda jest taka, że jestem burmistrzem miasta, które nie powinno uzależniać możliwości rozwoju od tego, która opcja gdzie rządzi. Dlatego moją rolą jest współpracować z różnymi instytucjami, niezależnie od przynależności politycznej osób będących w nich na funkcjach kierowniczych. Jestem samorządowcem i kieruję samorządem w imieniu wszystkich mieszkańców miasta i gminy Wołomin. Wołomin jest naszym miejscem na ziemi, Wołomin nas łączy i wszyscy, niezależnie od poglądów politycznych dla Wołomina chcemy jak najlepiej, bo to nasz dom.
Nie należę i nie należałam do żadnej partii politycznej, ale to prawda, że niektórzy rozsiewali nieprawdziwe informacje, że jestem członkiem którejś z nich. To desperackie argumenty tych, którzy nie potrafią konstruktywnie współpracować i prowadzić dialogu, a zamiast tego wolą dyskredytować. Pomijając już fakt, że bycie członkiem partii politycznej nie jest niczym złym, a w partiach jest wielu ludzi, którzy robią dla kraju wiele dobrego. W zależności od tego, kto odwiedzi Wołomin ludzie, którzy chyba nie mają swoich zajęć, tworzą niesamowite historie o mojej rzekomej przynależności, czy to do PO, czy PSL lub jeszcze innych formacji. Niedawno wraz z prof. Janem Żarynem i panem Andrzejem Pileckim, bratem rotmistrza Witolda Pileckiego, wręczaliśmy nagrody młodym zwycięzcom konkursu plastycznego o Powstaniu Warszawskim, który jako samorząd Wołomina wsparliśmy poprzez zakup nagród. Ci, którzy to widzieli mogą stworzyć kolejną plotkę, ale nie należy się takimi sprawami przejmować, tylko trzeba działać dalej.
Opozycja najpierw domagała się współrządzenia, teraz chciałaby sięgnąć po pełnię władzy. Czuje Pani ten oddech na plecach? Rzeczywiście dostrzega Pani, że szukają haków, by móc zwołać referendum?
– Szukanie na kogoś haków to dla mnie rzecz tak niepojęta i tak niepasująca do spraw lokalnych, że aż trudno mi to sobie wyobrazić. Żeby nie narażać niektórych osób na stratę czasu na domysły i poszukiwania postawiłam od razu na pełną transparentność moich działań. Transmitujemy na żywo w internecie prace Komisji Rady i Sesje Rady Miejskiej, tak aby wszyscy mogli się dowiedzieć, co się dzieje w sprawie zarządzania gminą. Tym sposobem relacje z moich prac między sesjami oraz pytania radnych w tym temacie trafiają od razu do internetu. To samo – w sprawie realizacji uchwał i wszystkich informacji udzielanych na Sesji czy Komisjach przeze mnie i pracowników urzędu. Publikuję też w internecie wykaz umów zawieranych przez gminę i wszyscy mogą dowiedzieć się w kilka minut co kupujemy lub co zlecamy oraz komu.
A jak wygląda sprawa obsadzania stanowisk? Czy w Wołominie rzeczywiście wyląduje teraz dla odmiany – desant PSL?
– Ja nie potrzebuję żadnego desantu, tylko ludzi do pracy i to najlepiej takich, którzy mają umiejętności, znają Wołomin, a to najczęściej są nasi mieszkańcy. Cieszę się, że od poniedziałku pracuje w Urzędzie Miejskim na stanowisku sekretarza gminy pani Małgorzata Izdebska, której kandydatura okazała się najlepszą spośród kilku innych. Nowa pani sekretarz kilka lat temu pracowała w naszym urzędzie jako naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, potem zajmowała się m.in. pracą w organizacji pozarządowej inicjując i organizując wiele potrzebnych wydarzeń i akcji. Ma duże doświadczenie i umiejętności, mieszka w Wołominie, zna nasze uwarunkowania i chce dla dobra gminy pracować.
Kiedy zostanie obsadzone stanowisko wiceburmistrza?
– Rzeczywiście przede mną wybór zastępcy, który będzie nadzorował część wydziałów merytorycznych urzędu. Chcę zbudować zespół z ludzi, którzy wniosą wiele pozytywów i będą wzajemnie się uzupełniali kompetencyjnie. W tej sprawie decyzja jeszcze nie została podjęta.
Ma Pani dziś wiele do posprzątania po poprzedniej władzy: Sprawa RIPOK, brak wystarczającej liczby planów zagospodarowania przestrzennego, brak Wspólnego Biletu, problem centrum handlowego, kłopoty z łącznikiem do węzła S8…
– To prawda, że mam dużo do zrobienia, a raczej do nadrobienia. Już przyzwyczaiłam się do tego, że duża część mojej pracy to niestety, jak określa to wielu mieszkańców, „sprzątanie po poprzedniku”. Problemy, które Pani redaktor wymieniła, rzeczywiście są, a sytuacja finansowa naszej gminy nie wygląda dobrze. Doradcy poprzedniego burmistrza zarobili w sumie ponad milion złotych. Mnie dziś ten milion na pewno by się przydał bo to suma, którą na przykład przeznaczamy na Budżet Obywatelski, z którego zrealizowanych będzie kilkanaście najpotrzebniejszych wniosków mieszkańców. Z całą sytuacją na pewno musimy sobie poradzić jako kierownictwo urzędu ale i jako wszyscy mieszkańcy. W końcowej fazie jest sprawa wprowadzenia tzw. Wspólnego Biletu na linię wołomińską. Liczę, że odpowiednie uchwały zostaną podjęte przez Rady Miejskie i wkrótce podpiszemy stosowne umowy.
Podjęliśmy również prace nad sporządzeniem planów zagospodarowania przestrzennego, zajmujemy się też w zespole urealnieniem studium w kierunkach rozwoju gospodarczego Wołomina. Zmiany w polityce inwestycyjnej odczują także szkoły. W kolejnym roku, oprócz wykonania remontów w szkole nr 2,3,4 i w Czarnej zajmiemy się zaprojektowaniem długo wyczekiwanej i niezbędnej inwestycji, związanej ze zmianą elewacji szkoły nr 5 czy budową boiska w Starym Grabiu. Pozytywne zmiany nastąpią także m.in. na wołomińskim basenie i na głównym boisku Huraganu.
Dziś opozycja grozi Pani blokowaniem strategicznych uchwał. Czy gminie grozi destabilizacja?
– W tym roku czeka nas jeszcze m.in. głosowanie w sprawie środków na Wspólny Bilet oraz budżetu gminy na 2016 r. Gdyby tu pojawiły się ze strony części radnych jakieś ataki, a może i obstrukcja, to wówczas można by uznać, że komuś chodzi o destabilizację na zasadzie „im gorzej, tym lepiej”. Bądźmy jednak dobrej myśli.
Najważniejsze działania inwestycyjne i remontowe podjęte w 2015 roku:
- Remont budynku hufca ZHP w Wołominie
- Rekultywacja zbiornika retencyjnego w Parku przy Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich w Wołominie
- Dokończenie budowy Moniuszki na odc. od ul. Daszyńskiego
- Budowa oświetlenia (led) w ul. Długiej w Duczkach
- Dokończenie budowy Partyzantów w Wołominie
- Dokończenie parkingu strategicznego Parkuj i Jedź (Park&Ride) na działce przy ul. Wąskiej w Wołominie
- Modernizacja oświetlenia:
- Lipowa w Wołominie
- Kochanowskiego w Czarnej
- Graniczna w Wołominie (termin zakończenia 30.11.2015 r.)
- Kwitnąca w Starych Lipinach (termin zakończenia 30.11.2015 r.)
- Nowe Grabie, droga dojazdowa do cmentarza (termin zakończenia 30.11.2015 r.)
- Groszkowa, Lipinki
- Racławicka w Majdanie
- Budowa ul. Broniewskiego na odc. od ul. Sikorskiego do ul. Hutniczej w Wołominie
- Budowa chodnika w ul. Granicznej od ul. 1000-lecia do ul. Piaskowej w Zagościńcu
- Remont ul. Kobyłkowskiej i Krótkiej na odcinku od ul. Sasina do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Wołominie
- Kontynuacja budowy sali gimnastycznej w Szkole w Czarnej (termin zakończenia sierpień 2016)
- Budowa sali gimnastycznej w Szkole nr 3, (termin zakończenia sierpień 2016)
- Budowa ul. Sienkiewicza na odcinku od ul. Sikorskiego do ul. Lipińskiej wraz z budową ciągu pieszo-jezdnego na ul. Moniuszki i Osiedlu Asnyka (termin zakończenia sierpień 2016)
- Doposażenie placów zabaw w bezpieczne i nowoczesne urządzenia zabawowe:
- Partyzantów róg ul. Legionów
- Warszawska
- Sikorskiego róg. Wileńska
- Reja róg ul. Kościelnej
- Kopernika
Etap II
- Niepodległości przy ul. Reja
- Partyzantów róg ul. Legionów
- Sikorskiego róg ul. Wileńskiej
- Reja róg ul. Kościelnej,
- Kopernika
- Wiosenna
- Montaż i wymiana ogrodzenia przy gminnych placach zabaw
- Siłownie pod chmurką
- Modernizacja drogi dojazdowej do gruntów rolnych ul. Radosna, wieś Stare Lipinki
- Budowa chodnika w ul. Przytorowej w Duczkach od ul. Willowej do ul. Szkolnej (termin zakończenia 30.11.2015 r. )
- Remont ul. Wrzosowej w Zagościńcu na odcinku od ul. 100-lecia do ul. Letniskowej
- Remont ul. Jasnej w Wołominie na odcinku od ul. Kopernika do ul. Tęczowej
- Remont ul. Poranek w Starych Lipinach na odcinku od ul. Kwitnącej do końca zwartej zabudowy
- Remont ul. Sokolej w Wołominie na odcinku od ul. Leszczyńskiej do końca ulicy
- Remont ul. Lipowej w Duczkach na odcinku od ul. Długiej do ul. Przytorowej
- Remont ul. Lipińskiej w Wołominie na odcinku od ul. Fieldorfa do ronda im. M. Dydek wraz z remontem chodnika.
- Remont ul. Kwiatowej w Lipinkach na odcinku od ul. Parkowej do ul. Granicznej
- Remont ul. Republikańskiej w Wołominie na odcinku od ul. Lwowskiej do końca zabudowy
- Remont chodnika w ul. Błońskiej na odcinku od ul. Gdyńskiej do zakończenia ulicy (w ramach budżetu obywatelskiego)
- Remonty cząstkowe chodników (m.in. Stare Lipiny, Kopernika, Prądzyńskiego, Tęczowa, Bratnia, Sikorskiego)
- Remonty cząstkowe ulic (m.in. Wąska, Piłsudskiego, Polska, Torfowa, Lipowa, Zakładowa, Ogrodowa, Żelazna, Sikorskiego, Parkowa Lipinki, Słoneczna Lipinki, Szosa Jadowska sięgacz, Stare Grabie, Nowe Grabie, Mostówka)
- Remont ul. Głowackiego w Wołominie na odcinku od ul. Kleeberga do ul. Złotej
- Wykonanie przejść dla pieszych (dzieci) w rejonie ulic: Przytorowa, Willowa, Szkolna w Duczkach, na skrzyżowaniu ulic Lwowska – Piłsudskiego oraz na ulicach: Łukasiewicza i Prądzyńskiego w Wołominie.
- Wykonano przebudowę dziedzińca wejściowego przy Liceum Ogólnokształcącym nr 1 im. Wacława Nałkowskiego przy ul. Sasina 33 w Wołominie.