W naszym artykule z 17 października Bogdan Domagała, główny akcjonariusz DJCHEM Chemicals Poland S.A. stwierdził, że burmistrz Elżbieta Radwan nie sprawdziła się na swoim stanowisku, a najważniejsze problemy Wołomina pozostały nierozwiązane. Kilka dni temu otrzymał od burmistrz pismo, które może spowodować daleko idące konsekwencje.
Firma DJCHEM w urzędzie miasta ubiega się o decyzję środowiskową oraz decyzję o warunkach zabudowy, związaną z inwestycją na terenie zakładu. Urząd procedował decyzje przez kilka tygodni informując, że nie ma żadnych problemów. Dwa dni po ukazaniu się artykułu 19 października urzędnik gminy Wołomin, z upoważnienia burmistrz Radwan nagle i niespodziewanie stwierdził, że nie może wydać decyzji środowiskowej dla DJCHEMu bo… gmina jest właścicielem ulicy, przy której znajduje się zakład. Urząd, który wcześniej nie widział żadnych przeszkód dla załatwienia sprawy nagle uznał, że zachodzi konflikt interesów i zwrócił się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o wskazanie innego urzędu, który załatwi sprawę. Dla DJCHEM oznacza to co najmniej wielomiesięczne, jeżeli nie wieloletnie opóźnienie w załatwieniu sprawy. Takie stanowisko urzędu jest pozbawione jakichkolwiek podstaw. Urząd gminy wydaje decyzje środowiskowe oraz decyzje o warunkach zabudowy dla wszystkich inwestycji znajdujących się w gminie, a w zasadzie każda taka inwestycja położona jest przy ulicy należącej do gminy. Czy to oznacza, że wszystkie wcześniejsze decyzje, które wydawał urząd przez lata zostały wydane z naruszeniem prawa? A może tylko DJCHEM zasłużył sobie na takie traktowanie, bo jego właściciel ośmielił się przed wyborami skrytykować panią burmistrz? Jeżeli jednak burmistrz Wołomina zostanie wyłączona ze sprawy, to będzie to oznaczało, że każdy mieszkaniec Wołomina będzie mógł żądać unieważnienia większości decyzji wydanych przez Urząd w Wołominie tylko ze względu na sąsiedztwo z gminną drogą? Chyba nie o to chodziło?
DJCHEM Chemicals Poland S.A