Szok w Wołominie: Ceny śmieci znów ostro w górę!

Pani Elżbieta i jej mąż zużywają podejrzanie bardzo dużo wody – prawie 11m3. Więcej niż 5 os gospodarstwo domowe do którego ja należę (codzienne mycie i gotowanie). O co chodzi?

tak to jest jak się przyjmuje cudze śmieci. sam widziałem transport spod łodzi na wołomińskim pszok. niedługo przegłosują stawki niemieckie.

Może oprócz Pani i jej męża mieszka tam jeszcze syn, synowa i ich dwójka pociech ale deklaracja śmieciową zawsze składali tylko na dwie osoby. Podobnie z opłatami.

Po wpisach widać, że urzędasy rozpoczęły nagonkę. Guzik was obchodzi ile ci starsi ludzie zużywają wody, mają prawo myć się, prać i nic wam do tego. Demokratyczne prawo. A czy w kawalerce mieszkają razem z 3 pokoleniową rodziną? Już to widzę jak na tych kilku metrach rozkładają sobie łóża – chyba pod sufitem!!!!!!!!!!!!!. Że niby w bloku to oszukują????????????? a w jednorodzinnych domach to co ???????????? elita miejska????? Elunia ile leje wody na swój ogródeczek??????????????? Ma prawo?????????? A ludziom myć się i prać zabronicie??????????

Podnoszeniw cen bardzo ładnie widać w lasach. Tych podwołmieńskich – szczególnie. Oczywiście – gratulace za takie myślenie o odpadach. Urząd myśli, że jak podniesie ceny- to ludzie będą płacić. A gówno- prędzej sie wymeldują i napodpisują jednoosovowych deklaracji niż zaczną płacić tyle, co dobry abonament na dobry telefon. A w lasach- będzie syfilis większy niż do tej pory.

A ja mam pytanie do wieści tak … po lini środowiskowej właśnie:
Pisaliście jakiś czas temu o zakopaniu syfilisu w ziemi pod Radzyminem- na Mokrem, pisaliście o składowisku odpadów niebezpiecznych w Leśniakowiźnie- gdzie to ludzie zwrócili Urzędowi niepokojący stan rzeczy. Pisaliście o odpadach pod Poświętnem…..
Pytanie: jak te sprawy dalej sie potoczyły?? Czy ktoś zakazuje Wam pisać o tym, kto niszczy ziemie wode i powietrze? Ktoś Was zastrasza?? Czy może Urząd nie wie albo – wprost- nie chce rozwiącywać poważnych dla ludzi problemów, skupiając sie tylko na zbieraniu haraczu za śmiecie- w nosie mając trucicieli??? A może właśnie odwrotnie- wiedzą kto truje- bo sami nawydawali pozwoleń na taką działalność????
Ciężki Wam temat znalazłem??? Pociągniece temat- jak powinno przystać na redakcje poważnego powiatowego czasopisma, czy wsadzicie głowe w piasek , nabierzecie wody w usta- twierdząc , że sprawy nie ma?????

Niestety, na osiedlu Lipińska płacimy za śmieci, podrzucane wieczorową porą w worachwystawianych prosto z bagażników przez właścicieli wołomińskich „willi” o gabarytach nie wspomnę, którzy bluzgają na nas zwracających im uwagę. Ale spoko – wolomińskie „paniska” spisujemy wasze numery rejestracyjne, dostaniecie rachunki za zasmiecanie osiedla.

Niestety, na osiedlu Lipińska płacimy za śmieci, podrzucane wieczorową porą w worach wystawianych prosto z bagażników przez właścicieli wołomińskich „willi” o gabarytach nie wspomnę, którzy bluzgają na nas zwracających im uwagę. Ale spoko – wolomińskie „paniska” spisujemy wasze numery rejestracyjne, wkrótce dostaniecie wasze rachunki za zasmiecanie osiedla wraz z mandatami.

To ciekawe co piszecie, bo my w 3-os gospodarstwie zużywamy 11,38m^3 wody i rachunek wyszedł nam na 113,80. Codziennie gotujemy, zmywamy, myjemy się bez zbędnej przesady. Ja nawet mogę powiedzieć, ze tylko raz w tygodniu biorę porządna kąpiel w wannie wody, w pozostałe dni delikatnie się myje bez brania kąpieli. Dlatego nie uważam żebym zużywał hektolitry wody. I nie wiem jak to robicie, że w 5 osób zużywacie tyle samo…

To rzeczywiście podejrzane. Własne wysypisko, własna spółka i takie ceny. Ktoś chyba sporo na tym zarabia. W końcu ten lansik trzeba z czegoś sfonansować. A nie taniej byłoby zlikwidować MZO i skorzystać z o wiele niższych cen konkurencji? Układy, układziki, a mieszkańcu płać i płacz.

Wprowadznie oplaty za smieci przrliczajac wode to jest miecz obosieczny. Bo ja staralam sie ograniczyc smieci. Nie kupowac wody butelkowanej, uzywac bidonow, sniadaniowej, pudelek i td i wiele rzeczy miec wielokrotnego uzytku. Ale to wszystko trzeba myc i prac i czyscic (np torby zakupowe). Teraz mam to gdzies. Wracam do wody butelkownej bo jest lepsza, nie ma niespodzianek jak bakterie coli.Bede produkowac znow wory smieci zeby mniej za nie placic!!! Widzialam juz glosy w dziewczyn uzywajacych pieluch wielo ze przechodza na jednorazowki bo rachunki za smieci je zabija, przez duza zuzycie wody a nie smieci. Paranoja jakas. I tak oto stajemy sie z kazdym dniem bardziej ekologiczni…
Prawda jest taka ze to wszytko jest na wniosek spoldzielni, ktore nie potrafi ruszyc dupy i zrobic porzadku ze smieciami. I „dzikimi” lokatorami. Zaplacimy za to wszyscy, nie tylko pieniędzmi ale i zdrowiem. I my i nasze dzieci.

Czy w blokach to jakiś gorszy sort mieszka? Pani burmistrzyni proszę powiedzieć dlaczego mieszkańcy bloków są traktowani w ten sposób? Pani sobie może wody zużywać w domu ile dusza zapragnie a my w blokach mamy każdą kroplę oszczędzać żeby miasto z nas nie zdarło w opłatach? Dlaczego ten klub się nazywa Pozytywny Wołomin? Żart jaki czy co?

Cytat p.Burmistrz z rady miejskiej z dnia 28 maja 2020 „gabaryty w domach prywatnych wywiżone są dwa razy do roku a na osiedlach codziennie (…)” Z całym szacunkiem miła Pani ale te „codzienne” gabaryty są na osiedla codziennie podrzucane dostawczakami za całego Wołomina. A Lipińska staje się wielkim śmietnikiem. Codziennie od ul. Sportowej są podrzucane na nasz śmietnik kanapy, szafy, fotele, litości, nikt z naszego nowego bloku codziennie nie wymienia mebli… Mam wymieniać dalej???

Bardzo bałam się sposobu naliczania opłat. Jak sie okazało, moja 4 osobowa rodzina za smieci plavi teraz 30zl mniej niz przed zmiana sposobu naliczania.
Nie zmienia to faktu, iz uwazam ze sbm powinna zabezpieczyc wiaty przed podrzucaniem śmieci przez mieszkancow okolicznych wsi…

W blokach tez mamy ogródki i rabatki, o które dbamy indywidualnie i podlewamy na nasz koszt, mamy kwiaty w skrzynkach, które też codziennie pija wodę, a w nagrode nocą dostajemy stare meble, rupiecie – takiego syfu nikt w blokach niema i nie trzyma – w dodatku w takich hurtowych ilościach a płacimy za syfy z calego miasta i nikogo to nie obchodzi bo decydenci mieszkaja w na prywatnych posesjach i płaacą inne kwoty bo „podlewają swoje ogródki”…

Niestety smutny temat – jak głaz Syzyfa, bez happy endu.

Powiązanie zużycia wody z ilością wyrzucanych śmieci to jest skandal na poziomie praw konstytucyjnych. To tak jakby powiązać zużycie gaci z częstotliwością czesania się. W tej materii Wołomin jest swego rodzaju poligonem doświadczalnym t.zn Ela zakochana w warszawskim Rafale pierwsza wprowadziła te przepisy aby mu pokazać lojalność. Razem będa próbowali to propagować na poziomie Związku Miast Polskich w którym wspólnie mają realny kawałek władzy i oddziaływania. Innego celu tego powiązania to nie ma…. Mieszkańcy Wołomina są teraz jak szczury laboratoryjne…

No to ja chce w ten sposób za te śmiecie płacić- pod warunkiem że Rafał ześle mi do Wołmina dzienną linie ztm-u i skm-ke – tak jak jest wszędzie pod Warszawą. Bo do Otwocka Legionowa Ożarowa Pruszkowa Brwinowa, Piaseczna, Sulejówka , Konstancina- wszędzie ZTM- JEŹDZI . W ten sposób- moge za śmiecie płacić więcej.

Prosty sposób na zmniejszenie rachunku za wywóz śmieci – zadeklarować większą ilość osób zamieszkujących lokal, wtedy zużycie wody będzie liczone w stosunku do tej ilości mieszkańców, czyli np. zadeklarowane 4 osoby i od nich Spółdzielnia wylicza średnią na lokal a de facto mieszkają 2 osoby i generują „oszczędności” na wodzie i dzięki temu płacą mniej za śmieci.
Głupie ale mądre.
Polak zawsze musi kombinować aby się nie dać wy….

SBM Wołomin straszy, że jeśli wykryją brak segregacji śmieci w altanie przypisanej do bloków to opłaty wzrosną. A nie ma nic łatwiejszego aby to stwierdzić, mając na uwadze hałdy śmieci, gruzu, mebli, opon, części samochodowych, wanien, kibli itd. zwożonych wieczorami pod śmietnik to już kwestia czasu kiedy opłaty za śmieci znowu podskoczą.

….a Saszkin – cudny samorządowiec wołmińskiego magistratu – pasący sie na wołmińskim korycie latami za przyzwoleniem madziarry- w przepięknie bezczelny sposób odebrał nam wołminiakom oprawe uczczenia Bitwy Warszawskiej w postaci zaboru rekonstrukcji tej bitwy z pól Ossowa na…… płyte narodowego! Brawo Saszkin- napeeeeeewno masz mój głos w kolejnych wyborach!
Nienawidze dziada….

Jak na razie to Rafał w Wołominie w ząbek czesany był i tyle:-))).

Nie masz pojęcia o czym piszesz. Wysokość zużycia wody per miesiąc jako podstawa do wyliczenia opłaty śmieciowej jest wyliczana na podstawie średniej miesięcznej z poprzedniego roku i nie jest w ogóle powiązana z ilością zgłoszonych osób. Najpierw pomyśl, potem pisz

*zgredzik

Co się dzieje ? Oszczędzamy wodę bo chcemy mniej płacić za śmieci .Zużycie wody spada , straty ma MPWIK .Nie wierzę że za jakiś czs to przedsiębiorstwo nie podniesie opłat za wodę .Pytam się czym zasłużyliśmy aby nas uczciwych mieszkańców karać . A może zaczyna się masowe usuwanie lokatorów . Brzydzę się takimi ludźmi co za wszelką cenę trzymając swój stołek żerują na swoich wyborcach .

Wołomin już jest sypialnią. Za niedługi czas będzie miastem starych ludzi…

Teraz zapewne zacznie się kombinowanie jak zaoszczędzić na wodzie… Ludzie zaczną się kąpać jedni po drugich w tej samej wodzie. Jak ktoś ma karnet na siłownię, to raczej tam się umyje. Nie będzie się wrzucało dwóch ubrań do pralki… I tak dalej, i tak dalej…
Ciekawe, co dalej… 🙂

Będziemy nosić wodę z miejskich ujęć i fruuu kompiel w blii. A deszczówka dobra na włosy i… po kłopocie :-))))

* kąpiel:-)))

* w balii:-)))

Mam ppmysła. Może handel wymienny: mieszkańcy jednorodzinnych oddają śmieci blokowcom a w zamian dają im wodę. I wszyscy zadowolnieni

Ja to się zawsze myję po swoim chłopie 🙂

Yendrek: Serio używacie 11 tys litrów miesięcznie, czyli blisko 200 litrów na osobę dziennie….?!?!? Wanna napełnioną do połowy to ok 70-80 litrów wody, gotowanie ok 6 -8l na osobę, zmywanie ok 8-10 l, pranie podobnie, mycie rąk, zębów, spłuk kaki i pipi to max 10-15l dziennie na osobę… Picie 2-3 litry, chociaż przy ostatnich historiach z ecolą bym odradzał. Wychodzi mi na to że każde z was kąpie się minimum dwa razy dziennie, je dwa gary zupy, zmywanie i pranie 4 razy dziennie i defekujecie w sumie jakieś 10 razy dziennie na osobę. I tak kazdego dnia. Może wezwij hydraulika bo chyba ci coś cieknie….

Ale przecież większość powiatu Panią wybrała na następną kadencję…. Już w pierwszej kadencji nie spełniła swoich obietnic a mimo to poparcie ma… Pomyślcie o tym przy kolejnych wyborach…

nic nie cieknie a ja sprawdzam codziennie stan licznika i wychodzi mi średnio na dzień 289 litrów. Nie kąpiemy się codzinnie tylko bierzemy prysznic…no tak normalnie używamy tej wody i sam się dziwię skąd takie ilości?

przestań pieprzyć o średniej z dupy…średnią robią tez ludzie którzy nie mają dostepu do sieci wodociągowej a w Wołominie jest to 15-20%. …i chyba wiem kto pisał ten komentarz – Pan Radny Pozytywny…

Panie radny bezradny zajmij sie pracą a nie siedzeniem w necie.

radni i urzędnicy w akcji. Będą teraz ludziom wmawiać, że za dużo się myją i źle gospodarują wodą.

Nas jest czwórka. Jesteśmy w domu non stop. Kąpiemy się często. Dziennie średnio 149 litrów. Coś jest u Was nie tak. I nie pracuję w Wołominie

Kury szczać prowadzać a nie dom prowadzić. Zuzywasz więcej wody niż lokal gastronomiczny. Wracaj do piaskownicy

Hi, hi, hi może ktoś ma kłopot z arytmetyką i liczeniem sredniej?

Bo każdy wołominiak to złodziej i…pijak, bo każdy złodziej to pijak, a każdy urzędas to łapówkarz. Niech żyją stereotypy!!!! Trzeba mieć wyjątkowo ciasny umysł, żeby uważać, że ludzie wody tylko do podmywania tyłka raz na tydzień używają. Średniowiecze witamy, choć wołomińskiego urzędu późniejsze epoki nie skalały.

Bo gdzieś jest granica sumienia, której przyzwoity człowiek
nie przekroczy, a przynajmniej powinna być. Elcia i przydupasy nie posiadają ani kompetencji ani przyzwoitości, a jakoś przy korycie trzeba się utrzymać, więc żerują, bo najprościej.

To nie sumienie, to algebra:-)))

Wołomińskie osiedla obklejono dziś ogłoszeniami SBM, że gabaryty to we wtorki. Drodzy podrzucacze śmieci z prywatnych posesji i domów Wołomina i okolic, pamiętajcie GABARYTY WE WTORKI by wasze zatęchłe syfy cały tydzień nie zalegały na naszych osiedlach.

Za fotografowanie / filmowanie łatwo zarobić guza od agresywnych podrzucaczy w wypasionych furach. Jak chcesz Pedro to sam zabaw się w paparazzi. Lepszym rozwiązaniem jest kamerka przy naszym śmietniku, sami zainstalowaliśmy, to kosztuje grosze. Do kamerki bysiek nie podskoczy a „filmy” przerastają wszelkie oczekiwania. Serio byśku w białej hondzie wyładwujący pod śmietnik wory gruzu. Spółdzielnia powinna zakupić takie kamerki.

Brawo! wreszcie warszawskie standardy…
Przelicznik woda-śmieci służy tylko zaciemnianiu sposobu naliczania – a raczej zdzierania z mieszkańców… Bo nikt już nie wie czy faktycznei tyle kosztuje wywóz – czy dotowanie gminy….

Jest problem z nierejestrowanymi mieszkańcami?
Jest proste rozwiązanie – śmieci oddajemy w specjalnych workach – które będą dosępne na terenie całej gminy…
Cena worka np. 7 zł – i to cena za jego WYWÓZ.
Czyli jak ja zapełnie 4 worki to płace 4×7 – i to jest moja opłata za śmieci…
A jak zapełnie 8 worków to 8×7…

Proste? I uczciwe – zbyt uczciwe by chciwe wołomińskie biurwy to wprowadziły…

Ci podrzucacze z prywatnych posesji to wasi sąsiedzi, często są oni właścicielami jakiegoś mieszkanka wynajmowanego na waszych osiedlach lub mają dzieci mieszkające w blokach. Róbcie zdjęcia i zgłaszacie ich, stare meble można wywieźć do PSZOKu a nie zbierać kolekcję w osiedlowych altanach.

Mieszkanko domu jednorodzinnego, nie sciemniaj. Nikt z domku nie wyprowadza sie do mieszkania, chyba, że twoje dzieci, skoro masz takie informacje z pierwszej ręki.

… a poza tym wynajmujący mieszkania nie sa anonimowi lecz znani z widzenia, gęby podrzucaczy są obce ale na filmikach powtarzają sie stale te same… do Pszoku za daleko?

Czytaj ze zrozumieniem! Byli mieszkańcy waszych osiedli, którzy wynajmują swoje mieszkania lokatorom zwożą wam śmieci.

Ja gabaryty zbieram w domu i wynoszę przed ogrodzenie w wyznaczonych dniach (2razy w roku), wcześniej zgłaszam do urzędu że takie będę miała. Naciskajcie na spółdzielnię aby zamontowała kamery przy wiatach śmieciowych, zgłaszacie tych brudasów na policję do ukarania mandatami.

Mieszkanko domu jednorodzinnego, czytaj ze zrozumieniem. Dawnych sąsiadów tym bardziej znamy. A skąd wiesz, ze tak robią? Z autopsji?

Wychodzi na to, że wiata powinna być szczelna , podłączona pod furtke czy bramke na elektromagnes i otwierana np klipsem. Bo kod- też wycieknie.Bo jakiś tempak napisze sobie go na furtce. A klips- kazde mieszkanie ma swój. Przykładasz- furta sie otwiera. Nie otworzysz- nie wyżucisz śmieci. Oczywiście pozostaje kwestia tempego podłego prostackiego wandalizmu- ale to już cięższy artykuł.Może to by pomogło?????

Mieszkańcu z wypasionego ogrodu, pilnuj dwoich śmieci, by ci ktoś nie podrzucił swoich a nie kombinujesz jak złamać super kody do naszych super wiat śmietnikowych sterowanych pilotami na podczerwień. „Wyrzucisz” pisze się przez RZ :-)))

Barejo! W workach z biedry za 20 gr to zbyt luksusowo. Syfy wywalają luzem i leżą aż do … jakiegoś WTORKU aż coś przyjedzie.