Pudrowanie betonu

11

Taką nazwę zyskuje praktyka miast, także w powiecie wołomińskim, która polega na sadzeniu drzew… w donicach. Dlaczego nie ma ona sensu i o co powinni doczytać włodarze, zanim postawią drzewo na betonowych kostkach?

O zaprzestanie bezsensownego wydawania pieniędzy na sadzenie drzew w donicach zaapelowała niedawno Wiceminister Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Generalny Konserwator Zabytków Magdalena Gawin. Popierają ją samorządowcy największych miast oraz naukowcy.

Podczas upalnego lata będą schły, a podczas zimy zamarzną albo zmarnieją” – tłumaczy samorządowcom wiceminister Gawin wyjaśniając dlaczego drzewa powinny rosnąć w gruncie: tylko jedno z nich potrafi w ciągu doby oddać do atmosfery aż 300-500 l wody, zmniejszając w ten sposób temperaturę o ok. 3,5°C. (…)

Więcej na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

11 KOMENTARZE

  1. Debile wydali pieniądze na donice, a teraz wydadzą je na zrywanie betonu z placu. Czy urzędnik odpowiedzialny za to zapłaci ze swojej kieszeni?

  2. Najpierw to trzeba uznać swoją winę, a idę o zakład, że na Ogrodowej nadal uważają, że są wszechwiedzący i zajebiści w każdej dziedzinie. To, że drzewa schną to nie ich wina, ale na pewno PiSu, rządu, względnie Buki z Muminków, ale nie ich. Co więcej, drzewa nadal w betonie sadzą, wycinają duże zdrowe i sadzą jakieś cienkie gałązki w dołku otoczonym betonem, które marnieją po jednym sezonie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj