Gdzie działa karta EKUZ?
Jeśli chcesz wyjechać za granicę i udać się do kraju europejskiego, powinieneś zainteresować się tak zwaną kartą EKUZ. To europejska karta ubezpieczenia zdrowotnego, jakie upoważnia do bezpłatnego korzystania z podstawowych usług medycznych. Czy posiadając taką europejską kartę ubezpieczenia zdrowotnego można korzystać z usług medycznych w każdym Państwie w Europie, czy tylko w tym, które znajduje się w Unii? Odpowiadamy na najważniejsze pytania!
- EKUZ – co to jest?
- Czy karta EUZ działa również w Wielkiej Brytanii?
- Czy warto zdecydować się na dodatkowe ubezpieczenie poza EKUZ, wyjeżdżając do Wielkiej Brytanii?
Posiadanie EKUZ, czyli europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego to bardzo dobra decyzja, szczególnie, jeśli chce się wyjechać za granicę do państwa europejskiego. Jakich dokumentów potrzeba by wyrobić kartę? Czy musisz posiadać na przykład dokument potwierdzający kontynuację nauki, czy skrócony odpis aktu urodzenia? Co należy zrobić, aby został spełniony obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego? Czytaj dalej i dowiedz się więcej!
EKUZ – co to jest?
EKUZ to specjalna karta ubezpieczenia zdrowotnego, dzięki której nie musisz martwić się o ewentualne problemy zdrowotne i konieczność ponoszenia kosztów związanych z nimi, jeśli jesteś za granicą – bez względu na to, czy jest to wyjazd turystyczny, czy służbowy. Jeśli coś Ci się stanie, na przykład wypadek, w wyniku którego doznasz uszczerbku na zdrowiu albo po prostu się przeziębisz, czy będziesz mieć problemy gastryczne, jakie wymagają wizyty u lekarza, nie musisz martwić się o koszty. Pamiętaj, że warto, ponieważ karta ta jest darmowa, a leczenie za granicą kosztuje krocie. Pamiętaj jednak, że obowiazuje tu tylko podstawowy zakres pomocy.
Czy karta EUZ działa również w Wielkiej Brytanii?
Chcesz wyjechać do Wielkiej Brytanii i zastanawiasz się, czy EKUZ tam obowiązuje? Okazuje się, że nie musisz się bać. Mimo, że Wielka Brytania nie jest już w Unii Europejskiej, nie oznacza to, że nie możesz korzystać z karty EKUZ – więcej na https://ekuz.com.pl/ekuz-w-wielkiej-brytanii/. Dotyczy ona bowiem wyjazdów do kraju w Europie, a nie w UE. W związku z tym, jeśli posiadasz aktualną kartę EKUZ, możesz posługiwać się nią na terenie Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii. Jeśli pojawi się taka nagła potrzeba, otrzymasz niezbędną pomoc medyczną, a wszelkie świadczenia zostaną Ci zapewnione dokładnie tak samo, jak dzieje się to w przypadku obywateli tego kraju.
Czy warto zdecydować się na dodatkowe ubezpieczenie poza EKUZ, wyjeżdżając do Wielkiej Brytanii?
Jeśli nie za bardzo orientujesz się w świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych i nie potrafisz potwierdzić faktu posiadania prawa do opieki na terenie tego kraju, z pewnością zastanawiasz się też, czy EKUZ wystarczy, czy może jednak lepiej jest dokupić jeszcze dodatkowe ubezpieczenie, na przykład od ubezpieczyciela w Polsce?
Informacje dotyczące karty EKUZ są jednoznaczne – ochrona zdrowia w przypadku ubezpieczenia turystycznego powinna zostać rozszerzona o dodatkowe ubezpieczenie. Dzięki temu będziesz mógł korzystać z każdego typu świadczeń medycznych, nieodpłatnie – w przypadku EKUZ może bowiem zdarzyć się, że w niektórych sytuacjach trzeba będzie jednak dopłacić.
Ubezpieczenie turystyczne to bardzo dobra opcja, ponieważ zawiera bardzo wysokie sumy gwarantowane, jeśli chodzi o koszty leczenia/ Pokryje nawet transport medyczny do kraju. EKUZ również działa bardzo dobrze, ale zapewnia wyłącznie podstawową pomoc medyczną, taką, jaka jest oferowana Brytyjczykom. Za resztę trzeba będzie zapłacić samodzielnie. Przykład stanowi chociażby kradzież bagażu – turysta, który korzysta z EKUZ nie otrzyma zwrotu w takim wypadku. Zobacz na ekuz.com.pl i dowiedz się więcej!
Alzheimer – sejmik Mazowsza wspiera budowę domów dziennego pobytu seniorów
W Polsce na choroby otępienne (w tym na chorobę Alzheimera), które dotykają głównie ludzi starszych, choruje już 600 tys. osób. Właśnie z myślą o nich na Mazowszu powstała pierwsza w Polsce sieć domów dziennego pobytu.
Jedną z takich placówek jest Dom Dziennego Pobytu „Radosna Przystań” w Radomiu. Ma 24 podopiecznych, ale chętnych jest dużo więcej. W kolejce po wolne miejsce w tym domu oczekuje drugie tyle. Podobnie jest w pozostałych placówkach, wchodzących w skład sieci. Tak wygląda to np. w dwóch domach dziennego pobytu, funkcjonujących w Ząbkach (tam kolejka oczekujących liczy 30 osób) czy w Domu Dziennego Pobytu „Przystań” w Myśliborzycach koło Płocka. — Chętnych jest więcej niż mamy miejsc – mówi Agnieszka Krzemińska, kierowniczka DDP „Przystań”, prowadzonego przez gostynińską Fundację Mocni Mocą Nadziei. — I będzie ich coraz więcej.
Potwierdzają to dane statystyczne, według których w Polsce chorych na Alzheimera szybko przybywa. I wynika to przede wszystkim ze starzenia się naszego społeczeństwa. Już dziś na choroby otępienne, które dotykają głównie ludzi starszych, choruje w naszym kraju aż 600 tys. osób. Z tego połowa to cierpiący na chorobę Alzheimera, która jest najczęstszą przyczyną otępienia w podeszłym wieku. Powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu (przez zanik komórek nerwowych), co często uniemożliwia samodzielne funkcjonowanie chorego.
Jak zauważa marszałek Adam Struzik opieka długoterminowa nad osobami w podeszłym wieku to jeden z priorytetów samorządu województwa. – Jesteśmy społeczeństwem starzejącym się. Dane demograficzne z roku na rok są coraz bardziej niepokojące. Dlatego musimy podejmować działania wspierające osoby starsze, wśród których szczególną grupę stanowią osoby zmagające się z chorobami neurodegeneracyjnymi tj. choroba Alzheimera oraz ich opiekunowie. Stąd decyzja o budowie dziennych domów pobytu, w których osoby w początkowym spectrum choroby mogą liczyć na działania aktywizujące i specjalistyczną pomoc.
Jak mówi członkini zarządu województwa Anna Brzezińska, samorząd województwa mazowieckiego działa wielotorowo. – Zapewniamy chorym odpowiednie zajęcia i terapie, a opiekunom – czas na pracę zawodową i odpoczynek. Duża część domów dziennego pobytu działa w gminach wiejskich i miejsko-wiejskich, w których samorządów lokalnych często nie stać na tworzenie tego typu placówek. Nasz pilotaż przynosi pozytywne efekty. Dlatego jak tylko będziemy mieli taką możliwość, będziemy go dalej rozwijać.
To nie tylko medyczny, ale i społeczny problem
To wszystko dotyka boleśnie nie tylko samych chorych, ale również ich bliskich. Stała opieka nad osobą cierpiącą na Alzheimera wymaga ogromnego wysiłku. Ciężko pogodzić to z pracą zawodową. Najtrudniej jest właśnie w ciągu dnia, gdy chorzy zostają sami w domu, bo ich najbliżsi są w pracy. Często jest też tak, że mieszkają sami, a rodzina jest daleko, dzieci wyprowadziły się do innej części Polski czy za granicę. Wtedy zamienia się to w dramat.
Można więc już mówić o społecznym problemie, tym bardziej, że w Polsce wraz ze starzeniem się naszego społeczeństwa chorych na Alzheimera przybywa. Co gorsza na razie nie malekarstwa, dzięki któremu możliwe byłoby wyleczenie z tej choroby. Jednak jej rozwój można opóźnić. Kluczem do tego jest wczesne wykrycie choroby Alzheimera i rozpoczęcie działań, które złagodzą jej objawy i poprawią komfort życia chorego oraz jego bliskich. Do tego potrzebne są jednak systemowe rozwiązania.
Raport Najwyższej Izby Kontroli z 2017 r. ujawnił, że w Polsce brakuje takich rozwiązań. I właśnie w odpowiedzi na ten problem Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej (instytucja samorządu województwa mazowieckiego) zarekomendowało stworzenie w regionie sieci domów dziennego pobytu (DDP) dla osób z chorobami otępiennymi, w tym z Alzheimerem. Takie domy w pierwszej fazie rozwoju tych chorób są lepszym i tańszym rozwiązaniem niż placówki całodobowe, w których chorych umieszcza się na stałe, wyrywając ich ze swojego domu.
Muzykoterapia jako forma walki z chorobą
Domy dziennego pobytu, które powstały w ramach tej sieci, działają na ogół przez 5 dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku, przez osiem godzin dziennie (od rana do godzin popołudniowych). — Nasi podopieczni przyjeżdżają na godzinę ósmą rano i zaczynamy od tego, że wspólnie z nimi przygotowujemy dla nich śniadanie — mówi Agnieszka Krzemińska, kierowniczka Domu Dziennego Pobytu „Przystań” w Myśliborzycach koło Płocka.
W „Przystani” po śniadaniu rozpoczyna się terapia zajęciowa, ale w ciągu dnia są też inne formy terapii. — U nas to m.in. muzykoterapia, która redukuje stres i rozładowuje wewnętrzne napięcia, pomaga w budowaniu relacji. Gdy któryś z naszych podopiecznych usłyszy piosenkę, którą zna i lubi, to od razu poprawia mu się humor – opowiada Agnieszka Krzemińska.
Ogromna pomoc dla rodzin
To, co zapewniają swym podopiecznym te placówki, przynosi spektakularne efekty. To garść przykładów. Do „Drewnickiego Azylu” zaczęła przychodzić pani z depresją, a po kilku tygodniach po jej depresji nie było już śladu. Pani Elżbieta, gdy trafiła do „Radosnej Przystani”, prawie nic nie mówiła. A teraz mówi dużo. Pani Maria przyjechała tam pierwszy raz na wózku, a dziś chodzi, wprawdzie z balkonikiem, ale różnica i tak jest ogromna. Pan Marek nie chciał z nikim rozmawiać, nawet z najbliższymi, a teraz rozmawia.
Ważne jest również to, że dofinansowanie z samorządu wojewódzkiego pokrywa na ogół większość kosztów funkcjonowania tych placówek, a dzięki temu opłata za pobyt w nich nie jest duża.
Warto również wspomnieć, że dzięki wsparciu samorządu województwa mazowieckiego powstaje w naszym regionie – na razie w ramach pilotażu – jeszcze jedna tego typu sieć. To tzw. domy opieki medycznej, które też są domami dziennego pobytu, adresowanymi do osób z chorobami otępiennymi. Z tą różnicą, że zapewniają one również opiekę lekarską i mogą z nich korzystać także osoby w bardziej zaawansowanym stadium choroby, wymagające większej opieki. I jako że jest to program pilotażowy, to na etapie pilotażu pobyt w tych placówkach jest na razie bezpłatny.
Cały artykuł dostępny jest w najnowszym numerze miesięcznika „Mazowsze serce Polski” oraz na stronie internetowej https://mazovia.pl/pl/pismo-samorzadu-wojewodztwa-mazowieckiego/mazowsze_serce_polski_nr_5_73_2024/nie-spiesz-sie-panie-alzheimerze.html
Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!
Polskie media są ważną częścią życia każdego z nas – wszystkich żyjących, mieszkających i pracujących w Polsce.
Są częścią naszego dziedzictwa kulturowego i systemu demokratycznego. I jako takie muszą przetrwać.
W całej swojej, także niedawnej historii, stały na straży wolności, demokracji, obywatelskiego prawa do debaty publicznej, prawdy i odpowiedzialności za słowo. W interesie Polski jest, by to się nie zmieniło.
Niestety, musimy mierzyć się z groźbą, jaką jest dominacja globalnych gigantów technologicznych na rynku polskich mediów. To organizacje niezwykle potężne i wpływowe.
Wskutek szybkiego rozwoju przejęły lwią część środków reklamowych finansujących dotąd polskie media. Bezkarnie i nieodpłatnie wykorzystują tworzone przez nas treści, a zyski przekazują za granicę.
Dlatego, by przetrwać, musimy mieć wsparcie demokratycznego państwa. Tego samego, którego zawsze z tą samą pasją bronimy. Niestety, po raz kolejny państwo w tej roli się nie sprawdza.
Podczas uchwalania przepisów o prawie autorskim w świecie cyfrowym kompletnie zlekceważono nasze postulaty. A o wiele nie zabiegaliśmy.
Oczekiwaliśmy wprowadzenia instrumentów mediacji między platformami i wydawcami w przypadku sporu o należne nam tantiemy, sprawiedliwej rekompensaty za ekspozycję naszych treści w sieci oraz ochrony przed ich kopiowaniem.
To były nasze główne postulaty, kompletnie zignorowane przez MKiDN i Sejm.
Sprawy, o których piszemy, są kluczowe dla polskich mediów, ambitnego dziennikarstwa i rzetelnej debaty o sprawach publicznych.
Niechęć rządzących do zajęcia się tym problemem świadczy o braku odpowiedzialności i krótkowzroczności. Dziś nie jest jeszcze za późno.
Apelujemy do władzy, do posłów i senatorów wszystkich opcji politycznych, by wysłuchali naszych racji i poprawili szkodliwe prawo.
Oddanie tych obszarów w całości globalnym graczom technologicznym nie tylko poważnie zuboży nas jako społeczeństwo, ale może też zagrozić demokracji, jaką znamy. Nie wolno do tego dopuścić. Politycy – zróbcie coś nie tylko dla zagranicznych gigantów technologicznych, ale też dla Polski, Polek i Polaków!
Polscy wydawcy, redakcje i dziennikarze
Malta: Perła Morza Śródziemnego
Malta – niewielki archipelag wysp położony w samym centrum Morza Śródziemnego. Kraj bogaty w historię, kulturę oraz piękną, chociaż surową naturę. Malta składa się z trzech wysp: Malty, Gozo i Comino, a podczas podróży do tego kraju zdecydowanie warto odwiedzić każdą z nich. Niegdyś Malta była punktem wymiany handlowej dla różnych cywilizacji, dzięki czemu słynie z niebanalnej architektury, wpływu wielu kultur oraz fascynujących miejsc do zwiedzania – jedną z ciekawostek o Malcie jest fakt, że na głównej wyspie znajduje się aż 365 kościołów, dokładnie tyle, ile dni w roku.
Malta – podstawowe informacje o kraju
Historia Malty sięga czasów prehistorycznych, a pierwsi ludzie żyli tu już w 5900 roku p.n.e. Wyspy były pod wpływem różnych kultur, w tym Fenicjan, Rzymian, Arabów, Normanów i Kawalerów Maltańskich. Megalityczne Świątynie Malty, jedne z najstarszych wolnostojących budowli na świecie, świadczą o wczesnej zaawansowanej kulturze maltańskiej. Kawalerowie Maltańscy, znani również jako Kawalerowie Szpitalnicy, odegrali znaczącą rolę w kształtowaniu historii Malty. Przybyli w 1530 roku i przekształcili wyspy w potężną twierdzę militarną. Wielkie Oblężenie Malty z 1565 roku, podczas którego Kawalerowie bronili Malty przed Imperium Osmańskim, jest kluczowym momentem w historii Malty. Dziedzictwo Kawalerów jest widoczne w imponujących fortyfikacjach i architektonicznych zabytkach, takich jak stolica Valletta, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Z tego też powodu wakacje na Malcie (https://planetescape.pl/kraj/malta/) są idealnym pomysłem dla osób, które kochają historię, zwiedzanie i odkrywanie. Przy okazji, Malta oferuje także bogactwo natury, piękne plaże i świetną pogodę! Leży na południe od Sycylii, na wschód od Tunezji i na północ od Libii, a najbardziej zaludniona jest główna wyspa archipelagu – o tej samej nazwie. Gozo i Comino są praktycznie niezamieszkane, mają skaliste wybrzeża z licznymi zatokami, piaszczystymi plażami i krystalicznie czystą wodą. Blue Lagoon na Comino jest znane z turkusowych wód i przyciąga odwiedzających poszukujących rajskich miejsc do pływania.
Kiedy jechać na Maltę?
Na Maltę można lecieć praktycznie przez cały rok, a wiele zależy od indywidualnych preferencji podróżujących. Osoby kochające słońce i plażowe życie mogą rozważyć wakacje już od wiosny – kwiecień i maj to miesiące z temperaturą dochodzącą do 25 stopni, natomiast od czerwca do września robi się już upalnie i można spodziewać się temperatur powyżej 30 stopni oraz wody idealnej do pływania. Natomiast osoby lubiące zwiedzanie i aktywne spędzanie czasu, mogą wybrać się na Maltę w miesiącach poza sezonem – od października do listopada, czy od połowy lutego do marca. Najzimniejszymi miesiącami jest grudzień i styczeń, przy czym temperatura w tym czasie wynosi 10-15 stopni – to bardzo łagodna zima, chociaż często wiatr i deszcz mogą zepsuć urlop.
Jak zwiedzać Maltę?
Malta to kraj bardzo kompaktowy i można ją zwiedzać zarówno autobusem, jak i wypożyczonym samochodem. Dla wielbicieli self drive jest to idealny kierunek. Pomiędzy wyspami przemiesza się za pomocą promów. Istnieje także wiele lokalnych biur podróży, w których można wykupić jednodniowe wycieczki, takie jak island hopping czy oglądanie delfinów z pokładu statku. Jeśli zaś chodzi o zakwaterowanie, na Malcie znajduje się wiele hoteli w najwyższym standardzie, dlatego to też idealny kierunek na luksusowe wakacje. Na Maltę z powodzeniem można lecieć na kilka dni, a spędzając tu dwutygodniowy urlop można już wiele dowiedzieć się o wyspie i odnaleźć swoje ulubione miejsca. Jak już wcześniej wspomniano, poleca się podzielić swój pobyt na zwiedzanie Malty oraz na Gozo, które jest zdecydowanie mniej turystyczne, ale zachwyca naturalnym pięknem oraz historycznymi miejscami.
Kryzys śmieciowy
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Kobyłka uchwalono limity dotyczące ilości niektórych frakcji odpadów, oddawanych do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Jak zaznaczono, decyzja ta podyktowana została ciągle wzrastającą ilość odpadów, jaka trafia do kobyłkowskiego PSZOKu.
W ostatnim czasie burmistrz Konrad Kostrzewa oraz urzędnicy z Wydziału Ochrony Środowiska spotkali się z przedstawicielami firmy RDF Sp. z o.o., która zapewnia w Kobyłce odbiór odpadów komunalnych. Rozmawiano wówczas o ostatnich przypadkach opóźnień w realizacji usług. Firma zobowiązała się do dokładnego przeanalizowania tych problemów (na podstawie zarejestrowanych w systemie wywozów, trasy samochodów itp.), żeby uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości. (…)
W 2022 r. oddano 39,8 ton zużytych opon, a w 2023 roku aż 60 ton. W 2022 roku odpady wielkogabarytowe zamknęły się w liczbie 357 ton, a w 2023 roku oddano ich aż 784 tony. Z kolei do maja br. tych odpadów zarejestrowano już w ilości 224 ton. To niepokojące liczby.
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Uwaga na kleszcze
Pogoda w ostatnich latach sprawiła, że kleszcze żerują przez cały rok. Możemy się na nie natknąć coraz częściej nawet nie wyjeżdżając z miasta do lasu. Dlatego trzeba być czujnym również podczas spacerów po miejskich skwerach, o czym pouczają tabliczki ustawione w niektórych miejscach Wołomina.
Kiedy zdarzy nam się przynieść do domu tego „pasażera na gapę”, warto wiedzieć jak go usunąć. Otóż kleszcze usuwamy wyłącznie mechanicznie przy pomocy pęsety lub odpowiednich przyrządów do usuwania kleszczy. Zabieg ten wykonujemy niezwłocznie po zauważeniu kleszcza, aby zminimalizować ryzyko zakażenia. Wyciągając kleszcza chwytamy go, jak najbliżej skóry, za przednią część ciała i pewnym ruchem pociągamy ku górze. Ranę po ukąszeniu dokładnie oczyszczamy środkiem dezynfekującym. (…)
Kleszcze są groźne dla zdrowia.Choroby przenoszone przez kleszcze są coraz poważniejszym problemem. Do zachorowań najczęściej rozpoznawanych w Polsce należą borelioza oraz kleszczowe zapalenie mózgu.Zakażenie boreliozą w pierwszej fazie przebiega bezobjawowo. Widoczne objawy w postaci okrągłego lub owalnego rumienia o czerwonym zabarwieniu mogą pojawić się w ciągu kilku tygodni od ugryzienia.
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Oliwia Szczepanek z brązowym medalem Akademickich Mistrzostw Świata
Znakomity turniej rozegrała reprezentacja Polski szczypiornistek w Akademickich Mistrzostwach Świata. Polki wywalczyły brąz, a świetną grą popisała się radzyminianka i wychowanka KPR ROKiS Radzymin Oliwia Szczepanek.
W minionym tygodniu w Hiszpańskiej Antequerze odbyły się Akademickie Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn. Selekcjonerką żeńskiej reprezentacji Polski była Monika Marzec, której praca szkoleniowca sięga wiele lat wstecz. Znana jest także ze swoich występów w reprezentacji Polski. Polki do AMŚ przygotowywały się w Warszawie. Do reprezentacji otrzymała powołanie Oliwia Szczepanek, wychowanka KPR ROKiS Radzymin, ucząca się obecnie w Akademii Piotrkowskiej, a jej ostatnim klubem był zespół MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski, gdzie Oliwia grała w Superlidze Kobiet.
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Po wakacjach nie wjedziesz do centrum
Północna obwodnica Radzymina jest już otwarta od wielu miesięcy, ale ruch samochodów ciężarowych w centrum nadal jest możliwy. Kiedy możemy spodziewać się wyprowadzenia ruchu z miasta?
Jak poinformował nas burmistrz Radzymina Krzysztof Chaciński, prace nad organizacją ruchu ograniczającą tonaż trwają od wielu miesięcy. – Taki wniosek musi być dobrze uargumentowany, dlatego przez kilka tygodni mierzyliśmy drgania na zabytkowych budynkach w centrum oraz mierzyliśmy potoki pojazdów na poszczególnych relacjach.Wspiera nas w tym wyspecjalizowana firma, która do 1.08.2024 r. przedstawi nam projekt stosownej organizacji ruchu.
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html