Jak informują nas Czytelnicy, od kilku tygodni systematycznie ktoś zasypuje prywatną część stawu na OSiR Huragan w Wołominie. W sprawie interweniowały władze miasta i starostwa.
Jak poinformował nas Jakub Biesiada, naczelnik wydziału komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego w Wołominie: – Pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska udali się na miejsce w okolice stawu na terenie OSiR Huragan, w celu oględzin pod kątem sposobu składowania odpadów. Na działce wokół stawu stwierdzono dużą ilość odpadów w postaci gleby i ziemi, w tym kamieni, odpadów gruzu betonowego, gruzu ceglanego i odpadów drewnianych. Zauważono również trwający proces zasypywania stawu ziemią, która podczas kontroli wyglądała na świeżo nawiezioną. Po wizji lokalnej o zaistniałej sytuacji pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska niezwłocznie poinformowali Starostwo Powiatowe w Wołominie. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Tak własnie wyglada u nas utylizacja odpadów budowlanych, dochodzi do wyburzeń starych budowli tak naprawde poza metalem nic sie nie odzyskuje.Wszystko inne idzie do podobnych stawików,wyrobisk po gliniankach, na podwyzszanie,osuszanie i utwardzanie terenów, a na wierzch przysypuje sie czysta ziemia. I teren gotowy np. pod budowę. A z upływem lat wody gruntowe wszystko wypłukuja i idzie głebiej w tym do podziemnych zasobów wody słodkiej.PIĘKNA ochrona srodowiska.Tak jak w wielu innych podobnych przypadkach to tylko chwilowe wstrzymanie prac,Ochrona Środowiska zapewne nic nie stwierdzi i prace beda dalej postepować, Osuszanie i podwyzszanie wielu terenów w powiecie nastepuje w ogromnym tępie, na razie od kilku lat jest sucho, zobaczymy co bedzie kiedy sytuacja sie odwróci.Tak naprawde nikt nad tym nie panuje.
A ktoś tu nad czymś poza pilnowaniem stanowisk panuje? Syf kiła i mogiła – oto obraz miasta.
Nic się nie zmienia, poza władzą i dyrektorami.
To jest obraz nędzy i rozpaczy.