– Znajdujemy się na ostatniej prostej starań o budowę muzeum w Ossowie, tuż przed setną rocznicą Bitwy Warszawskiej 1920, zwanej Cudem nad Wisłą – tak burmistrz miasta zachęcała radnych gminy Wołomin do współpracy na rzecz tej inwestycji. W czasie dyskusji niektórzy z nich jasno pokazali, że nie potrafią wznieść się ponad podziałami, jednak większość zadeklarowała pomoc.
Rozmowa na marcowej sesji na temat kampanii promocyjnej na rzecz obiektu upamiętniającego jedną z najsłynniejszych bitew w dziejach świata momentami miała bardzo nieprzyjemny przebieg. W odpowiedzi na drwiące wypowiedzi radnego Zbigniewa Paziewskiego, na temat niedużej frekwencji niedawnej konferencji dot. budowy, zorganizowanej w bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, przedstawiciel urzędu Bartłomiej Rajchert przypomniał, że pojawili się na niej przedstawiciele instytucji, o których obecność zabiegali organizatorzy. Jak mówił, do dwóch tysięcy osób (w tym najwyższych rangą urzędników państwowych, posłów i senatorów) rozesłano też pakiety promocyjne z apelem o pomoc w przedsięwzięciu. Chodzi o to, by zainteresować ministerstwa i samorząd województwa współpracą lub przejęciem inwestycji. – Uważam, że funkcjonowanie instytucji kultury (Park Kulturowy Ossów-Wrota Bitwy Warszawskiej – przyp. red) w tej formule już się wyczerpało – przyznał pełnomocnik ds. rozwoju i promocji miasta, dodając że inwestycja może być realizowana też np. jako wspólna z miastem inwestycja ministerstwa kultury, samorządu województwa czy ministerstwa obrony.
Wtórowała mu burmistrz Wołomina: – Ta zmiana musi nastąpić, bo w tej skali inwestycja nie ma szansy na realizację. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Jeden z zastepczych tematów,czy nie ma wazniejszych spraw?Co to znaczy,ze funkcjonowanie w obecnej formule sie wyczerpało, nie ma na co wydawać kolejnych milionów.Najpierw nalezy zrobić dobry dojazd do tego miejsca.
rowerem nie polecam
Zgadzam się ze Zbigniewem. Muzeum nie da się pracować, ani dojechać.
Radwan kierunek PiS? O ? Kto by się spodziewał, nie na darmo wstążki przecina posłom.
Byli tacy co to przewidywali juz jakiś czas temu. Zobaczymy,kto bedzie II wiceburmistrzem.Ogólnie czekaja nas pewne przetasowania i zmiany, przykład samorząd radzymiński.Zobaczymy jak bedzie w powiecie.
BUrmistrz dogadała sie ze Wspólnotą, więc wice będzie ze Wsolnoity. Dyrektor w Ossowie także. Co jeszcze Wspólnota wynegocjowała dokładnie zobaczymy?
A we WS nie ma rozłamu na tych co chetni do współpracy z partia rządzacą? Patrz Radzymin.
Podobno Pani Burmistrz ma zostać wiceministrem. Tam na górze już są prowadzone rozmowy na ten temat.
To oczywiście żart primaaprilisowy.
Jestem za
4 kwietnia Pani burmistrz zaprasza wszystkich zainteresowanych RIPOKiem do szklarynki na konsultacje. Przecież ta droga przez turów ossów i leśkę – jest po to by śmieciary nie jeździły przez jeśnie panujący Wołomin – to wszyscy wiedzą.
Ja natomiast, mam pare pytań
Po co spotkania konsultacyjne dla inwestycji która już powstała? – Przecież skoro powstała – to ktoś te konsultacje chyba przeprowadził??? Bo jeśli nie – to jak powstała??? Czyżby zostało złamane prawo?
Dlaczego Pani Burmistrz chce opini mieszkańców o funkcjonowaniu instalacji której prawidłowość posadowienia została zakwestionowana przez Wojewódzkie urzędy środowiskowe?? – Przecież to jawne łamanie prawa: jeśli urząd w Warszawie orzekł -że instalacja jest bezprawnie postawiona – to mieszkancy nie są specjalistami ani decydentami w tej kwestii uruchomienia bądź nie – tej instalacji. Specjaliści już orzekli.
Czy jeśli mieszkańcy wypowiedzą się pozytywnie – to instalacja zacznie działać mimo że łamie prawo – unijną dyrektywę o ochronie wód powierzchniowych gruntowych itd – czy będzie to zgodne z prawem czy zgodne z prawem Wołomina??? Bo jeśli zgodne – to w tej szklarynce trzeba wystąpić o dostęp do morza dla Wołomina.
Zastanówmy sie bo 4 kwietnia ktoś nam chce wcisnąć balszoj chlew pod nos – i jeszcze powiedzą – że tego sie domagaliśmy
Wygląda to bardzo śmiesznie. Pani burmistrz zgłasza wniosek do prokuratury i CBA na kontrolę inwestycji RIPOK w której jak wiadomo było wiele niedociągnięć nawet prawnych jak : poświadczenie nieprawdy przez byłego wiceburmistrza, zwolnienie prezesa Kuśmierowskiego głównego odpowiedzialnego za MZO a i za RIPOK. Dlaczego legalnie w porozumieniu stron odprawia się prezesa a teraz łup do prokuratury i CBA. Teraz jak MZO grozi upadłość – to proponuje sie konsultacje i angażuje firmę pijarowską do tego medialnego show obliczonego na miernych czy głupich. Proponuję pana Rajcherta on wie jak to się robi. Jak upadnie MZO a wszystkie znaki o tym świadczą to kto teraz pójdzie w kolorowych serdaczkach na obrady sesji Rady miejskiej i zawalczy op pracę. Kuśmierowski nie przyjedzie z Warszawy on ma b. dobra robotę w pokrewnej firmie. Pani burmistrz wie doskonale że rządzi miastem już prawie półtora roku i dopiero teraz wnioski do służb ścigających bezprawie ? A co do przytulania się burmistrzowej do Wspólnoty, kolejny błąd. Wspólnota praktycznie już nie istnieje i ma minimalne poparcie w Wołominie. Paru ludzi ze Wspólnoty dostanie stołki bez jakiegokolwiek efektu wsparcia dla polityki burmistrz Radwan. I na koniec należy zaznaczyć że to za całość rządów w Wołominie odpowiedzialność ponosi własnie burmistrz Radwan- chyba składając wnioski do prokuratury i CBA o tym zapomniała /
Juz dawno pisałem,że instalacja bedzie pewnie działać.Przytulanki to raczej do nowej władzy, WS jest za cienka.
@Robol z Mzo Pan Rajchert to niech lepiej to zostawi bo będzie tak jak na wywijał na Nowogrodzkiej w PiS.
Za MZO odpowiedzialność powinni ponieść Madziar, Jagodziński oraz prezesi Kuśmierowski z Czarnogórskim. Radwanowa nie ma z tym nic wspólnego. To poprzednia ekipa doprowadziła zakład do fatalnego stanu. A co teraz robią ci wszyscy super spece? Kuśmierowski podobno ma dobrą fuchę u konkurencji, Madziar doradza w Ząbkach jak się dobrze zadłużyć :))), Czarnogórski prezesuje w PWiKa w Ząbkach, Jagodziński prezesuje w ZEC ( chwilowo odpoczywa ale za dobą kasę) .
A jeszcze w 2010 miało być tak pięknie w Lipinach Starych i nam Rysiek Madziar stok narciarski obiecywał …
Radwan po 1,5 roku rządów ogłasza konsultacje, odsuwa od siebie decyzje . Potem powie to nie ja to mieszkańcy zdecydowali o zamknięciu MZO, to nie ja to mieszkańcy zdecydowali o wyższych cenach na śmieci , to nie ja….
Po co nam ,,To Nie Ja ” z pensją 12 000 zł.
Tępy naród wszystko kupi.Przerzucanie win i odpowiedzialności czy zawiadomiono służby teraz czy po półtorej roku najważniejsze ze zawiadomiono przed przedawnieniem i tyle taka możliwość miała pani Burmistrz. Dziwi mnie tylko że po licznych doniesieniach medialnych sprawa nie została wszczęta z urzędu już dawno, ale o to trzeba pytać prokuratora Rejonowego. Zrzucanie win na zastępców tylko dlatego że upoważniono ich do działania w tej sprawie jest śmieszne bo zlecający i tak odpowiada za całość jako nadzorujący czynności, których nie dopilnował bo nadzór sprawował niewłaściwie, a to wyczerpuje znamiona art. 231 kk.
Ostatnio usłyszałem tez pewną teorię, że sprawa z wysypiskiem była tak celowo przeprowadzona, żeby doszło do upadku MZO i żeby mogła ją przejąc za grosze prywatna firma, w której obecnie zatrudniony jest były prezes MZO, gdyż firma ta z Warszawy musi się ewakuować. Biorąc pod uwagę rozwój sytuacji teoria całkiem prawdopodobna. a Madzia robi z siebie większą sierotę niż jest żeby tylko nie zostać pociągniętym do odpowiedzialności bo to przecież nie on tylko jego zastępca. Fachowiec od siedmiu boleści. I on i jego poprzednik za niegospodarność powinni stanąć przed sądem. Bo nie oszukujmy się poprzednik też za uszami ma nie mało.
Biedna p.Burmistrz prawie półtora roku biła sie z myslami złozyc stosowne zawiadomienie czy nie.W koncu uznała,że trzeba aby przykryc sprawe internetu, no i wytłumaczenie dla Zielonego Wołomina. Ot przewrotność i odwracanie kota ogonem.No i znów ten Madzia vel Rysiek. Ludzie naprawde maja oczy,uszy i mózgi i wiekszośc czyta to wszystko zgodnie z rzeczywistością. A organy niech pracują, oby w miare szybko i rzetelnie.
Zgodnie z myslą przedmówcy @Kasienka, to w sprawie internetu za działania z czerwca 2015 roku kto odpowiada jako szef szefów?
najpierw niech rozliczają RIPOK za marnotrastwo w kwocie 30 domów z działkami
a poźniej chachment internetowy o wartości 2 domów z dzałkami. Nie widać skali???
Potencjalne straty przeliczajac je niech bedzie na te domy z działkami to jedno,ale żeby sie nie okazało,że to formalnie wieksze nieprawidłowosci były przy sprawie internetowej. Niech pracuja i wyjasniają.
@ Obywatelu a wiesz ze gdyby twój idol zajmował się tym do czego został wybrany to sprawy pewnie w ogóle by nie było chociaż on potrafił spieprzyć wcześniejszy projekt internetowy. No i retoryka próba ukrycia sprawy internetu. wskazuje żeś wyznawcą jedynie słusznej opcji. Z tego co widzę i jedna i druga sprawa nabiera toku więc o tuszowaniu czego kolwiek raczej nie ma mowy. Tu wskazuje się na skalę powstałego zobowiązania w wyniku pewnych nieprawidłowości, co może nadawać rangę sprawie, bo 15 mln zł w porównaniu do 800 tyś robi nie tylko wrażenie ale i ogromną różnicę. A posiadanie oczu i uszu nie świadczy o posiadaniu umiejętności używania rozumu drogi Leszku.
Jeśli uzyskane pozwolenia na budowe – okazały sie bezpodstawne – to starostwo powinno już dawno – na podstawie uzyskanych ekspertyz i dowodów – wydać nakaz rozbiórki. A winnych uzyskania tych niby zezwoleń i dokumentów – osadzić w miejscach odosobnienia i obciążyć kwotą wydaną przez miasto na instalacje. Oczywiście plus kary i odsetki. Na początek konfiskata mienia – na rzecz gminy.
I nad czymtu deliberować?
A odkręcanie kota ogonem – że niby mieszkańcy mają teraz zadecydować – jak mleko sie rozlało – jest po prostu kłamliwe wielce niekompetentne.
Bo jaką władzę mają mieszkańcy?! Jak mieszkańcy gminy Wołomin stwierdzą że chcą autostrade na hel przez jeziora mazurskie – to pani burmistrz wybuduje takowe??
Prawnie – inwestycja stoi w zły miejscu – i nikt tego nie zmieni że zatruwa wodę. Mieszkańcy nie zmienią prawa unii – z które i polska – w tym – wołomin- powinni przestrzegać.
Niech pani burmistrz napisze do tuska i dudy – że chce wykluczyć wołomin z uni i strefy schengen -i jeśli takie pozwolenie dostanie – niech robi na swym terenie co chce.
ale niech nie zwala odpowiedzialności za niekompetencje swych urzędników – na mieszkańców.
to jakaś paranoja
I tu sie bardzo mylisz droga @ Kasiu. Nadto w moim stwierdzeniu posiadanie mózgu to jednak równiez jego uzywanie.Pożyjemy zobaczymy jak to wyjdzie z tymi tzw. wołominskimi aferami.
ps.@Mark dobrze prawisz, ale tak raczej nie bedzie, prawdopdobnie RIPOK po pewnych zmianach ruszy i to byc moze jeszcze w tym roku.Przesledz sobie te wszystkie zdarzenia i działania władzy na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesiecy.
Widze.
No właśnie nie ruszyłby – gdyby naprawde mieszkańcy wierzyli w to – że ich słowo – coś znaczy. A nic nie znaczy.Bo bidne rozbite społeczeństwo, niedoinformowane i mamione propagandą sukcesu od….7 kadencji – juz nie wierzy w siebie.Ludziom bez pracy bez peryspektyw – nie zależy. Co stało sie z ZW – rozpadł sie ? Nie! Nie wiem czemu przychodzi mi na myśl 30 srebrników…- skąd mi sie to bierze?
Pamiętam , jak jechało się swego czasu do Góry Kalwarii – po drodze mjając Banioche – z jej wielką górą śmeci. Reklamówki fruwały już za Piasecznem a później kilometr za Baniochą. Syfilis na całego. Pola usłane syfem z plastiku który mimowolnie wiatr wywiewał z pędzących śmieciarek. Smród wiezorem – po całości – jak na radiowie – który pragną zamknąć – by zwalić to nam na łby.Ale były i pozytywy: facet który sprzedawał przy drodze za skrętem na Zalesie – grochówkę – dorobił sie kasy, zmienił łaza na chryslera. Ale kuchniię polową – zostawił – grochówka – pyyyyszna. Jak ktoś będzie – niech spróbuje koniecznie. Stawali wszyscy: policjanci śmieciarze handlowcy tiry! Czasami ciężko było zaparkować. Ale na miche – nikt nie narzekał i chory nie chodził.
Może jak tu raklamówki zaczną barwić pola a smród i muchy będą sie kręciły wokół tej wiochy która – mam nadzieje – niebawem straci range powiatu na rzecz Radzymina – też powstanie inicjatywa przydrożnej kuchni polowej ( oby smacznej ) – którą kolejna władza nazwie- sorry: ogłosi – triumfem rozwoju działalności gospodarczej a może nawet turystyczno-krajoznawczej czy kulturowej
Boże uchowaj.
W ramach skansenu kulturowego Wołomin zostanie częścią wsi Ossów, jak słyszałem.
Cholera, ta Radwanowa to nawet przy „Maliniaku” wygląda jak kierowniczka punktu skupu butelek. Majestat i powaga na urzędzie burmistrzowskim to jednak jakieś powinny być. I wiecznie ten niebieski mundurek. Ehh…