Przejazd kolejowy wzdłuż ul. Ręczajskiej w Kobyłce nie został otwarty zgodnie z wyznaczonym wcześniej terminem. Kierowcy liczyli na to, że 28 października będą mogli już korzystać z przejazdu, który znajduje się przy stacji PKP Kobyłka. Niestety, okazało się, że nie został on dopuszczony do ruchu. Jak to możliwe?
Taką decyzję podjęła komisja złożona z przedstawicieli Starostwa, urzędu miasta i policji. Wszystko przez źle wyznaczone pasy dla pieszych, które mogły przyczynić się do wypadku. – Robotnicy pracujący przy tym przejeździe powiedzieli, że sami nie wiedzą kiedy zostanie on otwarty. Usypali tam teraz górki ziemi żeby nikt nie przejechał. Wszyscy czekali na otwarcie przejazdu, a tu takie cyrki – powiedział nam jeden z oburzonych mieszkańców Kobyłki.
Co więcej, w tym tygodniu miał zostać zamknięty przejazd kolejowy przy stacji Kobyłka Ossów, ale nie dojdzie do tego póki nieczynny będzie przejazd wzdłuż ul. Ręczajskiej.
Problemy z przejazdami kolejowymi mają jednak nie tylko mieszkańcy Kobyłki. – Przejazd przez tory kolejowe w Dobczynie uniemożliwia upewnienie się czy nie nadjeżdża pociąg. (…)
Więcej na łamach Wieści.
W tym naszym powiecie i niektórych gminach to nic nie może prawidłowo działać , dlaczego??
Wołomin zakorkowany na maksa …Burmistrz Radwan JAK ŻYĆ…JAK ŻYĆ
Proszę zająć się Sprawami mieszkańców i usprawnieniem komunikacji a nie Wydaniem pół miliona na czołg Domagały.
Szwagry piszom jak żyć? a to nowość
czołg raptem przeszkadza? a co panowie go budowali? Boli, że znalazł się sponsor i ludzie z pasją? A jeśli chodzi o korki to niestety dopóki wykonawca nie zakończy prac wszyscy musimy przez to zakorkowane piekiełko przejść. Ani radni ani urząd lotnego pogotowia nam nie zorganizują. Niech poganiają wykonawców to może coś się ruszy.
„– Przejazd przez tory kolejowe w Dobczynie uniemożliwia upewnienie się czy nie nadjeżdża pociąg. (…)”
Kiedy brak pewności, że mamy wolny dalszy przejazd to nie wjeżdża się na niego.
Chyba proste?
Samobójców tu się tyle pojawiło czy co ?
Rodzina kierowców taka niesprawna , że nie umie pieszo się poruszać, żeby podejść i sprawdzić ?
Ta uwaga w przypadku gdy komuś niedomaga hamulec pomocniczy i nie umie ruszać z podjazdu, co powinno go wykluczyć przy egzaminie poniekąd.
Letni kwartał i kolejne 2 miesiące w przyszłym 2017 roku, kiedy będzie spinana i udrażniana cała automatyka od Rembertowa do Tłuszcza, aby była niezawodna i bezobsługowa na zmiennej ilości torów plus rozjazdy i bocznice wraz z sygnalizacją dźwiękowo – świetlną na przejazdach 1-poziomowych, bedą uciążliwsze dla amatorów jazdy drogowej.
Dopiero może za rok, o ile sprzęt uprzątnie plac budowy i z niego zjedzie, będzie luz.
Tyle.
To co sie dzieje z przejadami na Wołominie, to jest po prostu masakra.To juz chyba trawa ponad rok i bedzie jeszcze pół roku.To jest coś nieprawdopodobnego, ale jak niektórzy wykonawcy do prac uzywaja kradzionych maszyn to jak to swiadczy o ich rzetelności.Czy ktos to sprawdził jakie były terminy oddania tych inwestycji, tak konkretnie ktos sprawdził czy sa uzasadnione przyczyny opóżnień?
Cały ten powiat – to bagno , że trzewia wywraca….Pewne prace drogowe powinny być wykonane dawno – jeszcze za kadencji mikuli i rycia.Takie działania dawno poczyniły zachodnie powiaty warszawy. A że nie starali sie by poprawić przejezdność, budować więcej dróg – to mata co chcieliśta i co wam dali a właściwie – czego wam nie zrobili – czyli syf po pachy.
arturos
A jechałeś tam, gdy sygnalizacja nie działa ??????
Co do tego przejazdu koło Dobczyna – nie, ale ogólnie kiedy śmiga ekspres i go nie słychać, to lepiej nie podpaść.
Przecież rozrost miast i wiosek z powiatu nastąpił dopiero po budowie prostoliniowej kolei do Petersburga w 1861 roku – wokół linii i dzięki niej.
Skoro teraz jest na nowo budowana wg współczesnych wymogów to taka uciążliwa sytuacja jeszcze potrwa.
Wolałbym żeby krócej, ale tempo budowy od patrycjatu miejskiego zupełnie nie zależy.
Rozgrzebany wiadukt na pograniczu Ząbek i Zielonki też.
A jak ci ktoś narobi na twoją wycieraczke, to nie sprzątasz – bo leży za progiem???
Nasze władze nie potrafią egzekwować swoich praw. Prace budowlane ogólnie – przeproadzane są na terenie powiatu wołomińskiego – nie tylko w obrębie własności dkia i km. Gdyby zgłaszali odpowiednim organom nieprawidowości w inwestycjach – może byłoby inaczej oni wolą – i ci z miasta i ze starostwa – nic nie widzieć – a pensja leci.
Skoroś poleciał ze stołka to znaczy, że sprzątają i to skutecznie!
Burmistrz i jego klika rozpowszechnia kłamliwe oszczerstwa cyt. z WWL: ,,Co prawda do urzędu znowu zaczęły wpływać pisma Stowarzyszenia Nasza Ziemia. Wszyscy wiemy, że stowarzyszenie to najbardziej protestowało przeciwko nowym przejazdom. Mamy jednak nadzieję, że rozsądny głos naszych mieszkańców będzie teraz mocniejszy w tej sprawie.” Nasza Ziemia nigdy nie protestowała na przejazd w ul Orszagha. Są dokumenty ,ze to UM nie zdążył na czas z pozwoleniami na te przejazdy. Panie Roguski ! Zgadzam się co do,, Mamy jednak nadzieję, że rozsądny głos naszych mieszkańców będzie teraz mocniejszy w tej sprawie.” Będzie ! Zapewniam. Możesz się pożegnać z ciepłą posadką. Przez was i wasze nieudolne Kobyłka nie będzie miała przejazdów. ani CH. Mieszkaniem plus oczu nam nie zamydlisz!