Co zrobić by wyprowadzić ruch samochodowy z centrum miasta, zachowując pełną akceptację wyborców? Wydaje się, że najłatwiej wymyśleć obwodnicę i przedstawić projekt jej przebiegu mieszkańcom. W praktyce jest zgoła inaczej, o czym przekonują się włodarze Radzymina.
Cóż z tego, że przedstawiono nie jeden, a trzy warianty przebiegu nowej trasy, skoro żaden według przybyłych na spotkanie konsultacyjne mieszkańców, nie jest do przyjęcia. To, co dla jednych jest dobre, dla innych wcale dobrym być nie musi. Co więcej, jednym to działanie władz się podoba, dla innych jest ucieczką od odpowiedzialności. Jak w życiu, nie sposób wszystkim dogodzić, bo każdy walczy o swoje.
Dla żadnej ze stron, kolejnych już konsultacji w sprawie projektowanej „Drogi Północnej” na odcinku ul. Mokra – ul. Wyszyńskiego nie jest tajemnicą, że wszystkie zaproponowane przez projektanta warianty mają plusy i minusy. Jak mówił do kilkudziesięciu mieszkańców burmistrz Chaciński, chodzi oto byśmy wybrali wariant, który dla wszystkich będzie najbardziej korzystny. Dlatego też decyzję wyboru pozostawia większości, która za pomocą ankiety może zdecydować, jakiego rozwiązania oczekuje. Głosować na jeden z trzech wariantów można było od 29 marca do 11 kwietnia. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Obawiam się, że będzie to kolejna inwestycja, w której utopimy miliony na coś, co praktycznie nikomu nie będzie potrzebne. Jedną z nich jest tzw. „komunikacja wewnątrz gminy” czyli te busiki, które wożą powietrze po mieście. Aby nie było widać tego idiotyzmu przyciemnili sobie szyby… Jeśli ktoś nie wierzy, niech przejedzie się od początku do końca linią L31, w której zobaczyć pasażera to jak wygrać w totka. Burmistrz jednak twardo ładuje w to dalej nasze pieniądze i się nie zraża. Wystarczy! Dużo taniej byłoby dopłacać tym kilku osobom, które z tego korzystają do taksówki.
I teraz ma powstać z rozmachem „obwodnica”. Korzystać z niej będą de facto tylko ciężarówki do coca-coli. Czyli wyda się kilkadziesiąt milionów (nie wierzę, że mniej) na coś, z czego nieliczni będą mieli korzyść. Tak naprawdę ta obwodnica będzie martwą, pustą, ładną ulicą, która powstanie by zaspokoić mieszkańców ul. Weteranów żyjących przy jednej z głównych ulic i dziwiących się, że mają hałas i samochody pod nosem. Ja rozumiem, że odczuwają dyskomfort, ale nie można go usuwać za wszelką cenę, a w szczególności za takie pieniądze!
Zauważcie ile chodników, latarni czy asfaltu można by zbudować w całej gminie, która tak bardzo tych rzeczy potrzebuje.
24.04.2017 Słupno godzina ok. 20, na przystanku obsługiwanym tylko przez linię L31 czeka 10-15 osób. To jest „powietrze”?
Jakiez to szczególne potrzeby sa za wybudowaniem tej drogi,czy nakłady poniesione sa współmierne do potencjalnych pozytków? To az taki jest ruch pojazdów od strony Białobrzeg,ze trzeba budować prawie że obwodnicę? No ale kto bogatemu zabroni.
Radzymin wszystko robi z rozmachem. Obwodnica z rozmachem, imprezy z rozmachem. W zeszłym roku tylko na jedną imprezę ( wyścig kolarski) Radzymin zapłacił pół miliona złotych, czyli więcej niż za główne imprezy w pozostałych 11 gminach powiatu wołomińskiego razem wziętych. I kto tu podskoczy Radzyminowi…