Pierwsza w Wołominie miejska Wigilia, zorganizowana na placu 3 Maja zaoferowała mieszkańcom bezpłatne dania świąteczne i rozrywkę na wysokim poziomie. Nic dziwnego, że przyciągnęła tłumy. Jednak to nie artyści i wykwintne dania kosztowały miejskich podatników najwięcej. Mamy pełny wykaz wydatków urzędu, jakie poniósł na organizację tego wydarzenia. (…)
Więcej na łamach Wieści.
PRACA DLA POKLASKU , WYRZUCANIE PIENIĘDZY W – POMNIK DLA PSA – TO SYMBOL BURMISTRZ WOŁÓMINA – BLICHTR I NIEWIEDZA
A co tam robił oseł z totalnej, to burmistrz do tego przybytku nalezy? Bo jam myslał ,ze bezpartyjna i niezależna.
Radwan nie ma już na kim się oprzeć i nic dziwnego, że szuka ratunku w PO oraz Nowoczesnej. Czarne marsze oraz protesty przed sądami zdołowały ją kompletnie, no i klace musi płacić coraz większe honoraria.
80tys. z kasy miasta, a przeciez jeszcze organizatorem była parafia z Kurkowej.Za scene 48700zl!! Kler nie wydal pewnie nawet złotówki, tak samo jak za druga swoja imprezę orszak 3 króli. Tępe społeczeństwo to i nie wie, ze jest dymane;-).Po 1000zł można było uszczęśliwić 80 rodzin na święta.