W 2012 roku władze gminy Wołomin i Miejski Zarząd Dróg Wojewódzkich (zarządca drogi) podpisali umowę, która miała doprowadzić do budowy chodnika i ścieżki rowerowej od Duczek do Starych Grabi. Lata mijają, pieniądze na inwestycje są przesuwane, a wydłuż centralnej drogi gminy wciąż nie ma chodnika…
Przypomnijmy, że porozumienie z 2012 r. zakładało, że gmina Wołomin ureguluje stan prawny wykupując działki pod dukt pieszo-rowerowy oraz zrobi projekt. W zamian MZDW dało słowo, że wykona chodnik i ścieżkę.
6 lat później na sesji głos zabrała mieszkanka Duczek Agnieszka Koza, która przypomniała o umowie z MZDW, pytając co w tym czasie zrobiono dla mieszkańców, którzy każdego dnia poruszają się po nieutwardzonym poboczu drogi wojewódzkiej.
Urzędnicy zapewnili, że gmina jest w trakcie wykupu działek, wykonano projekt geodezyjny i trwa wysyłka pism do właścicieli terenów wzdłuż DW 634. Być może za kilka miesięcy powstaną uchwały o wykupie działek pod inwestycję.
Głos zabrał także sołtys Starych Grabi Adrian Budek przypominając władzom miasta, że ten dukt to jedyne połączenie St. Grabi z Duczkami, zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów. – Dziwię się tempu działania urzędu, bo sprawa się ciągnie od lat i jak słyszę, ma potrwać jeszcze kilka miesięcy. Czyli cała inwestycja potrwa pewnie ok. 3-4 lata.(…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
W jakim celu jest ten artukuł ? w celu taniej promocji potencjalnych kandydatów na radnych z tego okręgu ? trochę to jest słabe i nie w porządku przede wszystkim wobec Radnego z Duczek,który jest bardzo aktywnym radnym i który jako jedyny przez całą kadencję drąży temat zarówno chodnika z Duczek do Grabia jak i miejsca spotkan w Duczkach przy ul,. Miłej. Państwo potencjalni kandydaci niedawno wybrali sobie temat i próbują się na nim lansować a to w gazecie a to w Urzędzie miejskim, trochę wstydu i honoru bo ta wasza troska o problemy lokalne wcale nie jest taka bezinteresowna tylko ukierunkowana na najbliższe wybory a prawda jest taka, że to Radny z Duczek temat pilotuje a wy chcecie sie na nim lansować. Mieliście 4 lata aby zapracować na poparcie nas mieszkańców, zrobić coś spektularnego dla dobra mieszkańców, a takie ruchy dysktyminują Was już na starcie jako kandydatów. Chciałabym zobaczyć minę Radnego z Duczek jak czyta ten artukuł z Waszymi zdjęciami… Napewno jest mu miło …Spodziewałam się po Was czegoś wiecej …
Szanowni mieszkańcy Duczek i Starego Grabia, z niedowierzaniem przeczytałem ten artykuł. Od pierwszych dni kiedy zostałem radnym walczę o budowę omawianego chodnika. Pani Redaktor z Wieści jest praktycznie na każdej sesji, przecież słyszała moje niezliczone zapytania. I teraz w tekście nawet o mnie nie wspomniała. Uważam , że to jest żałosne, tendencyjne i zakłamujące prawdę świństwo. Jestem zawiedziony postawą „bohaterów” promowanych w w/w artykule.
Dodam jeszcze, że połowa chodnika jest wybudowana i są środki na dokończenie inwestycji w tym roku.
Dziękuję Marcie za uczciwe przedstawienie tematu.
jeśli przez 3 lata kadencji nic się w sprawie nie zadziałało to może jak temat ruszą inni mieszkańcy będzie wreszcie normalniej?
z tego co jest napisane i co widać – jest efekt starań Radnego przez te ostatnie lata , teraz trzeba poczekać na zakonczenie dokumentacji i rozpoczecie prac w terenie . Nie rozumiem po co ten artykuł kłamliwy ? przecież kampanii wyborczej jeszcze prowadzić nie można
Cieszę się, że Pan Bieńczyk ma na tyle cywilnej odwagi i potwierdził mój wpis do tego artykułu ! Takie zachowania jak prezentują „bohaterowie” artykułu powinny być tępione już w zarodku, ponieważ nie można przypisywać sobie zasług innych osób! Jak coś zrobiłam to się chwalę, jak ktoś coś zrobił to jego chwalę a jak nic nie zrobiłam to mówię o tym co chciałabym zrobić ! Panie Radny jest Pan poczciwym czowiekiem i może nie jestem zwolenniczką partii którą Pan reprezentuje to mam szacunek dla pracy, którą Pan wykonał. „Bohaterowie ” powinni się od Pana uczyć a nie startować w wyborach – na tą chwilę to nauczyli się tylko chyba składać ręce w koszyczek do zdjęcia.
i jeszcze jedno – pofatygowałam się i „zasięgnęłam języka” jak to jest z obecnością sołtysów na spotkaniach radnych w Urzędzie Miejskim.. podobno biorą pieniądze a malo który jest. To za co oni mają płacone ? nie dość że zbierają podatki – dostają kasę – to jeszcze dostają kasę za bycie sołtysem i nie przychodzą? to chyba nie tak powinno wyglądać?Ciekawe czy Sołtys wspomniany w artykule chodził całe 4 lata na te rady że teraz wdzięczy się w gazecie i opowiada o czymś czego nie zrobił ? gdzie to można sprawdzić ? w jakim my zakłamanym świecie żyjemy?
A to ten sołtys który ostatnio kwiaty na Wołominie rozdawał? Po wsi też chodził?
to sołtys na wsi nie rozdawał kwiatów tylko w mieści ? ciekawe co na to jego mieszkanki .
Ta… ale są jeszcze ludzie którzy pamiętają kto zabiegał o przystanek w Grabiu o płot na straży i dach i o światła na 634 i o chodnik też. Fajnie że sobie sami medale przypinacie – ale skucha – nie byliście sami. Fajnie tak – jak coś wyszło – to moooja zasługaaaa. Mojsze jest mojsze niż tfojsze. Nie tym razem. Znam troche społeczność tamtej dziury.
Dodam tylko żeby zwrócić uwagę na to, że sprawa ta jest dobrem wspólnym i zarówno przedstawiciele Duczek, Starych Grabi jak i mieszkańcy obu miejscowosci działają we wspólnym kierunku co słychać na sesjach
Są to starania długie, wieloetapowe i dotyczą wielu ludzi którzy włączają się do sprawy o dobro wspólne.na przestrzeni kilku lat. Chwała za to każdemu kto chce i walczy. Wspólnie możemy więcej… to chyba rzecz oczywista. Proszę aby temat ten nas nie dzielił a zjednoczył …
wspólnie możemy więcej … dla dobra mieszkańców … ble ble ble … to dlaczego na zdjęcich w artukule i w samej tresci nie było wspomniane o Panu Radnym ? To są zwykłe slogany , głupi naród kupi . Prawda jest taka że wykorzystali temat aby się polansować a o Radnym ot tak sobie zapomnieli .
Nie zgodzę się z tym. Uważam że każdy Radny czuje się pewniej wspierany przez mieszkańców. Moje podejście jest moze bardziej społeczne i dlatego uważam że powinniśmy dac szansę wyjaśnienia sobie sytuacji tym którzy patrzą rak naprawdę w jednym kierunku.
Sprostowanie do mojego ostatniego wpisu.
W związku z faktem, że pojawiło się niezrozumienie odnośnie artykułu w Wieściach Podwarszawskich dotyczące ciągu pieszo-rowerowego przy drodze 634 z Duczek do Starych Grabi napiszę kilka faktów.
1. Artykuł w Wieściach nie opisuje żadnych sukcesów, tylko wieloletnie zaniedbanie Urzędu Miasta przy tej inwestycji.
2. Pierwszą osobą, która rozpoczęła starania o tą inwestycję jest poprzednia Sołtys miejscowości Stare Grabie – Pani Helena Maguza.
3. Włączyłem się do tego tematu ok. 2012 roku.
4. Na początku aktualnej kadencji w sprawę włączył się radny z Duczek – Pan Mirosław Bieńczyk (non stop mamy na sesjach i w UM wsparcie radnego).
5. Do sprawy dołącza mieszkanka Duczek – Pani Agnieszka Koza.
6. W roku 2017 na działkach, które nie są prywatne następuje częściowa budowa ciągu pieszo-rowerowego w Duczkach na odcinku od km 34 476 do km 35 713 finansowana przez MZDW (niestety brak oświetlenia).
7. W roku 2018 gmina Wołomin w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych pozyskuje 3,5 mln zł – między innymi na ciąg pieszo-rowerowy przy 634 z Duczek do Starych Grabi.
8. W dalszym ciagu nie są wykupione prywatne działki pod tą inwestycję.
9. Nie ma terminu rozpoczęcia prac. Aktualnie inwestycja stoi w miejscu.
Cały artykuł można przeczytać w papierowym lub cyfrowym wydaniu Wieści. Nie ma tam słowa o sukcesach.
Sołtys miejscowości Stare Grabie
Adrian Budek
Panie Budek artykuł został bardzo dobrze zrozumiany , to co jest napisane ewidentnie jest promocją pana osoby i pana koleżanki z Duczek. Nie wstyd wam ? teraz sprostowania w necie nic nie wyprostują ponieważ artykuł ewidentnie wskazał Państwa jako niemal „ojców ” sukcesu że sprawa ruszyła z kopyta , a tak nie jest. niestety wiecej osób czyta wersje papierowa niz te komentarze i facebooka. Artykuł o kłamliwej treści poszedł w świat, jak to urząd od dwóch kadencji zaniedbuje temat a Pan z koleżanką ratują go i dzieki Wam SUPERBohaterom sprawa jest już ogarnięta ! DO tego wszystko okraszone Waszymi zdjęciami . Po prostu to jest takie żenujące że nawet komentować się tego już nie chce a Pana wpisy jakoby prostujące tylko to potwierdzają że w artykule nie ma prawdy.
Może Państwo zajmijcie się czymś innym konstruktywnym bo ” wasze ” działanie na rzecz obu wsi i dobra mieszkańców powoduje jak widać coraz więcej podziałów, złości i złej atmosfery. pozdrawiam
Jeden kłamliwy fragment artykułu poproszę.
Czy radny zazdrości, że w artykule nie wspomniano o jego „sukcesach” w budowie ścieżki do Grabi?
Myślę że radny jest na tyle skromnym i poczciwym człowiekiem że nie trzeba go chwaić i wielbić wystarczy napisać prawdę, jak było.
A jakich sukcesach?
Pozwolę sobie również napisać w tej sprawie. Jako mieszkanka mam prawo pytać i wiedzieć. Sprawa chodnika jest mi bliska nie od dzisiaj (może z tego względu, że mieszkam w połowie drogi między Starymi Grabiami a Duczkami) i pan Mirek doskonale o tym wie. Gdyby Pani, Pani Marto mnie znała wiedziałaby, że nigdy nie negowałam osiągnięć i starań pana Mirka dlatego dziwią mnie te komentarze.
Co do artykułu uważam, że nie miał na celu umniejszyć zaangażowania radnego Bieńczyka a wykazać jedynie brak współpracy ze strony urzędników w tym temacie. Dodatkowo ani w wersji elektronicznej ani w papierowej nigdzie nie napisano (również nie padło takie stwierdzenie z moich ust) jakobym to ja była odpowiedzialna za „sukces” tej inwestycji. Jestem często na sesjach i wiem jak pan Mirek co miesiąc drąży temat i męczy naczelników: panią Kucharczyk i pana Góralskiego.
Uważam, że jeśli Pani przyszłaby na sesję i zabrała głos w ważnej sprawie również, nie umknęłoby to uwadze Wieści, dlatego zapraszam Panią na kolejną sesję będą na pewno poruszane tematy Duczek i jeśli są bliskie Pani sercu na pewno zabierze Pani głos. Z panem Mirkiem pozwoliłam sobie wyjaśnić temat telefonicznie.
Panie Adrianie sam fakt że napisał Pan swoje sprostowanie do artykułu jest potwierdzeniem tego , że artykuł nie jest rzetelnym odzwierciedleniem tego co się działo przez ostatnie lata i kto o to zabiegał.Nie będe wymieniała i kopiowała w którym miejscu. Dlaczego pisząc go nie zawarliście tresci jak w sprostowaniu nie wspomnieliście o Radnym ? po co te zdjęcia ? jak już chceliście zdjęcia to trzeba było sobie zrobić w trójkę z Panem Mirkiem zdjęcie i je wrzucić , jak można było wyżej przeczytać nie tylko ja tak ten artykuł odebrałam jako propagande Waszego sukcesu .
Pani Marto. My nie piszemy artykułów w Wieściach. Ten artykuł to relacja z sesji, gdzie np. ja wypowiedziałem swoje „żale” urzędnikom i włodarzom. Sprostowanie jest odpowiedzią na kłamliwe komentarze dotyczące tego, że lansuję się na inwestycji, której praktycznie nie ma. Przecież tu się nie ma czym chwalić. Ścieżki do Grabia nie ma. Na tym kończę i pozdrawiam.
Jest jakaś wyłaczność na aktywność społeczną ? Młodzi działajcie, może wreszcie zacznie się coś dziać na terenach wiejskich.
Pani Agnieszko niech Pani startuje, mój głos Pani ma!
ja też jestem za tym aby młodzi startowali i wygrywali gdzie napisałam że nie ? nie popieram tylko takich działań, a w niedzielę pewnie wszyscy spotkamy się w kościele , o zgrozo. gdzie ten świat zmierza?
Rozumiem przez to że nie mieli Państwo wiedzy i wpływu na to co redakcja napisała w artykule ? GRatuluję Panie Adrianie.
ps Pani Agnieszce odpisałam na komentarz jednak do tej pory nie został opublikowany . dziwne .
Pani Marto z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że nie wiedziałam, że artykuł ukaże się na łamach Wieści a tym bardziej nie miałam wpływu na jego treść.
Nie mieliśmy na to wpływu tak jak inni nie mają wpływu co się pisze o nich. Przecież tak działają gazety. Przychodzą dziennikarze na sesję i opisują różne rzeczy. Jedynie wywiad można autoryzować, ale nie relację.
Jeżeli moje słowa zostałyby przekręcone to mogę się sądzić, ale tu zacytowano to co powiedziałem.
Wyraziłem na sesji swoje oburzenie wobec urzędników i włodarzy i do nich kierowałem słowa – nie do gazety.
To nie była dyskusja kto co zrobił tylko czego nie zrobił.
Pani Marto ja jednak odnoszę wrażenie że podburza Pani sytuacje. Pani Agnieszka zawsze wspierała Pana Mirka… czyż nie? Uważam też że wsparcie Pana Radnego przez mieszkańców było bardzo dobrze przez niego widziane. Na tyle na ile znam te realacje jestem pewna ze nie chcieli sobie zaszkodzic. Wyraziła Pani swoje zdanie… Ok… Ale teraz to już widzę że próbuje Pani skrócić współdziałających.
skoro wspierała to dlaczego tylko jej i sołtysa zdjęcie widnieje w gazecie ? i nie próbuję skłocić tylko pokazać jak został artykuł odebrany.
Proszę dac im szansę wyjaśnienia sobie tej sytuacji.
Tyle osób przychodzi na sesje i mówią o swoich problemach i akurat Państwa dziennikarz wyłapał i zrobił z tego artykuł pominowszy Pana Radnego. Niesamowita sprawa że to nie było zaplanowane z Państwa strony., Pozostaje tylko obserwować co dalej się wydarzy. Rozumiem, że nie znają Państwa dziennikarza który to pisał i dopiero z gazety dowiedzieli się Państwo że taki artykuł został zamieszczony ? Niech się Pan nie wygłupia. Zaczeliście kampanię kosztem innych i tyle. Podobno dopiero zaczął Pan przychopdzić na sesje a całą kadencje nie było Pana widać wogóle. to chyba o czymś świadczy.
Znam praktycznie wszystkich dziennikarzy z lokalnych gazet i nigdy nie wiem co napiszą.
Pojawiam się na sesjach, komisjach i spotkaniach, które dotyczą miejscowości Stare Grabie i OSP lub pojawi się inny problem. Jakbym się nie pojawiał to nic nie udało by się załatwić. Z kolei temat generalnego remontu ulicy Głównej i ścieżki rowerowej przy 634 pojawia się często i jest przeciągany. I na koniec przypominam. Rozmowy na temat ścieżki rowerowej przy drodze 634 z Duczek do Starych Grabi rozpoczęła wieloletnia Pani Sołtys Starych Grabi Helena Maguza i za to jej chwała.
teraz to bedziecie wyciągać nazwiska wszystkich którzy przyłożyli rekę do tego chodnika. w artykule tego zabrakło i taki jest fakt . Są tylko wasze zdjęcia i promocja Waszych osób. Nie tego oczekuje się od osób którzy chcą być publiczne. pozdrawiam
Wszystkie nazwiska pojawią się jak inwestycje zostanie zakończona. Tak samo było w przypadku zakupu nowego samochodu pożarniczego OSP Stare Grabie. Podziękowania nastąpiły podczas uroczystości poświęcenia.
Napisała Pani
„teraz to bedziecie wyciągać nazwiska wszystkich którzy przyłożyli rekę do tego chodnika”
To ja się pytam. Do jakiego chodnika? Przecież żadnego nie ma.
Co za ludzie ….jeszcze nic nie zrobione – ale morze nienawiści – wylane. I z tego wnioskować można – do czego sie nadajecie. do orderów
Tylko dlatego że Nasz sołtys Adrian udostępnił ten artykuł na fb zobaczyłam komentarze i postanowiłam napisać kilka słów od siebie.
Adrian znam Cię osobiście, ale wolę napisać to tu anonimowo jakie mam spostrzeżenia po 3 latach twoich rządów skoro artykuł jest m.in. o twojej osobie.
Nie jesteś rodowitym mieszkańcem naszej miejscowości jednak zdecydowaliśmy się Ciebie poprzeć. Jednak po tych kilku latach nie jesteśmy do końca zadowoleni z tego co się dzieje. wies miała się zmienić i rozwijać a ty dbasz przede wszystkim o osp. Ok. Straż jest też ważna dla nas ale nie najważniejsza. Co z droga ? Co że wszystkimi twoimi obietnicami ? Jak się Ciebie o to pytamy to zawsze winę z walisz na urząd. Mam wrażenie że już tak jesteś siebie pewny że nie umiemy z Tobą rozmawiać a fejsbuk to jednak nie wszystko . Na przełomie tych kilku lat jednak widać że poprzednia Sołtys naprawdę dużo zrobiła. A ty nawet nie fatygujesz się aby przejść od domu do domu i rozgnieść podatki . Festyny ok ale kiedyś były dożynki i też było ok. Poza tym teraz w każdej wsi są festyny więc to nic nadzwyczajnego . Zresztą mam wrażenie że te festyny to ty nam zlecasz zorganizować a sam przychodzisz na gotowi. I wiele wiele innych uwag których już nie chce tu wymieniać. Wies nadal jest podzielona . Nie jest to post aby cie krytykować ale aby zwrocic uwage ze wcake nie jest dobrze . A mialo byc . Osoba na takim stanowisku powinna być na tyle operatywna i elastyczna żeby dogadać się z każdą władzą czego ty chyba nie chcesz albo nie potrafisz i wieś na tym traci . Nie odbieraj tego źle , ale może czas aby zrezygnować z części obowiązków i pozostać tylko w osp . W grabiu jest kilka oleratywnych osób które na pewno poradzą sobie . Pozdrawiam
O jaka piękna nagonka na Sołtysa Grabia Starego. Mieszkanko, czemu nie napiszesz o działaniach radnej na rzecz Waszej miejscowości? Czemu nie napiszesz o burmistrz i jej inicjatywnych dla Grabia? Bo ich najzwyczajniej w świecie nie ma. Najlepiej dowalić sołtysowi, że nie jest cudotwórcą, mimo że bardzo dużo robi dla lokalnej społeczności.
Jednak zrobiłam błąd pisząc tu swoje spostrzeżenia. Przy najblirzszej okazji dobrze abyśmy sobie wszystko wyjaśnili osobiście