Zdaniem PGE Dystrybucja S.A. w Warszawie, ponad godzinne oczekiwanie na przyjazd energetyków by wyłączyć prąd w płonącej kamienicy jest działaniem mieszczącym się w normach. Jak tłumaczy spółka, w swoich działaniach, w czasie niedawnego pożaru Willi Danuta w Wołominie, nie dopatrzyła się żadnych uchybień.
PGE tłumaczy, że dyżuruje codziennie, przez całą dobę. Tej nocy, czyli 4 maja zgłoszenie o konieczności odłączenia prądu z palącego się budynku wpłynęło do zakładu 12 minut po północy i 4 minuty później została o tym powiadomiona brygada, która w tym czasie przeprowadzała prace energetyczne na innym terenie. Zgłoszenie o wyłączeniu obwodu niskiego napięcia w palącej się kamienicy dotarło do bazy PGE o godzinie 1.25. „Od momentu przyjęcia zgłoszenia do skutecznego wstrzymania dostawy energii elektrycznej upłynęła 1 godzina i 13 minut. W naszej ocenie nie doszło do uchybień zarówno w sposobie reakcji na zgłoszenia, jak i również w czasie reakcji pogotowia ratunkowego.” – pisze w liście skierowanym do władz Wołomina PGE Dystrybucja S.A w Warszawie.
Kończąc PGE zauważa, że chciałaby współpracować ze strażą pożarną, a nawet zaprosiła komendy na prezentacje sprzętu do bezpiecznego odłączania energii elektrycznej. Scedowanie na strażaków obowiązków należących do energetyków nie spodobało się jednak radnym miejskim. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Te wszystkie podpalenia,sa szyte grubymi nićmi. Niczym jak podpalenia wtsypisk śmieci. Ciekawe kiedy u nas podpala wysypisko,zeby spalilo sie to co naprawde pozwoliła zwozic pani Radwan do Wolomina z Warszawy i okolic?!
z tego co ludzie piszą na facebooku to chyba sobie darują podpalenie,bo byłoby za bardzo podejrzane. Pani Radwan otworzy kolejną kwatere za kupe milionów i powie,że nic nie zwoziła,bo nowa kwatera jest pusta. Robi zludzi idiotów.
powinna zająć sie długami,których narobiła bo zatrudniła nieudacznikow którzy siedzą tam za nasze pieniądze. Inwestycje to same buble za które mieszkańcy będą płacili wiele lat.
W Wołominie i bez podpaleń jest wesoło. Podobno ostatnie 4 lata przyniosły takie straty i przekręty jakich świat nie widział.
Przecież każdy normalny wie,że wysypisko nie będzie zlikwidowane bo nie ma go gdzie przenieść. Nikt normalny nie chce miec śmieci obok swojego domu. Istnieje ono juz tyle lat nie lepiej je zmodernizować?! a nie wygadywać głupoty i obiecywać ludziom gruszki na wierzbie?! pani Elu niech pani się zastanowi co pani klepie
A czego tu sie spodziewać po takiej włodarzyni?! ludzie uciekają z Wolomina,bo przez ostatnie rządy zmniejszyła się ilość mieszkańców-wcale im sie nie dziwie.