Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy Kobyłki, których zaniepokoił fakt, że w okolicach ul. Gospodarczej, na działkach objętych Warszawskim Obszarem Chronionego Krajobrazu, ktoś podciął korę bardzo starym dębom. – Nacięcia pojawiły się w sobotę rano, 27.11.2021, widać było na śniegu ślady opon. Drzewa takie nie mają szans na przeżycie. Nacięcia te wyglądają na zrobione celowo, w celu uśmiercenia drzewa, a potem wycinki. W bliskiej odległości od zdewastowanych drzew w ciągu kilku ostatnich lat co najmniej kilka podobnych okazów zostało wyciętych. Okazy takich starych, zdrowych i pięknych drzew objęte są ochroną przyrody, i ustanawiane jako pomniki przyrody. W sąsiedniej Zielonce dla przykładu, zbudowane są osiedla, na których istniejące zadrzewienia są wpasowane w zabudowę. (…) Myślę, że warto aby Kobyłka miała się z czego szczycić. Ochrona krajobrazu jest niezbędna, a miejsca takie powinny być na stałe wpisane w krajobraz Kobyłki i objęte ochroną – napisano w mailu. Mieszkańcy zgłosili tę sprawę do kobyłkowskiego urzędu.
My również poprosiliśmy urzędników o komentarz. W odpowiedzi napisano nam (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Podciąć ch…om giry.
Burmistrz ma obowiązek ustawowy naliczyć karę zgodnie z cennikiem za wycinkę bez zezwolenia za każdy centymetr kilkaset złotych i obciążyć hipotekę tej działki odpowiednią kwotą.
Ciekawe czy to zrobi skoro może a wręcz ma obowiązek.
Działka ma należeć do gminy , a dęby miały być niebawem zarejestrowane jako pomniki przyrody, co na kilkaset lat wyłączyłoby ten teren z obrotu gospodarczego. Sprawcy raczej nie zostaną ujęci, drzewa uschną i zostaną usunięte. Teren nawet z ew. karą zostanie sprzedany. Kto na tym najbardziej korzysta?
I wszystko jasne, przynajmniej czemu je nadcięto ,a kto może kiedyś się wyjaśni.
Jak wynika z artykułu wycięto na tym terenie kilka takich okazałych dębów, co w tym czasie robili radni z tego obwodu ? Co czy nie wiedzieli co u nich się dzieje ?
A czy sprawa wylania chemikaliów na działkę przy Wygonowej, na której wywiercono później ujęcia wody dla Kobyłki została wyjaśniona?
Ten komentarz o Wygonowej jest przykładem odwrócenia uwagi od tematu drzew i powinien być usunięty przez redakcję.
Komentarz dotyczy tego samego – ekologii i wykrywania sprawców.
Jakby namalowali tęczę albo błyskawicę, to jeszcze tego samego dnia by siedzieli w areszcie.
pedro
Na szczęście sędzia Tuleja by ich uniewinni a TVN ogłosił męczennikami o wolnośc i praworżadność
Drewno z takiego dębu ma ogromną wartość. Tną je po kolei i śmieją się wszystkim w twarz. Nie wierzę, że nie da się wykryć tych bandytów. Proszę redakcję o szczególny nadzór i relację z postępowań policji w tej sprawie. Jeśli trzeba będzie, osobiście zetnę tym bandytom łby.
Dziwne jest że tak zawsze aktywni niektórzy radni w sprawie dębów stali się małomówni a i burmistrzowej nie słyszę
Ciekawe który deweloper tam ma zamiar się „budować”
@wiesiek obecnie na tym terenie według MPZP nie można się budować bo na działce rosną drzewa pod ochroną.
Chciałeś napisać rosły…
Przeca to śmierdzi na kilometr
Tereny te są warte dziesiątki milionów , może faktycznie za sprawą stoją grube ryby nie do ruszenia przez tubylców i stąd tyle tajemniczości o właścicielach.
Właściciel to najwiekszy ogrodnik, rolnik przy S8 oraz masarnia . Jaka to tajemnica!
Zapewne któryś z okolicznych deweloperów ma ochotę na ten teren. Oni się nie cofną przed niczym. Jak nie łapówki dla urzędników to teraz to.
Marta Tobie czy mnie Burmistrz na pewno by karę naliczyła jak by miała podstawy a tam zobaczymy czy radni tego dopilnują.
No zobaczymy jak będzie.
Mieszkańcy miotają się w domysłach od ściany do ściany rodzą się różne wersje co do właściciela czy dzierżawcy ci znają prawdę są mało ,,wylewni” , to jest strata wielka dla miasta te pomniki przyrody w takiej sytuacji kryzysowej jest to sprawdzian dla radnych i wszyscy widzimy jak oni potrafią się zachować.
Zadziwiająca jest taka niemrawa reakcja tutejszego społeczeństwa , pomimo od lat wycinanych drzew pomników reakcji nie widać, powinno działać jakieś stowarzyszenie miłośników tego miasta a tylko słychać jakieś pojedyńcze głosy teraz jak dęby wycięto.
Reagowanie mieszkańców na nieprawidłowości w mieście są np. Pana Pawła Księżaka gdy Pan Księżak zadaje jakiekolwiek pytanie władzom miasta natychmiast jest atakowany z wszystkich stron , pytał o sprawy dzierżaw działek gminnych komu i na jakich zasadach są dzierżawione i co się dowiedzieliśmy ? Mieszkańcy powinni znać dzierżawców naszej gminnej ziemi ,czy były przetargi na dzierżawę, czy działka z dębami jest w dzierżawie ?
Pani Karino, niech Pani powie, dlaczego Księżak rezonuje Panią, a Pani rezonuje Księżakiem?
Jak pojawia się wątek właścicielski działek z dębami od razu pewni ludzie wpadają w panikę i starają się odchodzić od tematu głównego , kto to wyjaśni ?
Macie jakiekolwiek oczekiwania w przedmiocie obowiązków wykonywanych przez urząd? Tam prostej decyzji nie potrafią wydać w sposób prawidłowy, bo nie potrafią rozpoznać podmiotu będącego stroną, ściągają jedną daninę od trzech podmiotów, co jest działaniem określonym w KK jako doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, a wy o obowiązkach z zakresu ochrony przyrody… Przecież to jest dla nich za trudne! A jeśli coś jest za trudne, to jest niewykonalne.
Ta działka należy do właścicieli przy Gospodarczej do tz ,,elyty,, mareckiej. Kto ichruszy tym medal . Burmistrz w tym też uwikłana . Najpierw podcieli by drzewo padło a jak ludzie zobaczyli ścięli. Spodziewam się , że szybko sprawę ogarnięto bo przecież teraz pozwolen nie trzeba tylko akcept milczący.
Zamknij ryj !
W Kobyłce nie dba sie o drzewa, na ziemi gminnej wycięto ogrone drzewo na ul. Moniuszki 2a -akltualnie teren miejskiej spólki , bo przeszkadzało we wjeździe na parking za baraki. W urzędzie na moje pytanie dkczego usunięto i kto wydał zgodę – cisza – skorumpowana banda.
podobno 28 grudnia prokuratura wszczeła ślectwo prawie miesiąc upłynoł od wycinki drzewa szypkość działania nie oszałamia kiedyś za komuny to tutejszy milicjant by wsiadł na rower pojechał popytał ,,pijaczków” coś obiecał trochę pogroził i na drugi dzień sprawcy byli by znani
Po co się spieszyć z donosem na siebie . Działka w zarządzie gminy i odpowiedzialność też.Zastanawiam się jaki cel w usuwaniu tych drzew
@król macius jeśli to co piszesz to prawda to rewelacja , to co na to radni tak często aktywni a teraz gdzie są, co na to wszystko opozycja, chyba jednak to bajki, bo opozycja by się uaktywniła.
Mogło być tak jak ze wcześniejszą sprawą wyprawy do Turcji. Najpierw próbowano ją ukryć, a że się nie dało przekuto to w sukces – promocja miasta na arenie międzynarodowej 😉 Tutaj, być może, początkowo liczono, że po cichu uda się oczyścić działkę, zmienić status terenu i sprzedając pozyskać ileś tam milionów złotych. A że zrobił się tumult, to wyciągnięto kartę ekologiczną. Śledztwo raczej zostanie umorzone, bo kto po 2 miesiącach nagrania monitoringów wykasowane, okoliczni mieszkańcy o hałasach w nocy raczej zapomnieli, a psy tropiące raczej nigdzie nie doprowadzą… 😉
W takim razie chyba w tej Waszej Kobyłce istnieje jakieś stowarzyszenie miłośników miasta czy ekologów lub inne organizacje wspierające władzę co oni zrobili w tej sprawie ?