Od kwietnia nocna ZTM N61 jeżdżąca na trasie Dw. Centralny – Marki Struga zostanie przedłużona do Radzymina, do pętli przy Głowackiego. W ciągu nocy będą dostępne cztery kursy autobusowe, zapewniając wygodne połączenie w obie strony przez 7 dni w tygodniu.
Dzięki zmianie zyskają także mieszkańcy Marek – na trasie pojawią się bowiem przystanki „Kościół – Struga 01 i 02” oraz „Struga 02”. (…)
Cały artykuł przeczysz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
I znowu: Brawo Radzymin !!!!!
A we wołmińcu wielokadencyjni możnowładcy władający berłem od kadencji karzą pisać se emajle żeby pospólstwo podpowiedziało im co we wsi nie gra albo co tu objecać…- bo łone rzondziły- ale… nie wjedzo- no bo im było dobrze…
Może podjedźcie do Radzymina… czas może uczyć sie zarządzania od lepszych- a później jak coś sie gdzieś rozjaśni- w szranki??? A nie tylko – wielokadencyjne objecanki.
Mark, linia obsługiwana przez ZTM, oznaczona N62, kursuje już od lat do Wołomina, niezależnie od tego, że nie ma żadnej dziennej linii autobusowej przez ZTM obsługiwanej. Za sukces należy uznać, że w końcu Radzymin doczekał się uzupełnienia połączeń autobusowych obsługiwanych przez ZTM o linię nocną. Biorąc pod uwagę radzymińskie rozwiązania komunikacyjne, brak linii nocnej ZTM był ogromnym zaniedbaniem i przejawem zaniedbań ze strony władz miejscowych.
To pytanie do kandydatów na burmistrza WWL… KIEDY LINIA DZIENNA ZTM do miasta powiatowego WOŁOMIN???
Czy nasze „Miasto” musi jak zawsze być w ogonie (czyt. 100 lat za Afryką)?
Moge sie tylko podłączyć z radością do powyższego komentarza i zapytać jeszcze : kiedy SKM ka zacznie dochodzić do wołomińca- bo do Radzymina chodzi od ponad roku- niesamowite że kotoś dostrzegł tam taką potrzebe – nie wyobrażalne w wołomińcu … a Radzymin nie jest JESZCZE miastem powiatowym. I poza tym- bo oczywoście mieszkańcy tego naszego powiatowego przysiółka nie zdają se sprawy z tego że i skm i zdm nie chodzą tylko do powiatowych miast – – no bo ani halinów wiązowna konik bobrowiec wola mrokowska czy chotomów – takimi nie są… no to kiedy w końcu do wołmina – bastionu ciemnoty i wykluczenia komunikacyjnego , ograniczeń transportowych i płacowych ( pomijam UM )?????????
– Kiedy????? !!!!
Popieram, że powinna powstać linia SKM powiedzmy o symbolu S6 (Wołomin Słoneczna -Zielonka – W.Rembertów- W.Wschodnia lub W.Gdańska – Lotnisko/Piaseczno/Ożarów). nawiązując do R6 KM na tej trasie. Ponieważ brakuje miejsca na SKM-ki na Wileniaku, chyba że na tym wolnym terenie przed wjazdem pod zabudowania z napisem Warszawa Wileńska od strony przystanków ZTM Rzeszotarskiej, powstałby nowy peron lub 2 dodatkowo dla SKM-ki. A na chwilę obecną jedynie pozostaje trasa przez Warszawę Rembertów i albo do Warszawy Wschodniej i ewentualnie dalej przez Most Średnicowy – * albo przez Warszawę Gdańską i dalej do *Lotniska/Piaseczna/Ożarowa. A co do autobusu ZTM, linia typu 8xx w dni powszednie w godzinach szczytu (5-10, 13-18) przez trasę S8 z Wołomina do najbliższego metra w Warszawie – co pół godziny, to też coś takiego mogłoby wypalić ale tylko jako uzupełnienie, bo KM-ka już jest plus z Wołomina Intercity do Wschodniego czy Centralnego i lokalne linie L, niestety niekiedy rzadko kursujące. A no i prywatni przewoźnicy, jak linia W. No ale skoro Pruszków czy Radzymin, Legionowo i Piaseczno mają podmiejskie z Warszawy do najbliższego węzła przesiadkowego w mieście, to dlaczego nie okolice Wołomina. Akurat byłaby okazja przy puszczenia tramwaju na Wilanów pod koniec wakacji 2024 i likwidacji paru linii autobusowych tam kursujących, do uwolnienia kilkunastu kierowców i autobusów z rejonu Dolnego Mokotowa i do rozdysponowania w nowych rejonach miasta i okolic, tam gdzie do tej pory komunikacji autobusowej nie było lub jej uzupełnienia jako dowozówka do metra, pociągów podmiejskich czy tramwajów.