Kryzys śmieciowy

4

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Kobyłka uchwalono limity dotyczące ilości niektórych frakcji odpadów, oddawanych do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Jak zaznaczono, decyzja ta podyktowana została ciągle wzrastającą ilość odpadów, jaka trafia do kobyłkowskiego PSZOKu.

W ostatnim czasie burmistrz Konrad Kostrzewa oraz urzędnicy z Wydziału Ochrony Środowiska spotkali się z przedstawicielami firmy RDF Sp. z o.o., która zapewnia w Kobyłce odbiór odpadów komunalnych. Rozmawiano wówczas o ostatnich przypadkach opóźnień w realizacji usług. Firma zobowiązała się do dokładnego przeanalizowania tych problemów (na podstawie zarejestrowanych w systemie wywozów, trasy samochodów itp.), żeby uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości. (…)

W 2022 r. oddano 39,8 ton zużytych opon, a w 2023 roku aż 60 ton. W 2022 roku odpady wielkogabarytowe zamknęły się w liczbie 357 ton, a w 2023 roku oddano ich aż 784 tony. Z kolei do maja br. tych odpadów zarejestrowano już w ilości 224 ton. To niepokojące liczby.

Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.

http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563

https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html

4 KOMENTARZE

  1. Kraina badylarzy drobnego biznesu. Gdy trzeba płacić za odpady – jestem prywatnym obywatelem. Gdy trzeba przekazać odpady – hokus-pokus – przedsiębiorca.
    O ewidentnym „pośrednictwie” w przekazywaniu odpadów, widocznym nawet z liczb w artykule, szkoda nawet wspominać.

  2. Jeśli w celu ograniczenia kosztów wprowadza się limity na odbiór opon, gruzu i gabarytów, to może w tym samym celu warto zastanowić się nad limitami obioru pozostałych frakcji. Bo jeśli właściciele działek leśnych potrafią oddawać setki worków odpadów bio (rekordziści nawet 1000 rocznie), to w ramach elementarnej racjonalności powinni za to dodatkowo zapłacić. Limity mogłyby również dotyczyć dużych ilości plastiku, papieru i szkła.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj