Parkowanie bezpośrednio na jezdni ulicy Lipińskiej w Wołominie (odcinek od skrzyżowania z ul. Reja do ul. Św. Rity) denerwuje nie tylko kierowców, ale także część mieszkańców tej części miasta. Ponieważ ulica jest drogą powiatową, z interpelacją w tej sprawie zwrócił się do starosty radny Adam Lubiak.
„W ostatnich dniach otrzymuję sporo zgłoszeń od mieszkańców w sprawie problemu jaki trwa od kilku tygodni, a związany jest z nagminnie parkującymi autami bezpośrednio na jezdni ulicy Lipińskiej w Wołominie (odcinek od skrzyżowania z ul. Reja do ul. Św Rity). Sytuacja ta stwarza duże niebezpieczeństwo dla użytkowników drogi, szczególnie w godzinach szczytu, gdzie ruch jest wzmożony. (…)
Cały artykuł przeczytasz na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Zgadza się – mieszkańcy osiedla „Lipińska 77” panoszą się także na okolicznych parkingach/ulicach (szczególnie na ul. Teligi, która przez to staje się zatkana). Przez to mieszkańcy, dostawcy i kurierzy mają problem z dojechaniem pod posesję. Mają przecież swój parking pomiędzy osiedlem a „Stonką”. niech sobie wykarczują „łączkę” przy ul. Św. Rity i zrobią na niej dziki parking!!!
To nie jest wina mieszkańców , że w XXI wieku chcą mieć auto. Przecież większość z nich tu nie pracuje- tylko w wawie czy gdzieś poza wołminem.
A zapytajcie sie w urbanistyce i w starostwie dlaczego przyjmują od deweloperów projekty czeoraków czy bloków- bez miejsc parkingowych????
Pomyslał ktoś o tym w urzędzie , że budynki zabudiwy zbiorowej lub wielorodzinnej powinny mieć wewnętrzne miejsca parkingowe i dopiero wtedy taki projekt jest OK???? Inaczej- odmowa.
Deweloper najlepiej jak by stawiał bloki oddalone o 2 metry od siebie- byle więcej tych klit. On ma w nosie parkingi. Ale urząd we wołmińcu- powinien wiedzieć jakie będą konsekwencje zatwierdzenia takiego projektu do budowy.
Bo wychodzi na to- że deweloper sam sobie te pieczątki stawia i zatwierdza- a może jest inaczej???? Bo wystarczy też spojrzeć jak zaplanowane są czworaki czy te bloki w Kobyłce przy wylotówce na S 7. Tam też ludzie po trawnikach auta pasą.
Ojoj- znów zmuszam urzędy wołmińskie do myślenia.
No to kiedy całościowy plan zagospodarowania dla gminy? I nie chodzi mi o te ogólne badziwie tylko spujny chroniony prawem MPZP.
To że zablokowane są drogi bo auta stoją w całości/części na pasie ruchu TO JEST WINA MIESZKAŃCÓW (ludzi). Bo się z własnej wygody nie chce zaparkować 100-200-300 metrów dalej na parkingu bo nogi od takiego spaceru bolą. Najlepiej pod klatką albo zaraz za bramą.
A chodząc na spacery widzę, że na kościelnej przy Kosciele MBCZ i vis-a-vis SĄ WOLNE MIEJSCA PARKINGOWE (bezpłatne)… no ale „ja” nie po to kupiłem sobie kilkunastoletnią Insygnię, AŁDI Q, Tłojotę PIKAP żeby parkować daleko … sąsiady muszą widzieć że ja burżuj!!!! Oprócz ww. miejsc parkingowych są wolne miejsca przy Reja, NA CHODNIKACH przy Teligi (nie blokując pasa ruchu). Tylko niestety moje POLACZKI – czasami trzeba odrobinę chęci żeby ruszyć zadek, poszukać ich i się ciut przespacerować!
Widzę że mierzy pani innych swoją miarą .To nie wina ludzi że brak jest parkingów a to co było dostepne zajeły śmietniki , paczkomaty i prywatny parking dla salonu fryzjerskiego.I raczej takie parkowanie nie wynika z chęci pokazania się (jak to pani ujeła)a z braku miejsc postojowych.No niestety każdy chce parkowac obok miejsca zamieszkania a nie dwie ulice dalej.I życze trochę więcej empatii do ludzi bo ośmieszanie i brak kultury źle świadczy o pani.
Panie Marcinie… miejsca parkingowe PUSTE są na ul. Kościelnej… więc moja empatia kończy się tam gdzie zaczyna się lenistwo mieszkańców L77… ciężko d**ę ruszyć i przejść się kawałek.
To jeszcze niech Policja i Straż Miejska wystawia mandaty tym co parkują na pasie drogi na Teligi – tam też jest problem z przejazdem!
Przecież tam parkują lokatorzy osiedla Lipińska 77 i okolic. Pojawia się pytanie czy wygoda właścicieli 6-8 regularnie parkujacych tam aut jest ważniejsza niż bezpieczeństwo i sprawna komunikacja w chwili gdy ul. Lipińska jest objazdem dla DW634 i musi mieć przepustowość kilku tys aut na dobę? Przy tej ulicy znajduje się szkoła i masa dzieciaków przechodzi tam przez przejscie dla pieszych które skutecznie zasłaniają parujące samochody, w warunkach jesienno zimowych gdy o 16 jest już ciemno a dodatkowo pada deszcz jest to skrajnie niebezpieczne.
Jak ni chcą na miejscach parkingowych pod blokiem parkować- to jasne- tłuc mandaty. Aż sie po€&@ją.
Z jednej strony – powinno być zero litości i wyrozumiałości dla parkujących tak jak tam.
Ale z drugiej strony… jak to jest, że na ponad kilometrowym tak pięknie zmodernizowanym odcinku Lipińskiej nie ma ani jednego miejsca parkingowego? Jak to jest, że tam gdzie powiat albo gmina weźmie się za „modernizację” drogi zwycięża projekt osoby specjalnej troski umysłowej? Bo jak inaczej nazwać sytuację gdy po „modernizacji” jezdnia staje się węższa, chodniki też, miejsca do zatrzymania pojazdu w cudowny sposób znikają, ale za to przybywa wysokich i ostrych krawężników i garbów co kilka metrów? No cuda.
plstawiłem na gulajnoge i jestem zadowolony