Wybieg dla psów w Wołominie

Jak często ten obiekt jest sprzątany? Obok mieszkaja ludzie i jest hurtownia żywnosci.

Cały wołominek to jedne psie pole…

Kolejna wspaniała inwestycja dzięki której nasze miasto pnie się w górę w rankingach. Nieoświetlony sralnik dla psów

Ciekawe czy na twitterze się pani burmistrz pochwaliła tym wybiegiem? Może znowu by się przekonała jak bardzo inaczej widzą jej działania ludzie spoza Wołomina.

Wołomin to bańka, złożona z seniorów, co im serniczek do kawki wystarczy i ciepłe słówku od burmistrz, z wołomińskiej patologii, którą można kupić za kolorowy pyłek na festynach i zagorzałych przeciwników PiSu, którzy poparli by małpę na sznurku, byleby potrafiła ułożyć z bananów osiem gwiazdek.

Czytam czasami te komentarze pod postami burmistrz i nie wierzę, jak łatwo można ludźmi manipulować, wystarczy nic nie robić dla miasta, a mieć pijarowca, który wie za które sznurki pociągnąć.

Drodzy klakierzy burmistrz, spróbujcie na zewnątrz pokazać te wielkie zmiany w Wołominie, te psie pola, dzwony, ławki, pomniczki, tężunie…pokażcie je mieszkańcom Grodziska, Legionowa… A oni wtedy pokażą wam wyremontowane drogi, kanalizację i wodę dociągniętą do ulic, na których są trzy domy na krzyż, oświetlone ulice, rozwijające się przedsiębiorstwa. Naprawdę psie wybiegi wam wystarczą? Po co kolejne wyrzucanie kasy? Przecież w Wołominie jest tyle łąk, pól, lasów, hula wiatr, dla psów starczy.

zróbcie wybieg dla urzedników gminnych, powiatowych, sedziów , prokuratorów , ,zeby mogli sie dalej opierdalac na zakupach

ten wybieg powinien byc przy dzwonie aby JPII sledził wybrańców narodu i gabinecie Radwan aby pieski jej tam szczekały, szkoda ze nie zrobiono kibli dla ludzi , bo urzedy nio sa czynne cała dobę i w tym zasranym mieście nie ma sie gdzie wysikac i wysrac ,chyba, ze w parku przy urzedzie pracy

Hm tam już zrobili HIT woloniska plażę… Coś niezwykłego na skalę światową… Ciekawe ile osób tam przyszlo w celach tych rekreacyjnych… Ze 3… Teraz parę kijków i desek ma zrobić rewolucję.. To sie nawet na fb nie nadaje.. Co za bzdura… Ktos bedzie zasuwal kilometr czy trzy żeby piesek się zesrał w wyznaczonym beznadziejnym miejscu..???… Tylko ze piesek o tym nie wie przecie ze ma trzymać az dojdzie do parku psiego im. Eli…i na chwałę kogoś tam zrobić.. Ale może nawet ten miedziany misiek zejdzie z pomnika i swoje zostawi.. .

… Płyną równo 3 jabłka i gówno rzeką… żaba sie pyta ktoście wy? A gówno na to.. To my jabłka….
Niech se każdy doszuka suspensu..

No i rzeczywiście kibel jest dla psów.. Dla mieszkańców nie ma.. Śmieszno i tragicznie.

Ale jeszcze jeden list, niekoniecznie o piciu, choć.. i poseł senator z pani jak znalazł.. Tylko ze w komentarze pod tym wpisem sa mało przychylne też dla mieszkańców..

Dobra, wracając do sedna.. Podrzucam tematy dla tych pijarów:wybieg dla kotów, chomików i żmij oraz jacuzzi przed urzędem.. I kto pierwszy tam wejdzie? Wszystko tv pokaże… Na tym sie robi pr 🙂 to ten poziom 🙂

I zawody w dopychaniu się do koryta i w utrzymaniu się na stołku. To nawet pasuje.

Wpisy są nieprzychylne dla mieszkańców? Mnie to nie dziwi. Kto przy zdrowych zmysłach wybiera takich rządzących?

Wysralnia dla psów czynna. Sukces odtrąbiono na fb. Nasz Wołomin taki piekny

Proponuję nowy herb Wołomina: kupa śmieci, a na niej para kopulujących psów.

Po wielkim otwarciu informacja, że poidełka się zamyka. 🙂 Właściciele piesków narzekają, że plac nie jest oświetlony i po ciemku sprzątać nie zamierzają. Mieszkańcy będą mieli jedno wielkie g. za płotem ułożone warstwami. Jak zwykle niewypał! Dziękujemy.

Przyjadą spychaczem, tak gdzieś wiosna 2024, tuż przed wyborami i może sprzątną część..Wszystko nie, żeby był znak ze coś zrobili.. I znów będzie na fb i pianie z zachwytu jaka TA Władza, pozytywna władza jest super, problem został rozwiązany 🙂 no ze sami go stworzyli to co z tego… tylko ze juz wtedy będą pod innym szyldem, typu może „Wasze miasto jest nasze” a reszta ta sama i ci sami goście i gościowki.. I będą mieli poparcie Pani Poseł Senator… Jeju…nie … Pani Jachira to ma choc pomysł i prezencje a tu.. wiedza i .. No nie wiem sam 🙂 jakbym miał już wybierać.. 🙂
A swoją drogą ten wybieg umrze zaraz jak wszystko co sie Pani tyka.. Midas inaczej….i te g psie są dowodem. Żart taki.

Miejska plaża na stadionie też umarła.

W sumie, to nie musze nic dodawać- . Wszystko pięknie opisane z logiką i rozumem. A jednak chciałbym zapytać, czy w ramach projektu rewitalizacji ” śródmieścia” albo… starówki- wołmińskiej dodam, pani burmistrz równiez polikwiduje w tych kamienicach kloaki wewnątrz podwórkowe i stworzy dla osób które tam mieszkają- taki wybieg ?? Albo ze 3 !!!
Wychodzi sobie Heniek z Marjanem na wybieg- raz małysza przytnie , raz indianina- na oklep po trawie, to z przyczajki – za koksownikiem albo z przyczajki – za drzewem balast spuści….
Do przemyślenia, co???? Nie wezme nawet 2% za pomysł…. oooo- to byłby Piar- na skale wszechświata. A potrzeba- ogrooomnaaaa!!!

Ela jest produktem przygotowanym na Wołomiński rynek. Twarz jakich wiele, zmęczona „życiem” cera, głos jak u bohatera Rejsu i sposób bycia ciotki z duczek która chwali się na weselu w Krakowie jaki sukces zawodowy osiągnęła, bo prowadzi tam sklep z niemiecką chemią. Ci którzy ją wybrali na kandydata mieli łeb. Niestety produktowi odbiło i zaczęła uważać się za polityczke. I wtedy mieszkańcy wołomina stali się jej mięsem armatnim w drodze do senatu. Drodze która została zakończona w momencie kiedy informacje na temat eli jak i jej doradcy dotarły do osób które zdecydują kto trafi na liste do senatu. Takiego zaśmiardłego śledzia nikt nie chce mieć na swojej liście. A ciotka udająca polityczke jest najbardziej karykaturalną figurą jaką można sobie wyobrazić. I dziś ludzie nie widzą już tej sympatycznej, pachnącej swojskim bigosem i papierosami zwariowanej babci z prowincji. Teraz kiedy odrzucona z polityki krajowej Ela będzie chciała jednak kandydować na burmistrza wołomina będzie jej bardzo ciężko. Niewiele osób przygarnie w sklepie spleśniały bochenka chleba wiedząc, że ten bochenek chciał być tortem ale mu nie wyszło.

Pozytywny stworzył potwora i teraz z tym potworem pójdzie na dno. I dobrze, za tolerancję tych wszystkich chorych akcji niech idzie. A co do pójścia w posły czy senatory to za wysokie progi na lisie nogi. Cała Ogrodowa góra to przedszkolanki i chłopcy w kalesonach na szelkach i jedyne na co ich stać to właśnie taka sralnia dla psów, będąca ukoronowaniem tych wszystkich miniminiminiinwestycyjek. Co będzie następne? Apartament dla mrówek czy wybieg dla ślimakow? Żenada

Może i jejniekt nie wybierze, ale zostanie dorobek:
1. zgliszcza po lokalnym – i tak niemrawym – życiu społecznym. Właściwie nie ma żadnych trwałych ugrupowań i środowisk. Temu trudno się dziwić, bo jej zwycięstwo w drugiej turze mogło być niezmiernie demotywujące. Ponadto potencjalna konkurencja ze strony pozytywnych, w stylu prosto z poradnika dla wariatkowa spod znaku ośmiu gwiazdek – delikatnie mówiąc nie zachęca. Bo niby w imię czego dawać obrzucać się gwnem? Każdy ma jakieś swoje życie osobiste, jakieś sprawy zawdowowe – w imię czego to poświęcać?

2. zostanie też niemałe środowisko wszekiej maści grantofagów, stowarzyszonek, mikro-NGOsów, całej siatki nieźle przyssanej do publicznych pieniążków. Może chwilowo zostanie bez lidera, ale kto wie czy nie objawi się nowy.

To ta droga ten kierunek.. . Była już łączka dla pszczół tylko chyba jakoś „się zaniedbała” i wyschła czesciowio.. Ale ale jest jedna duża taka sprawa z sukcesem realizowana… „Cały wołomin karmnikiem dla dzików”… Skala może nawet światowa.,a jak jeszcze trochę ziemniaków po osiedlach rozrzuci to może teraz jakis stolek w grenpisie czy lidze ochrony przyrody se pani znajdzie 🙂

A widzieliście post sprzed kilku minut? Pani powycinała pozytywne komentarze i stwierdziła, że to odsiecz mieszkańców Wołomina. Szkoda, że pominęła te mniej przychylne. I są jeszcze ludzie, którzy to lajkują? Nie pachnie im to manipulacją? Synapsy nadal nie stykają? Tak trudno zrozumieć ten już bardzo chamski popis kreowania rzeczywistości na własny użytek? O ile jestem w stanie zrozumieć radnych, pracowników urzędu, czysty Wołomin, TV Wołomin i inne satelity liżące cztery litery, to innych już nie potrafię zrozumieć. Może to trolle?

Jednak można nic nie robić, a rządzenie miastem sprowadzić tylko i wyłącznie do fejsbuka. Ludzie się nie połapią, nie ten poziom refleksji. Co jeszcze musi się wydarzyć, żeby otworzyć im oczy?

Ale, ale, niedawno było też wystąpienie jąkającego się prezydenta Sopotu, co to nie mógł sobie nazwy KPO przypomnieć. A w tle nie było naszej gwiazdy, tylko inne panie. Poziom przygotowania merytorycznego level master. Nawet bym na nich uwagi nie zwrócił, ale przez Elę patrzeć nie mogę i na Trzaskowskiego i na Grodzkiego i na całą resztę opozycyjnej gromadki. Tracą głosy w okolicy przez Elizabethę, na złą szkapę postawili.

Twarzoksiążka……
Rzeczywistości nie zmieni nie zauroczy. Jej magia utopiła sie w śmieciach pod tą wiatą za 30 baniek razem z internetem dla sołectw za 3 bańki- nasze 33 bańki.
A prawda jest taka że we wołminie … ujem wieje od 20 lat.
Jak trzeba być tempym durnym i jak głęboko trzeba chcieć wejść za miske ryżu tam, gdzie słońce nie dochodzi i pławić sie w nadzieji w tym ekskremencie , że te wszystkie od 20 lat- a więc nie tylko te obecnej pięknie panującej- inwestycje- są inwestycjami rangi powiatowego miasta????
Jak można nie wiedzieć- że większe już wsie planują i realizują silniejsze i droższe inwestycje- infrastrukturowe, rozwojowe napędzające wymiane bisnes a w konsekwencji i rozwuj – niż podkładany wołmińskim wyborcą shitt???
Jak bardzo trzeba mieć w domu zbrojone lustro by patrzeć sie w nie i z dumą mówić sobie – zrobiłem dla tego miasta dobrze!!?
I jakim imbecylem do sześcianu trzeba być , żeby nie widzieć że wszystkie dosłownie wszystkie miasta z wianuszka warszawskiego a także te na linii okalającej wawe 50-tki- odjechały już wołomińcowi o 30 lat do przodu???
Iak pustym trzeba być wyborcą- by tego nie wiedzieć???

Wystarczy wejść na profile osób lajkujących i wypisujących peany na cześć burmistrzowej. Od razu widać, że nosa poza Wołomin nie wychylili od 30 lat. Czego od nich oczekiwać? Analizy intelektualnej? Takie słodkopierdzące ciotki i potakujące dziadki-pieski, co to ich żony przez wiele lat małżeństwa nauczyły dla świętego spokoju chwalić wszystkich i wszystko. Oni już niczego nie oczekują, dla nich nie ma już nadziei, oni zdania nie zmienią. Coś w stylu betonowych fanów ojca Tadeusza, tylko obiekt kulturny ubogi, taki przaśny, na miarę minimini.

Halo, ludzie, z IQ powyżej intelektu krewetki, otwórzcie oczy, znajdźcie 10 różnic między Wołominem a np. Wyszkowem czy Radzyminem, o Legionowie czy Grodzisku już nawet nie wspominam. Odpowiedzcie sobie na pytanie, czy takiego miasta pragniecie dla waszych dzieci? Miasta opartego na manipulacji, nienawiści, zakłamaniu, układach, kumoterstwie, bez dróg, bez kanalizacji, z oświetleniem na miarę kretowiska, gdzie po zmroku strach wyjść, bo dziki, bo patologia, gdzie najprostsze sprawy załatwia się latami? Pastwisko dla psów i tężnia z ławeczką przy ruchliwej drodze to wszystko, czego oczekujecie od miasta powiatowego? Macie czas do wyborów, obudźcie się wreszcie!

Tak, tylko dajcie propozycję sensownego kandydata. Bo znów będzie wybor miedzy dżuma i cholerą i eybor mniejszego zła.

Elka jest problemem. Ale nie największym. Największym problemem jest jej otoczenie. Przez lata gorszy pieniądz wypierał lepszy. Na stanowiskach vice mamy ameby intelektualne jak i moralne. Im głębiej grzebiesz tym więcej obrzydzenia. Oświatą zajmuje się teraz kobita która do niedawna pracowała w ochronie środowiska. Inwestycjami już nie wiadomo kto. I mamy efekty. Żaden z problemów miasta nie został rozwiązany. Dalej na samym końcu. Jest mi przykro.

Teraz żona mi podpowiada widząc co napisałem powyżej, że najgorzej działa sam urząd. Urzędnicy mają w d…e to wszystko i pracują jakby strajkowali. Pewne zachowania, przeciąganie, wrogie pytania na korytarzu, miny kiedy wejdzie się do pokoju, brak wiedzy gdzie co i jak to jest obraz urzędu za rządów Eli. Jej się wszystko rozlazło, straciła kontrolę. Ludzi którzy są wokół nie znam. Znam kilku urzędników ale nie będę pisać co oni mówią bo jeszcze szefostwo (dziadostwo – jak ich nazywają w UM) zorientuje się kogo cytuję.

To fakt. Parę razy płaciłam w urzędzie w kasie. Po korytarzu jak flaki z olejem snuły się półsenne ameby z kubkami. O 9:00 rano taki zapal do pracy że Oj.

Niektórzy, nowi starzy albo powiązani mocno, tacy co już byli, już sie szykują.. . Podobno….Badają teren. I będzie jak było, tylko inne nazwisko. Może parę ruchów na wyższym szczeblu bo jednak mimo że Wołomin słaby bardzo to nadal można swoje ugrać, na takich rzeczach co do głowy wielu nie przyjdzie.. Tak to. Jeśli ludzie im uwierzą. A jest raczej manimuplacja we krwi.. Zobaczycie pewno wkrótce. Będzie się działo