W ubiegłym tygodniu napisaliśmy o tym jak Paweł Kukiz skrytykował dostarczone mu „listy przedwyborcze”. Przypomnijmy, że widniały na nich nazwiska m.in. wołomińskiego starosty, burmistrza Tłuszcza, Zielonki czy wójta Strachówki i Jadowa, którzy dotychczas kojarzeni byli głównie z Mazowiecką Wspólnotą Samorządową. Według Pawła Kukiza powpisywali oni swoje kandydatury na tworzące się rzekomo jego listy wyborcze do parlamentu, przydzielając sobie numery okręgów. Informacja spotkała się z ogromnym zainteresowaniem naszych Czytelników. Sami zainteresowani twierdzą jednak, że zostali umieszczeni na feralnych listach wyborczych Kukiza bez ich wiedzy i akceptacji. Burmistrz Tłuszcza Paweł Bednarczyk w rozmowie z tygodnikiem Wieści deklaruje, że znacznie bliżej niż Kukiza jest mu do PSL.
Jak to w końcu było z tą listą wyborczą Pawła Kukiza? Powiedział nam Pan, że zarówno pańskie nazwisko, jak i nazwiska starosty powiatu wołomińskiego oraz wójtów Jadowa i Strachówki znalazły się na ww. liście bez waszej wiedzy. Jak to możliwe, że widnieją tam jedynie lokalni włodarze związani z Mazowiecką Wspólnotą Samorządową? (…)
Więcej na łamach Wieści.
chce tam gdzie go chcą?
Jagodziński z Solisem kurnik Wspólnoty przetrzebili. Wynieśli co się da do PSL.
Trochę nie trybię.
Jak już coś się zarzuca to może lepiej bardziej szczegółowo to określić niż podsumować notkę o bieżącej manipulacji przedwyborczej jakąś złośliwością.
Kiedy kilkanaście lat temu Samoobrona była modna jako kanalizator emocji wtedy też dochodziło do manipulacji w lokalnych działaniach.
W ogóle to oddolnie nie widać tzw. wo JOWników czy jak im tam .