O konflikcie w parafii w Duczkach oraz bójce tamtejszych księży pisaliśmy w poprzednim numerze Wieści. Wiele osób komentując wspomniany tekst zarzucało nam nieprawdę i tani populizm. Dziś okazało się, że to my mieliśmy rację.
W wyniku niepokojących zdarzeń ks. abp. Henryk Hoser zdecydował o zmianach. Kuria warszawsko-praska poinformowała o zmianie proboszcza i wikariusza w Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Duczkach. Od czwartku 4 lutego były ks. proboszcz Józef Kałęcki (w parafii od ok. 3 lat) zostanie rezydentem (pomocnikiem) w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Ząbkach, a wikariusz ks. Marek Grzegrzułka (w parafii 2 lata) tego samego dnia zostanie wikariuszem w parafii pw. Św. Marii Magdaleny Warszawa-Ugory. Nowym proboszczem duczkowskiej parafii jest ks. Arkadiusz Rakoczy.
(…) Więcej na łamach Wieści.
Szkoda że Ksiądz Marek odchodzi.
Dziękuję za dobre serce. Anna
Księdza Marka serdecznie żegnamy. Szkoda, że tak krótko był z nami. Ale będziemy pamiętać w modlitwie. Bóg Zapłać. Dziękujemy
Księże Marku powodzenia.
Szkoda Wikarego.
Ja teź dziękuję Księże Marku.
To samo powinien Hoser zrobić z proboszczem parafii Błogosławionej Matki Teresy w Turowie ks.Jackiem
Droga Redakcjo,
Autor poprzedniego artykułu jak i obecnego tekstu dalej opiera się na plotkach i opowieściach niemających potwierdzenia w faktach wykorzystując być może czyjąś frustrację i osobistą niechęć do księży (księdza) jątrząc w czytelnikach niepotrzebny zamęt. Konflikt pomiędzy księżmi jeżeli taki miał miejsce został chyba zażegnany a pisanie o bójce księży jest nadużyciem przynajmniej w rozumieniu tego słowa, bo takiej nie było i pisanie, że taka miała miejsce jest nieprawdą, chyba, że autor tego artykułu nie rozumie znaczeń lub celowo używa słów, które mają wywołać odpowiedni wydźwięk i rozgłos.
Przyznawanie sobie „racji” (nie wiem jakiej i na jakiej podstawie) jest śmieszne, a wymiana księży w parafii dowodzi jedynie tego, że była być może ona konieczna z wielu przyczyn, które znane są jedynie stronom zainteresowanym. Gdybanie i dociekanie tego stanu rzeczy uważam, że jest niepotrzebne i szkodzi parafii i relacjom międzyludzkim.
Z poważaniem.
Janusz. Ł
Nie wiem jak jest, a tylko na artykułach w WP i komentarzach na pewno nie mozna sie opierać.Zgadzam sie z @ Janusz, tak naprawde to godzi w stosunki parafianie -księża, ale to kolejny negatywny przekaz uderzajacy w kościół ogólnie.Czy tego tak naprawdę chcemy? Oczywiscie i srodowisko ksieży nie jest wolne od różnych nie własciwych relacji i zjawisk.Ksieża to też ludzie i jak w każdej „słuzbie” i srodowisku zdarzaja się rożne tego typu przypadki.Oczywiscie od księży mamy prawo wymagać wiecej jezeli chodzi o pewne moralne i etyczne sytuacje- ale nie wydaje mi sie,ze wszyscy byli,sa czy bedą święci.To równiez nie chodzi o to aby wszystko zamiatać pod dywan, bo na pewno bezwzględnego potepienia wymagaja niektóre zjawiska, ale czy ta konkretna sytuacja daje podstawy aby wylewać kubły pomyi na danego księdza, na niektórych parafian i wogóle na relacje w kościele? Chcemy kosciół i religie zochydzić ludziom ? czy nam jako społeczeństwu i narodowi to się „opłaca”?- to już tak rozpatrując z czysto świeckiego punktu widzenia.
Religie to mi juz dawno obrzydzono, jak równiez chodzneie do kościoła. A prosze nie czepiać sie redakcji wieści bo to, ze księża sie pobili to prawda. To Wy panowie chyba chcecie cos zatuszowac. Znam świadka tej bójki, zresztą świadków było wielu. Tak samo jak z choroba psychiczna proboszcza. tez to jest prawda. A prosze mi powiedziec na jakiej podstawie dość młody jak na proboszcza człowiek zostaje rezydentem a nie proboszczem w innej parafii.
Tak naprawdę środowisko księzy( oczywiście sa wyjątki) jest popsute moze nawet gorzej niz my świeccy obywatele. Rydzyk i spółka obrzydzili mi doszczętnie to srodowisko księzy. Dla mnie to pasibrzuchy, którzy ze świętościa to nie maja nic wspólnego. Są wyjątki, ale jest ich mało.
Ksiądz marek moze i był fajny, ale mysle, ze słusznie wyleciał z parafii. Uczył w szkole religii i kompetentny w tym co robił to nie był. Jedna wielka porazka.
A kto według ciebie był tym świadkiem tej tzw. „bójki? Bo najwięcej do powiedzenia (przynajmniej w mojej okolicy) na temat rzekomej bójki ma sołtys z Grabia N., a sam zajścia nie widział. (Chociaż może teraz już tak twierdzi).
Widzę, że niektórzy czują się kompetentni, żeby oceniać kompetencje księdza w nauczaniu religii ;). A mnie tam szkoda, że ks. Marek odchodzi. Lubiłam słuchać jego kazań, czego zdecydowanie nie mogę powiedzieć o kazaniach księdza proboszcza. Pozostało życzyć ks. Markowi powodzenia w nowej parafii. A jeśli chodzi o zdanie „dziś okazało się, że to my mieliśmy rację”, no cóż, mało smaczne…
Tak ja jako matka widząc to sie dzieje czuję się w pełni kompetentna, zeby oceniac pracę księdza. jednym słowem nie nadawał sie do dzieci, opowiadał im dziwne historie, nie reagował na przemoc na lekcjach. Rodzice składali skargi do P.Dyrektor. Całe szczęście, ze ksiądz juz nie uczy dzieci. Co do kazań księdza marka to sie nie wypowiem bo nie słyszałam, bo do kościoła nie chodze.
Do kościoła nie chodzisz a masz najwięcej do powiedzenia…..
Jesteś niewierząca to wypisz dziecko z lekcji religii.
Jak ks. Marek prowadził lekcję tego nie wiem, więc się wypowiadać nie będę. Myślę jednak, że nauczyciele, a zwłaszcza księża mają bardzo ciężki kawałek chleba. Skoro rodzice mają stosunek do księży lekko mówiąc lekceważący to w jaki sposób ten ksiądz ma zbudować sobie autorytet wśród uczniów.
Już sobie wyobrażam dziecko matki, która nie chodzi do kościoła na lekcji religii. Absurd goni absurd. Malwino zastanów się co robisz.
jeszcze chwilka… nie będzie księży . Będą mułezini. I nie będziesz musiała chodzić do koścoła – bo go nie będzie. Ale do meczetu – będziesz musiala latać.Ale fakt – do tego doprowadzili – księża i ich pazerniactwo. troche to smutne.
Czy ktoś z czytelników modli się w intencji księży? Z komentarzy wynika, że raczej nieliczni i to jest smutne….
Chyba smieszna jestes? ja mam się modlić w ich intencji? ja sie moge pomodlić w intencji moich bliskich
Nie chodzisz do kościoła. Więc nie wierzysz w Boga, którego głosi Kościół. Do kogo więc się modlisz za bliskich?
Do mark…
1. Kobiety w islamie nie chodżą do meczetów – nie wolno im. Tym bardziej nie latają. Najbliższy „zlot” latających na miotłach – 10. bm. pod wiadomym Ci palacem
2. Niższy duchowny w islamie to m u e z z i n [ten, co pięciokrotnie z minaretu przy meczecie nawołuje do namazu].
3. „jeszcze chwilka – nie będzie księży”… Marzenie.
– Przepraszam, kto cię uczył języka polskiego?
Janusz
3 lutego 2016 at 11:18
Gdyby Janusz był dziennikarzem relacjonującym ukrzyżowanie Jezusa, brzmiałaby to w jego wykonaniu tak:
– Nieprawda, że Jezus istniał, ale jest prawdą, że Żydzi go ukrzyżowali…
Janusz jest być może z pochodzenia strusiem. Wsadzi łeb w piasek i całujcie go wszyscy w antypody.
Jeżeli t neguje bójkę księży, to DLACZEGO niespecjalnie słynący z praworządności abp Bpshabora przeniósł obu w trybie nagłym? Fanaberia warszawsko-praskiego faraona?
Bez względu na to, czy bójka była czy nie, zwykła pyskówka czy normalna rozmowa, to jeśli parafia zaczyna tak gadać i są ploty, afery, włącznie z mediami, lokalne spory, to choćby obaj księża byli aniołami w szczerym braterstwie, to normalne jest rozładowanie sytuacji przez ich przeniesienie.
Naiwny prostaczek czy PiSSman?
Jakoś nie kumam! czy tylko ta „bójka” była powodem tak drastycznych zmian? czy jeszcze są inne przewinienia, bo tak oficjalnie, chyba nikt do końca nie wie!
Kobiety w islamie „chodżą” do meczetu – tylko „chodżą” innym wejściem. Poranne nawoływania – to adhan lub azan. A polskiego umiałem sie tamój dzie ji Ty. Natomiast… jeszcze troche – podobnych zdarzeń – a ludzie podziękują księżom i wierze katolickiej. I bynajmniej – nie cieszy mnie to. Bo wtedy na żaden drugi sort – miejsca nie będzie . Ja odejście od wiary katolickiej widze jako pierwszy wyłom w demokracji europejskiej . Bo islam na taki liberalizm – nie pozwala. Całusy
@ mark dobrze prawisz, artykuły dotyczace kościoła baardzo pobudzaja niezdrowe emocje. Niektóre komentarze to Hejt w najczystszym wydaniu, tylko co to o niektórych mówi? Moze juz dajcie spokój księżom i Kościołowi . Pozdrawiam wszystkich.
W Kobylce też swojego czasu proboszcz dał niezły popis. Odszedl z parafii ukradkiem, nagle, pod oslona nocy. Obrońcy twierdzili, że z powodu choroby. Tylko dziwne, że nigdy wcześniej nikt o chorobie nie wiedział. proboszcz miał się bardzo dobrze, tryskał humorem, nieźle się też lansowal. Zostawił zaniedbany kościół i poszedł w czambul. Ciekawe czy leczy się teraz w Duczkach w swojej rezydencji, czy ulecza i mami wiernych w innej parafii.
Zastanawiam się, dlaczego uważamy, że wolno nam recenzować polityków, pisać o ich pyskowkach, głupich zachowaniach i wypowiedziach, a według niektórych komentujących, księży należy z jakiegoś powodu oszczędzać. Kim oni są, że trzeba się z nimi tak cackac? Gdyby im pozwolić, wróciliby do inkwizycji i tortur, tymczasem dla niektórych ksiądz jest ważniejszy niż Jezus.
Ludzie jest Rok Miłosierdzia. Kto jest bez grzechu niech się pochwali i napisze o sobie
Rok MIłosierdzia??? To wymień choćby jeden uczynek miłosierny pan Proboszcza i Pana Wikariusza….Czekam, Mario bez Grzechu…
Napisz o sobie. Pochwal się sam.
Nie należę do chwalipiętów, Ma Ryjo od Księdza
Podoba mi się nowy Proboszcz. Mimo młodego wieku ma zaczątek niezłego brzuszka i dość dobrze rozwinięte podgardle. No i ten ojcowski i pobłażliwy uśmiech… Będą z niego ludzie…
Fatalne zmiany.
Zaczęli od przemeblowania w kościele. To nie zapowiada niczego dobrego.
Powinni poskręcać mocno krzesła przy ołtarzu bo nie wytrzymają ich wagi a obaj mają po 150kg pewnie. To nie waga piórkowa.
Powinni rozpocząć pobyt w naszej parafii od rekolekcji z postem oczyszczającym siostry Hildegardy. Duchowi nie zaszkodzi a dla ciała byłoby zbawienne.
Ale zmiany. Nie mogłam się dzisiaj spokojnie pomodlić. A najgorsze, że ciągle fałszują a wszystko śpiewają.
Nom
Byłam wczoraj o dziesiatej w kosciele. Słabo mi.
Całkowity upadek. Beznadziejne zmiany. Bez sensu tłumaczyli je w niedzielę w ogłoszeniach.
Dlaczego bez sensu? Jestem innego zdania.
To zmiany na pokaz. .
Co za zmiany. Wprowadzają swój styl. Lipa lipa i jeszczw raz lipa
I co? Już doceniacie starego wkurzającego się proboszcza i dwulicowego byłego wikariusza? 😛 Czy jednak wolicie tych nowych, drodzy wiecznie mędzący i narzekający duczczanie?
Stary proboszcz był do kitu. Wikary mogł zostac.
No tak. Teraz są zdziwieni że pogoda nie pozwala naprawiac dachu i szczekajà co tydzień o tym w ogłoszeniach
Jest listopad i pogoda jaka jest kazdy wie. Po co grzebac przy dachu poźną jesienià?