Pod koniec 2015 r. w rejonie ulic Armii Krajowej i Sikorskiego uruchomiono kolejowy tymczasowy przejazd. Nim mieszkańcy Wołomina przyzwyczaili do zmiany organizacji ruchu, w samym tylko listopadzie 2015 roku, doszło na powstałym skrzyżowaniu do kilkunastu kolizji drogowych. Niechęć do tego co powstało, prawie dwa lata temu była powszechna, ale od 8 sierpnia dotąd „niechciane” stało się marzeniem. Zamknięty właśnie przejazd w Sikorskiego, to według nas początek stania w gigantycznych korkach, w całkowicie innym miejscu Wołomina. Miejscu, które oby nie sparaliżowało komunikacyjnie stolicy powiatu, bo nikt z nas nie wie, kiedy oddany zostanie do użytku przejazd w ulicy Sasina. (…)
Dziwi nas, że władze Wołomina zaakceptowały pomysł PKP, godząc się na zamknięcie tymczasowej przeprawy. Argumentacja, którą przedstawia wiceburmistrz: „gdyby nie spalone rogatki umowa by obowiązywała. W tym przypadku przy ręcznym sterowaniu ruchem nikt nie będzie ryzykować czyjegoś życia” nas nie przekonuje.
Wczytując się w internetowe wyjaśnienia władz miasta zachodzimy w głowę dlaczego zniszczona rogatka tak łatwo zwolniła PKP od wcześniejszych deklaracji?
Więcej na łamach Wieści.
Już wczoraj skutki zamknięcia przejazdu tymczasowego , były widoczne w całej okazałości. Sytuacja będzie trudna ponieważ blokuje się rondo przed galerią.Po drugiej stronie na światłach – tragedia. Na przejeździe tymczasowym było uciążliwie, ale dopiero teraz w całości, paraliżuje się Wołomin. Wolę nie myśleć co będzie po otwarciu nowej części galerii i rozpoczęciu roku szkolnego. A tak się cieszyliśmy z otwarcia tunelu.
Bardzo dobrze, że zamknęli tymczasowy, bo nie spełniał standardów. A Pani Radwan zamiast zabiegać o prowizorki mogła wybudować 30 metrów ulicy Przejazd już wcześniej i mielibyśmy otwarty drugi tunel w ul. Sasina. A tak czekamy na zakończenie prac po stronie miasta. Co więcej, gdy dzieją się tak ważne rzeczy w Wołominie, Pani Radwan jest… na URLOPIE. No rewelacja. Tunele nie otwarte, remonty np. Kasztanowej nieukończone, brak infrastruktury w związku z przebudową PKP. Wreszcie brak wjazdu na S8. To najpilniejsze rzeczy w Wołominie dzieją się właśnie teraz, w 2017 roku, najważniejsze od 50 lat historii tego miasta. A burmistrz sobie wypoczywa….
Radwan ma po jednej stronie torów i dom i pracę więc co ja interesują korki na przejazdach. Każdy kto pisze że jest źle w mieście to zapewne wyborca Madziara….
Przecież w Wołominie wszystko działa cudownie jest czysto bez dziur w drogach,urzędnicy pracują bez kolosalnych nagród, przejazdy kolejowe zostały otwarte przed czasem dzięki staraniom elokwentnej, pięknej Burmistrz, która teraz wypoczywa po dobrze wykonanej pracy …raj.. Brrr
Kolejność spraw idzie w kierunku że spalenie rogatki wyszło na rękę wykonawcy i zamknął przejazd by kończyć swoja robotę. To jest zwykłe sku…..o i granie na społeczeństwie. On czyli łobuzy urzędasy wcześniej wiedzieli że tak zrobią bo nie reperowali przez ponad miesiąc rogatek a zamiast nich wystawiali dodatkowego dróżnika. Rozbój w biały dzień i pełna ignorancja. Przejazd na Sasina jak dobrze pójdzie to jakieś trzy miesiące to po cholerę zamykano przejazd na Sikorskiego. Pytam się gdzie jest zwykły obywatel i jego prawa ? To wygląda tak jakby ktoś specjalnie utrudniał nam życie codzienne.
Redakcja powinna sobie podskoczyć do zaprzyjaznionej Kobyłki. Tam to dopiero się dzieją cuda na przejeździe. Dalej nie lepiej. W ramach udogodnień rozwalono znaczną część ulic. Ludzie klną w żywy kamień, a w Wieściach cisza.
jak juz wrocisz z urlopu gazete kup bo w niej jest o remoncie zaluskiego ulicy powiatowej.
A Szulc został dyrektorem na OSiR Wołomin…..tak jak wróżyły Wieści….jak łatwo przewidzieć strategię Burmistrz Radwan
Ludzie, a co tak zwanych włodarzy miasta to miasto obchodzi. W końcu prawie wszyscy wyjadą, a w urzędzie indywidua w postaci radnych i burmistrza będą dalej żreć się o wpływy. Jak w piosence Młynarskiego , przed którym czoło trzeba chylić, na jednego mieszkańca jeden radny przypada. Musimy zrozumieć, że oni wszyscy , czy z lewa czy z prawa mają nas tam , gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Pamiętają tylko przy okazji wyborów.
Jeżeli tak to czyżby szło w kierunku cichej koalicji z Pis? To moze wskazywać,że jeden z Zastepców Burmistrz bedzie sie musiał pozegnać ze stanowiskiem?
A te spalone rogatki zrobione były z czego? z tytanu czy innego trudno dostępnego stopu? technika kosmiczna? to jak PKP daje rade obsługiwać i serwisować składy typu Pendolino nie mogąc naprawić DWÓCH rogatek??? Brak słów…
Ot, Gutek – filutek!
Żebyście znów podpalili? Może czas wrócić do epoki kamienia łupanego [z grubsza łupanego – bez zbędnych utrudnień i finezji]? Zajrzyj do historii. Wołominianie rozebrali zimową nocą [grudzień roku 1862] torowisko na trasie Wołomin – kierunek Tłuszcz… Tradycja pozostaje we krwi pokoleń…
Zenek trafi
Matko…. ,,Elżbieta Nieudolna” jest coraz bardziej nieudolna…. aby do wyborów
Ja mówie: Idz na wubory i włóż w portfel liste włodarzy i radnych miasta i powiatu i te nazwiska na liście wyborczej- omiń. Przecież to proste!
Podpalacie,niszczycie, utrudniacie, narzekacie… Jesteście barbarzyńcami … Całkowita wołominizacja umysłów i postaw. 10 000 lat za pitekantropami…
Jakiś uczony wyborca się wpisał
Puknij sie w głowe. Jedź i zobacz jak wyglądają inne powiatowe miasta. W 1988 wszystkie były takie same. Teraz- Wołomin to dno. Ludzie to widzą i narzekają. Co tu sie dziwować i obrażać?
wyborco 2017 weź się do roboty w tym urzędzie ….
Ktoś jednak doprowadził do zniszczenia szlabanów na starym przejeździe. PKP w rewanżu zamknęła i zlikwidowała przejazd, bo uznała naprawę szlabanów za bezsens.
Wolne żarty, Igo…
1. Pracować w Wołominie, żebyście i moją pracę podpalili, zdewastowali, zniszczyli, a mnie samego opluwali??? Przecież tylko to potraficie.
2. Mark myli się, gdy pisze, że w 1989 wszystkie miasta powiatowe były takie same. Stary Wołomin zawsze był brudniejszy, bardziej śmierdzący gołębimi odchodami, kocim moczem i wodą święconą [to chyba zawsze chodzi w trójce; Omnia trinum perfectum lub Bóg trójcę lubi]. A może nie widział miasteczek powiatowych na Mazurach, Pomorzu Zachodnim, Śląsku, Małopolsce i w kilku innych „dzielnicach” Polski?… Niech zaprzęgnie konia do furki i pojedzie przez Tłuszcz do Wyszkowa, Jadowa, Broku choćby…
3. A poza tym – ja nie muszę pracować… Ma hojnych sponsorów [ZUS i PZU]. Za to Wy – „wydaliście z siebie” Sasina, Zawiszę,i kilka innych indywiduów, a głosujecie i wybieracie zawsze specyficzne umiejętnie…
Punkt 2 – z brakiem poszanowania dla najbliższego otoczenia, zamiłowaniem do brudu i smrodu w przestrzeni wspólnej – zgadzam się. Tu Wołomin przodował, przoduje i przodować będzie, bo mieszkańcy nie mają świadomości, że niszcząc ławki i łamiąc drzewka i krzewy niszczą to, co do nich należy. Nawet miejscowe działaczki społeczne nie potrafią tego ludziskom uświadomić. Bo ta ławka i drzewko nie jest ich, w ich przekonaniu, ale jest władzy. Debilizm, ale zakorzeniony mocno.
Zgadza się. W Wołominie mówi się powszechnie: oni to zrobią, oni przyjdą i naprawią… Tylko, że tak naprawdę „oni” mają gdzieś Wołomin i jego mieszkańców, ale jeszcze nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę…
Co ty wyborca piepszysz… Sam człowieku nie wiesz . Ostatnio naprawde spooooro po kraju chasam . I po mazurach i śląsku. I przed 1990, też chasałem- bo lubie- nie bo musze. To , że te miasta wyglądają pięknie- to poprostu zasługa i mądrość ich włodarzy. Mądrość w pozyskiwaniu środków z UE i nie trwonieniu wszystkiego co uda się im z podatków zebrać i zawinąć. Mądrość w pozyskiwaniu inwestorów i tworzeniu im warunków do działania. A opsrani włodarze wołmina- od 5 kadencji nie potrafią żadnej z tych rzeczy. W rezultacie patologia rośnie ale glinkarzy ubywa bo skąd na nich brać—- więc moNa psuć n potęgę
TRafiła nam się najgorsza władza w mieście i trzeba zrobić wyszstko, żeby ją zmienić i poprawić wizerunek miasta, zapijaczonego, zasyfionego za chamem ogolonym na łyso bez podkoszulki na ulicy. Za dużo jest elementu na ulicach, a policja się boi i chowa w radiowozie. Nocą obok lidla poślizgają się kią na ręcznym i wystarczy im emocji. A co drugikm lesie części po kradzionych autach…
Obejrzyj sobie U pana boga za piecem. Ten kawałek jak nocą komendant jest wzywany do dyskoteki panderoza. W dialogu komendanta z jego żoną pada jeden mądry text.
aktualny do bólu.