Jak pamiętamy z opery Giuseppe Verdiego, kobiety z natury są zmienne. Nie powinien więc może dziwić fakt ciągłej roszady stanowisk w gminnych jednostkach i spółkach Wołomina, podlegających kobiecie-burmistrz. Tym razem z etatem prezesa pożegnał się Jerzy Mikulski, ale jest on tylko jednym z „namaszczonych”, którzy nie zdążyli długo nacieszyć się swoim stanowiskiem.
Od początku kadencji z Ośrodek Sportu i Rekreacji miał już panią i pana dyrektora. Obaj odeszli. Obecna dyrektor jest już trzecią z kolei. Od grudnia 2014 r. mieliśmy już też trzech różnych prezesów Miejskiego Zakładu Oczyszczania, dwóch Przedsiębiorstwa Komunalnego, trzech dyrektorów Miejskiego Domu Kultury i dwóch Miejskiego Zakładu Dróg i Zieleni. (…)
Więcej na łamach Wieści.
Nie spodziewałam się po Wieściach seksistowskich zagrywek. Ani to dowcipne, ani eleganckie. Pani Radwan można wiele zarzucić, przede wszystkim zignorowanie problemu wysypiska w Majdanie i grę na przeczekanie w tej sprawie, ale zrzucanie jej rozmaitych decyzji na karb kobiecości to cios poniżej pasa. No chyba że Wieści celowo chcą się pozycjonować gdzieś poniżej Pudelka.
Masz rację Pani Radwan można zarzucić baaardzo wiele!
A ja myślę, że Wieści nazwały to zjawisko bardzo delikatnie, nawet zbyt delikatnie
Zapewne ma Pan rację. W takim razie należy nazwać rzeczy po imieniu, zamiast bawić się w opisywanie kobiecych niedyspozycji decyzyjnych pani burmistrz.
Niedyspozycje decyzyjne nie mają płci. Odniesienie ich do płci jest nadużyciem. Ale że niedyspozycje decyzyjne występują, to fakt niezaprzeczalny. Nie tylko wysypisko w Majdanie pozostaje w sferze konsultacji i przeciągania w czasie, jest jeszcze sprawa dostępu do internetu, która wiadomo, że jest, ale nie wiadomo dokładnie co się z nią dzieje. Acz temat wysypiska jest najbardziej palący, z ekonomicznego punktu widzenia. Przypomina mi się w takich okolicznościach ruchów kadrowych powiedzenie o tym, co się robi, jeśli w burdelu interes nie idzie… I to jest chyba to właśnie działanie.
Zgłoscie to instytucji unijnych niech poodejma stosowna uchwałe, jak to w Polsce łamie sie prawa kobiet i panuje nie tylko faszyzm ale i seksizm.
wszystkim nam dziś trzeba raczej lekkości i humoru a nie walenia pięścią między oczy
@Elle: „Niedyspozycje decyzyjne nie mają płci. Odniesienie ich do płci jest nadużyciem. ” O tym właśnie mówię. Dziękuję za zrozumienie.
Co za żenujący artykuł. Wieści od spodu w dno pukają.
Komentujący urzędnicy dostaną sutą premię
Pani burmistrz w przemówieniach podkreśla swoją kobiecość i to, że jest kobietą, a nawet pozwala sobie ustępować miejsca mężczyznom, więc nie powinna czuć się obrażona. Mnie bardziej interesuje sedno problemu: co się dzieje, że tak często wymienia kadrę??? Czy to nie powoduje destabilizacji w jednostkach gminnych???
Zmiany kadrowe zazwyczaj generują koszty. A jeszcze takie jedno pytanie mi się nasuwa, o procedurę konkursową przy obsadzaniu wakujących stanowisk. Ile razy słyszeliście o konkursie na wakujące stanowiska w miejskich spółkach? Na wakujące miejsca w radach nadzorczych? Polecam lekturę raportu NIK po kontroli funkcjonowania miejskich spółek. W tym raporcie odstąpienie od procedury konkursowej przy obsadzaniu stanowisk jest wymieniane jako jeden z podstawowych grzechów. Jeszcze jedno – burmistrz i obsługa prawna urzędu nie ma pojęcia o kodeksie spółek handlowych, co widać w aktach rejestrowych miejskich spółek. A gmina to nie burmistrz, ale ogół mieszkańców, majątek spółek nie należy do urzędu, ale do mieszkańców, z czego każdy powinien zdać sobie sprawę.
Dochodzicie do dna ?
Po co szukać dna? Żeby się na nim znaleźć? A nie lepiej, wiedząc doskonale o tym, że urzędnicy czytają komentarze, dać w nich kilka wskazówek do zastosowania? Niech się kobieta czegoś nauczy, niech z pokorą przyjmie konstruktywną krytykę, niech się dowie, do jakich źródeł ma zajrzeć, żeby się więcej nie ośmieszać, a postępować zgodnie z literą prawa i powszechnie przyjętymi obyczajami. Niech wie, że ludzie od niej tego oczekują. A z pyskówek i potyczek o nick płynie „do góry” jedynie jasny komunikat, że czego by się nie zrobiło, to i tak ludziska do meritum nie dojdą, więc po co się przemęczać, jeśli oni tak naprawdę nie wiedzą, czego „od góry” można wymagać lub oczekiwać. Wybory niedługo, jeśli obecna ekipa się nie nauczy, to może chociaż następca poczuje oddech elektoratu i nie będzie odliczał dni do końca kadencji, żeby się tylko utrzymać na stanowisku.
Kampania wyborcza uszyła pełną parą. Karuzela stanowisk , raz powołuje drugi odwołuje zabawa pierwyj sort. Kto tak miesza nijaki Car Karol z Carycą. Merytoryczność i kompetencja u nas w Wołominie się nie liczy. By nie zagrozić w wyborach należy się odstrzał jak na polowaniu tylko samorządowym. Zabawa, zabawą ale przyjdzie czas na rozliczenia.
A mnie jest szczerze szkoda pani Burmistrz, bo od wielu miesięcy jest chyba manipulowana przez wspomnianego Cara i Wicecarycę. Oni coś namieszają, a jej się obrywa 🙁
Wszystkie osoby, których oburzył i dotknął fragment artykułu: „Jak pamiętamy z opery Giuseppe Verdiego, kobiety z natury są zmienne. Nie powinien więc MOŻE dziwić fakt ciągłej roszady stanowisk w gminnych jednostkach i spółkach Wołomina, podlegających kobiecie-burmistrz.” redakcja WP przeprasza jednocześnie deklarując, że zgodnie z naszą intencją cytowane zdanie nie miało mieć zabarwienia seksistowskiego ani szowinistycznego, a jedynie humorystyczne. Z wyrazami najwyższego szacunku. Redakcja,
Humor rodem z Pierdziwólki. Gratulacje.
Już kiedyś o tym pisałem, ale podobnie jest w przypadku naborów na kierownicze stanowiska w urzędzie. Panie są mocno niezdecydowane, przez co ogłoszenia na to samo stanowisko ukazują się po kilka razy, a nierzadko nie ma w ogóle chętnych do pracy.
Niewierność? Ewidentne zdrady i rozwiązłość nazywać po imieniu! Realizowane są w związkach nieformalnych, a uprawiane w upolitycznionych gabinetach i alkowach. Burmistrz Radwan stała się zakładnikiem rządzy posłowania. W zamian za czas na uprawianie polityki, wpływy w gminie oddała parze co trudni się kadrowym hazardem i wróżbą.
Artykuł napisała redaktor – kobieta JM, która też zmienną jest tak jak redakcja Wieści, która ma siedzibę w Wołominie. Jeszcze kilka miesięcy temu „lubiła” Wołomin, a po jej tekstach od pewnego czasu widać, że „nie lubi” Wołomina – no cóż Wieści Podwarszawskie zmienne są !!!!!, a od czego to zależy. Odpowiedź jest prosta jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o …….
Ta Pani na pewno nie obrazi sie na takie okreslenie.
Naprawdę ktoś mógł się obrazić za zacytowanie Verdiego????Oszaleliście w tym Wołominie? Delikatniusie same takie, haha
Od niedawna mieszkam w Wołominie i czasami zaglądałam na stronę Wieści sądząc, że to liczące się medium na lokalnym rynku prasowym. Tymczasem, to jakiś „portal plotkarski”. Od jakiegoś czasu artykuły pikują w dół. Wiem, że redakcja przeprosiła za część treść tego artykułu, ale warto, aby Redaktor Naczelny pamiętał, że prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak… Dlatego przeprosiny to za mało, miłym gestem byłby bukiet kwiatów dla Pani Burmistrz miast wiązanki plotek.
Oj damo, damo, bawisz się i wpuszczasz szczura zamast gronostaja. Być może dlatego, że krótko mieszkasz w Wołominie i nie wiesz co jest grane. Burmistrz Radwan nieustannie otacza się aferałami. Załatwiają tj. wycierają konkurencję o bruk, prowadzą szemrane sprawy i interesy. Przed Ciepielewskim był Jagodziński (szef jej komitetu wyborczego). Nieudolność i niepowodzenia zmuszają do ewakuacji z twarzą. Zdradziła ludzi, którzy wynieśli do władzy, więc nie ma czego szukać w Wołominie. Ratunku szuka w Nowoczesnej, w PSL i PO jest spalona. Jeszcze rok i cała ekipa na dobre wypadnie z obiegu.
Jak to dobrze, że ktoś wreszcie otworzył mi oczy. Trzeba zburzyć to miasto;)
Pani Damo, jakbyś faktycznie nie mieszkała w Wołominie, to być wiedziała, że teksty wieści to fakty. Ludzie dowiadują się z nich o rzeczach, o których nie przeczytają W ŻADNEJ BEZPŁATNEJ GAZETCE. Cieszę się, że mamy chociaż jedną taką gazetę i fajnie, że się Wieści super trzymacie!
To niech zmieni nazwę na „Fakty”:)
A tak poważnie, to naprawdę podoba mi się to miasto i nie muszę mieszkać tu od pokoleń, aby wyciągnąć wnioski. Wymiana kadr to dość powszechne zjawisko i „rekonstrukcja lokalnych rządów” jest czasami potrzebna, zwłaszcza, że w mniejszych miejscowościach działacze-celebryci dryfują po wszystkich lokalnych stanowiskach aż do emerytury. Skutki jakie są, każdy widzi. A puste szczekanie na forach nic nie da. Przed nami wybory i teraz z tygodnia na tydzień artykuły będą nabierały rumieńców. P.S. Nprawdę macie fajne miasto, ale jego wrogów nie życzę nikomu.
Gratulację za teksty, liczby laików i poczytność. I nie dajcie się stłamsić miernotom kwiczącym przy odciąganiu ich od koryt
Brawo Wieści ktoś trzyma Fason z lokalnych gazet w tym mieście… Pozostałe to są tak zwane Radwanówki Propagandowe.
Co Do Kwiatów to proponuję aby Burmistrz otrzymała Pęk rózek do bicia się po plecach za krzywdy tego miast i gehennę mieszkańców za przejazdy kolejowe.
Od rozdawania rózg jest Mikołaj, Drogi Mieszkańcu i nie próbuj Go wygryźć:)
hahaha, @damo od szczurów, przyjmij do wiadomości, że w Wołominie Mikołaja wygryzł pełnomocnik Ciepielewski.
Ten co atakuje Wieści , to ten kogo tekst merytoryczny najbardziej boli a boli decydentów. Uderz w stół a nożyce się odezwą. Róbcie swoje w Wieściach , to co teraz się dzieje to zwykła ruletka polityczna nie mająca nic z służbą dla miasta . Pani burmistrz niestety błądzi w mirażach po raz kolejny mówiąc w WYWIADZIE DLA JEDNEJ Z GAZET , ŻE ZMIANY W SPÓŁKACH TO DLA DOBRA NAS I ŻE MA TO PODSTAWY FACHOWEGO ZARZĄDZANIA SPÓŁKAMI. TO OBŁUDA NIE MAJĄCA NIC WSPÓLNEGO Z PRAWDĄ , TO POLITYKIERSTWO I MAŁO HONOROWE DZIAŁANIE W STOSUNKU DO OSÓB KTÓRZY W DOBREJ WIERZE WSPARLI PANIĄ RADWAN W WYBORACH.
W dobrej wierze? Pewnie dobra wiara wyniosła tych altruistów ku apanażom.
W dobrej wierze ….ale ciągnąć afer riczi lovela z klatką za 5 mln czy necikiem co go nie ma – od jagody za 3mln, czy wiatą za 15 mln i kolejne drugie tyle na rozruch- to ciągnąć nie chcą. Wieści nie chcą pisać o zmianach mpzp pod stolarką z przemysłu na handel… mówi sie skok sk bank- a w urzędzie- nie trzeba na złotą górę chodzić by czuć jak sie z pod co niektórych kopci.
Ale- spoko- piszemy o wszystkim…..byle nie o najważniejszym dla ludzi i miasta. Uwierzcie jeszcze kilka lat temu , jak zwozili śmiecie do Baniochy widziałem jak na polach między Górą kalwarią a Piasecznem, w zachodzącym nad łąkami słońcu w środku lata, skrzyły się rozwiewane niczym babie lato REKLAMÓWKI I TORBY FOLIOWE. Było tego tony. Miliardy reklamówek których nikt posprzątać nie był w stanie.
Teraz – my to będziemy mieli. To fskt a nie czarnowidzstwo.
W podsumowaniu wniosek taki: może kobieta zmienną jest, ale na pewno obecna burmistrz jest niezmienną w kilku obszarach: 1. braku decyzyjności, zwanej także niedyspozycjami decyzyjnymi, 2. nepotyzmu, 3. utrzymywaniu karuzeli stanowisk, żeby może nikt się nie zakorzenił, ale każdy trochę sobie posiedział, 4. okopywaniu się w ekspertyzach, analizach i podobnych opracowaniach, które mają służyć podjęciu kolejnych jedynie słusznych decyzji, a tak naprawdę służą jedynie zapełnianiu półek w różnych wydziałach urzędu, 5. odkładaniu na jutro tych zadań, które mogą przysporzyć wrogów, 6. utrzymywaniu jednej i stałej linii programowej polityki reklamowej z bliżej nieokreślonym wrogiem i nieustalonymi sprawcami. Może ktoś jeszcze coś doda?
Widziałem Burmistrz Radwan ostatnio to co ona mówiła i jak się zachowywała to obłęd, ta kobieta wymaga lekarza. Radni powinni zastanowić się nad uchwałą w sprawie przymusowego badania zdrowia psychicznego obecnego Burmistrza.
Przykre ale prawdziwe, kobieta nie radzi sobie z tym urzędem, wszystko ją przerosło.
A rykoszetem obrywają wszyscy mieszkańcy.
Obłęd jest też efektem wyalienowania się Pani burmistrz z problemów lokalnych. Ogarnęła ją mania wielkości. Żyje sprawami państwowymi, Zaangażowała się w walką z PiS po stronie opozycji. Sprawy Wołomin oddała swojej zastępczyni, połnomocnikowi i sekretrz. Za wszystko co się teraz dzieje praktycznie odpowiadają oni, Radwan tylko nominalnie. Na każdym niemal polu widać, że w Wołominie dzieje się źle. Poziom inwestycji uchwala rada, a za terminową realizację oraz jakość odpowiadają urzędnicy. Odnosząc obecną kadencję do poprzednich wcale nie jest z tym lepiej.
Już widać że Radwan i jej ludzie skończą źle. Wiatraki, Mikulski, Zych, MWS i Kozaczka w I turze do wyborów pójdą w małych koalicjach, w drugiej, przegrani dogadywać będą się z PiS który wie, że sam wielkiej koalicji nie pokona. Ciepielewski rozprowadzający Zbieć i Kozaczkę może teraz liczyć wyłącznie na MWS i Nowoczesną, a jest to mało nawet do przejścia przez pierwszą turę. Wybory zapowiadaja się arcyciekawie ponieważ PO na terenie Wołomina praktycznie samo się zaorało.
Z grupy SMS
Sulich , Mikulski , Solis został tylko ten ostatni,
Ciekawe kiedy popłynie z Prądem 😉
A tak biegali i namawiali mieszkańców do głosowania na Elę ( w imieniu Mikulskiego i Zycha o ile dobrze pamiętam w gazetach pokazywał się Żelezik ) a teraz, wstyd im za to.
Oni również ponoszą odpowiedzialność za to co dzieje się w mieście ….
Solis popłynie z chwilą podejrzenia o brak lojalności w stosunku do planów Ciepielewskiego.
Walka wyborcza już trwa. Apogeum będzie jak zaczniemy rozliczać 16 milionów na RIPOK czyli wiatę, internet szerokopasmowy, zapaść MZO, długi MZDiZ , wypłaty prominentów z 30 tys. miesięcznie Solisa, rady nadzorcze , stary basen itd. Kilka spraw jest w prokuraturze i cisza. Co do samych wyborów w PiS nadal rządzi Madziar to fatalny sygnał dla Wołomina i można zaśpiewać Madziarowi ” Ale to już było ….”. Silna koalicja samorządowa i mocny kandydat na burmistrza swobodnie pokona układ PiS . Jak wieść niesie spotkania i przymiarki już trwają, pani Radwan została samiutka na własne życzenie.
Do listy spraw pozostających w kręgu zainteresowań prokuratury proponuję dopisać park dla nikogo, no może ostatecznie dla mieszkańców Kobyłki, ale oni mają swój budżet i swojego burmistrza, więc niech im buduje z posiadanych środków. Może miejsce na sesję zdjęciową dla obecnej burmistrz będzie awantażowe, ale chyba zbyt kosztowne. I tak się zapytam o stanowisko radnych w sprawie parku dla nikogo… Uprzedzam, że nie jest to pytanie retoryczne.
Zachciało sie parku jak na wjeździe do grodziska mazowieckiego. Ale tam- prawie 40 km od wawy – lokuje sie coraz więcej firm. U nas- coraz mniej. Tam- mają dojazd do autostrady. Tu- takie rzeczy sie zaniedbuje olewa bagatelizuje. Albo nie ma pojęcia po co to jest. Fakt przez 25 lat mikul miećtał stołkami tworząc kosmicznie bezproduktywne konfiguracje cofające powiat w czarną dziurę. Ale akurat Solis zrobił najwięcej w tamtym czasie.
Natomiast teraz czas na kogoś z innej beczki. Ja – stawiam na młodych bez układów. Nie oddam głosu na NIC z listy trzech kadencji do tyłu . Żaznych starych dziadów czy młodych sprzedajnych gniewnch. W moich oczach- popalili sie jak kiepskie siano.
Niemal każde działanie i wypowiedź burmistrz Radwan zasługuje na komentarza @jasia b, który znalazłem na stronie kupionego stanowiskami tygodnika ŻPW pod ostatnim jego numerem :
jasio b ŻPW 2017-11-18 o 13:15
Hahaha – w temacie ”zmiany przynoszą wymierne korzyści”
Chcecie bajki? Oto bajka:
Była sobie Pchła Szachrajka.
Niesłychana rzecz po prostu,
By ktoś tak marnego wzrostu
I nędznego pchlego rodu
Mógł wyczyniać bez powodu
Takie psoty i gałgaństwa,
Jak pchła owa, proszę państwa.
Czy to Prawda że Mikulski awansował na Majstra w ZEC !!!!!
Ciepielewski dopiął swego … całkowicie sponiewierał Mikulskiego. Który swego czasu sponiewierał Ciepielewskiego.
Chłopcy Brzydko Bawią się Wołominem..
A, mnie dziwi milczenie Mikulskiego. Sulich już przemówił i ujawnia ile może w sprawie dokonanego zgłoszenia do prokuratury. Wg byłego prezesa miał miejsce nieuprawniony nacisk podczas postępowania przetargowego w MZO. Ciekawe kto naciskał i na czyją rzecz?
Mikulski upokorzony Przez Radwanową – Jako koleś bez Kompetencji i pomysłu na prowadzenie ZEC – skoro się nie broni znaczy że coś jest na rzeczy.
Brawo Ela Obnażyłaś Prawdziwe Oblicze Mikulskiego, rządził Wołominem przez 12 lat człowiek bez Kompetencji i pomysłu na to miasto, przyszła kobieta i powiedziała jak jest.
Przez tyle kadencji nie wiedzieliście kogo wybieracie. Ciekawa sprawa.
Wielkie aj-waj – dawno pisałem że Miki z jego Wspólnotą samorz.sie nie nadaje do niczego – to Wielka Pani i ludzie z miasta teraz to dostrzegli – żenada. Czarownica jest po szkole od mikuli – taka jak riczi-lovel – to obydwoje reprezentują ten sam poziom we wszystkich relacjach. W wizji miasta – taż. Najważniejsze – koryto. Reszta – zero !
Ja tam czekam na młodego nie uwikłanego w żadne układy. Większość zresztą wołominiaków – też – bo 25 letniej sitwy wszyscy mają dosyć.
Marku skoro przez 25 lat głosowali tak samo, to i teraz z przyzwyczajenia zagłosują – kilka lat w tę czy we w tę wołomińskim wyborcom różnicy nie robi. Tym bardziej, że im do szczęścia wystarczy już tylko różaniec i książeczka do nabożeństwa (mam na myśli tych, którzy w Wołominie chodzą tak naprawdę na wybory i decydują za wszystkich). Oni nie potrzebują nowych osiedli, rozwoju miasta, miejsc pracy czy dobrego dojazdu do Warszawy. Ba, nawet smród z wysypiska czy wygląd miasta za specjalnie im nie przeszkadza. Im nie robi też różnicy, który z tych, co już rządzili, powróci do władzy.
25 lat rządów dotychczasowego układu to jest tak naprawdę jedno pokolenie i w Wołominie potrzeba jeszcze co najmniej dwóch takich pokoleń, żeby się coś zmieniło. Dzisiejsi 20-latkowie jak będą już w wieku statystycznego wołomińskiego wyborcy, to zaczną głosować inaczej (o ile oczywiście w ciągu całego swojego życia zdążą zobaczyć, jak wyglądają inne podwarszawskie miasta). Wtedy może się coś tutaj ruszy, ale nie wcześniej. Tak uważam.
Mariusz, dewocjonalia i starczy uwiąd nie wpływają na wyniki wyborów. Są następstwem dostępnej palety kandydatów, ich zaplecza i rozmachu kampanii. No i partie nie zawsze dominują w samorządach. PiS w Wołominie wygrał raz. Za drugim wygrana była połowiczna, ponieważ przeszkodziła konsolidacja przeciwników. Burmistrz Radwan tego nie powtórzy.
Każdy jest do pokonania pod warunkiem, że pojawi się ktoś nieumoczony i ze wsparciem. Indywidualista bez kasy nie ma szans, może co najwyżej podwieszać się pod komitety z różnym skutkiem (chyba coś o tym wiesz).
Przeważnie tak, ale ta zasada nie zawsze działa. W 2010 r. znany wszystkim Karol C. zrobił kampanię z dużym rozmachem (billboardy, plakaty, ulotki itd.), do tego miał pierwsze miejsce na liście, a mimo to przegrał – weszła osoba z 3 miejsca z listy (była dyrektor szkoły), która miała skromną kampanię.
Wiesz – brak komunikacji – umacnia marazm. Komunikacji międzyludzkiej i tej internetowej i tej po prostu – zintegrowanej fizycznej – o której ludzie tu – pojęcia nie mają. Im nawet nie śni sie że na jednym bilecie można wyjechać z Wieliszewa, dojechać do Wólki krakowskiej z tamtąd – prawie pod Czersk albo do Kerczewa czy Hipolitowa czy pod Wiązowną. I dlatego – że nie ma takiej komunikacji – to bedzie jak było. I zatwardziałe prawdziwne wołminiaki bedo mówili – że tu je najlepij . A bo co? – tamuj – za mjedzo – to inacyj???
Dlatego należy ludziom mówić o tym co za miedzom – może ktoś sie skusi sprawdzić… i kopara mu spadnie.
Marku mógłbyś sam wystartować w wyborach – dużo widziałeś, sporo wiesz, doświadczenie społeczne przy organizacji obchodów Bitwy Warszawskiej też masz… Idealny kandydat!
„Proszę – Dajcie Przeciąć Wstęgę” w Akcji….
Tą i inne kobiety cechuje naiwność oraz bezwzględność. Sądzi, że posiadanymi walorami potrafi kupić i omotać każdego. Gdy zorientuje się, że oblubieniec nie docenia ich i szuka wrażeń gdzieś indziej, zjada niczym modliszka. Naiwność jest wytłumaczalna, a bezwzględność nie – rodzi vendettę.
Seneka
No – nie ! Dzięki Maniek. Ja lubie i wole pomagać a nie – stać na świeczniku. Nie patrze na barwy tylko na sytuacje. W zadzie mam partyjną przynależność. liczy sie sytuacja i możliwości. Nie zawsze daje rade. Ale jest pare fajnych osób. Z grabia chłopak, z leśki pare osób , na sławku jest koleś – ale widać – na razie albo nie mają poparcia albo też nie chcą sie bawić w opluwanie i bycie opluwanym. Trzym sie!