W miniony czwartek wołomińscy radni nie przyjęli planu zagospodarowania przestrzennego, który przewidywał możliwość budowy stacji benzynowej niedaleko zabudowy wielorodzinnej.
Chodzi o plan dla terenu położonego w Wołominie, którego granice wyznaczają: od południowego zachodu – oś jezdni ulicy Piłsudskiego; od południowego wschodu – granica terenu kolejowego; od północnego wschodu – oś jezdni ulicy Laskowej; a od północnego zachodu – oś jezdni ulicy Armii Krajowej. Pracownicy Wydziału Urbanistyki Urzędu Miasta w Wołominie tłumaczyli na sesji, że plan dopuszcza, ale nie nakazuje budowy stacji, że jest to standardowy zapis w planie i że stacja nie stanowi dużej uciążliwości, a na Mokotowie stacje znajdują się na osiedlu obok siebie. Radni jednak nie dali wiary, że taki zapis to przypadek. – Skąd nagle taki pomysł? Przecież 100 metrów dalej jest już stacja. W środku, w malutkim terenie, pomiędzy domami, dopuszczamy stację benzynową? Dlaczego na takim kawałku dopuściliśmy w planie budowę stacji benzynowej? – dopytywał przewodniczący Rady Leszek Czarzasty sygnalizując, że we wcześniejszych planach sąsiednich terenów ze strefą usług i przemysłu, nie ma zapisu o stacji.
W odpowiedzi naczelnik Wanda Grygo zauważyła, że zabudowa wielorodzinna nie kłóci się z funkcją stacji paliw. Poza tym taki obiekt nie jest szkodliwy dla środowiska, a jeśli nie będzie zapotrzebowania, to stacja nie powstanie. (…)
Więcej na łamach Wieści.
stacja benzynowa jest tam jak najbardziej potrzebna ,bo jak bedzie zakaz handlu w niedziele to tylko na stacji bedzie można kupic gorzalkę.
Ale plan budowy galery przy djchemie – podpisali. Rada dla budującego stację – daj 5% udziału w interesie jakiemuś radnemu. najlepiej z powiatu. Będziesz mógł tam postawić nawet skup niewypałów z IIWŚ – nikt veta nie da. O co zakład?
Co za dureń zatrudnił w urzędzie tą panią ? Jak to stacja paliw wkomponowana w osiedle nie kłóci się z uciążliwością , jakieś żarty ” W odpowiedzi naczelnik Wanda Grygo zauważyła, że zabudowa wielorodzinna nie kłóci się z funkcją stacji paliw. Poza tym taki obiekt nie jest szkodliwy dla środowiska, a jeśli nie będzie zapotrzebowania, to stacja nie powstanie. (…)” Tankowanie cały dzień, spaliny , hałas itd. To idylla spokoju,
Widać wyborco, że nie oglądałeś/słuchałeś sesji i nie czytałeś treści projektu uchwały. Nikt nie chce stawiać tam stacji. Taki zapis jest w projekcie. Ale żeby powstała stacja – muszą być zachowane odpowiednie odległości. Jeśli zatem będzie coś zagrażało, to na pewno nie powstanie.
Życzę miłych Świąt i trochę mniej jadu i szkalowania w necie!
z tego co kojarzę jest tylko jedna niezabudowana działka na której taka stacja mogła by być zbudowana. Ale stawiać tam stacje to jakby ja zmarnować.
Czy Burmistrz Radwan Panuje jeszcze nad tym urzędem , stacja paliw w centrum Wołomina. ktoś zwariował.