Od czasu warunkowego dopuszczenia przejezdności na nowo wybudowanej obwodnicy Marek, minęło kilka miesięcy. Wieczorem 22 grudnia 2017 r., nową drogą pojechały auta, a dziś słychać hałas pędzących po prostej drodze tysięcy ciężarówek. Niby wszystko ruszyło, ale tylko na wprost, bowiem pomimo upływającego czasu, zamilkł temat koniecznych do wybudowania węzłów – zjazdów. Te, „rozbabrane” od roku, straszą swoim widokiem, zapewniając jedynie zajęcie dla dzieci, nie zaś front robót dla firm mających zakończyć zadanie.
Czas mija i nikt nie wie, kiedy z S8 zjedziemy do Kobyłki i Wołomina.
Dziś wydaje się, że to na czym najbardziej zależało stołecznym drogowcom (wyprowadzenie ruchu ciężarówek z Warszawy, a tym samym odblokowanie trasy Toruńskiej) nastąpiło i obecnie mniej zależy właścicielowi drogi na tym, by całkowicie zakończyć niedawną, priorytetową inwestycję.
Z punktu widzenia naszego mieszkańca, który każdego dnia przemierza trasę do i z Warszawy, wydawać się może iż kolejny raz zostaliśmy „objechani” przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Można „złośliwie” przyjąć tezę, że „naszym kosztem zadbano o mieszkańców Warszawy i tranzytowców”. (…)
Więcej na łamach Wieści.
http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=titleissues&id_title=154563
https://www.egazety.pl/marpan/e-wydanie-wiesci-podwarszawskie.html
Po przeczytaniu tego fragmentu artykułu widzę, że ktoś szuka teorii spiskowej. Przypomnę, że GDDKiA jest instytucją państwową a nie podległą m.st. Warszawie. Dlatego mówienie o „stołecznych drogowcach” jest bardzo daleko od stanu faktycznego. Przypomnę również, że węzły Zielonka i dwa węzły radzyminskie są otwarte. Rozumiem zatem, że ci mityczni „stołeczni” drogowcy uwzięli się tylko na Kobyłkę i Wołomin natomiast dogadali się z Markami, Zielonką i Radzyminem?
To nie jest szukanie teorii spiskowych tylko brak wykształcenia i przygotownia do zawodu dziennikarza. Wieści są znane z ignorancji w tematach które opisują.
Ja sie zastanawiam dlaczego przez te 4 lata nikt nic nie zrobil,zeby polepszyc dojazd do Warszawy mieszkańcom Wołomina i okolic?! Dlaczego pani Burmistrz nic w tej sprawie nie robila i nie robi?! Tyle obiecywala i na tym sie skończyło
Pani Radwan powinna się zastanowić co wyprawia, osmiesz i poniza mieszkańców i siebie
Pani Burmistrz obiecała w swojej kampanii wiele ważnych dla nas rzeczy, jednak z realizacja poszło już dużo gorzej. Jedyne co mamy to śmieci z Warszawy, extramalne zadłużenie Wołomina bo trzeba było się pokazać za wszelką cenę, zatrudnianie bardzo dużej ilości niepotrzebnych ludzi (185 osób w samym urzędzie to lekka przesada,bo i tak nic nie działa lepiej), kolejne niepotrzebne zatrudnienia w spółkach, nagrody dla kolesiostwa w wysokości 20 tys.zł dla każdej z osób, brud na ulicach itd. itd. wstydzę się,że jest pani mieszkanką Wolomina
Drodzy dziennikarze Wieści, swoimi artykułami o braku obiecanych węzłów i zwożeniu śmieci tylko denerwujecie urzędników! Kawy nie można w środę przez was dopić. Trzeba publikować same wywiady z urzędnikami i pozwolić im samemu je napisać, to byście mieli spokojne i dostatnie życie
Ekipy madzi i carownic same sie objechały. A właściwie nas – stawiając wołmin na marginesie gospodarczym większym niż mława albo sokołów. I jeszcze startujecie w wyboraxh??? Wstyd !
Pani Radwan za takie zaniedbania co do węzła i długów których narobila powinna sie wstydzić a nie jeszcze sie lansuje w gazetach i tvn jest pani zenujaca i smieszns z tym piep…niem glupot serio
Pani Elu bycie Burmistrzem to nie jest leżenie i zbieranie pochwal to jest ciężka praca. To,ze zrobi pani kilka ulic to żadne osiągnięcia,bo wydanie kilkunastu milionów z budżetu na drogi to kazdy burmistrz potrafi. Dac cos wiecej,pozyskac pieniądze na cos innego- innowacyjnego to jest osiagniecie. A to ze robi pani imprezy na kredyt i oszukuje w kanpanii nie rzutuje na pania dobrze?! Warto sie zastanowić za nim ponownie sie pani pograzy i osmieszy.
Dobrze Pani wychodzi pani Burmistrz to obiecywanie,super!!!! Dziekujemy za stanie w korkach, bardzo nam pani pomogla.
Wydaje się, że obecna włodarz Wołomina przespała ważny moment, by właściwie zadbać o mieszkańców w tym zakresie.